sebas75 - 01-06-2009, 17:39 Temat postu: Nowy LAncer w dieslu czy ktoś może jeżdzi nowym dieslem? Intersują mnie wrażenia z jazdy, spalanie, czy nie za głośny itd.... Trik - 01-06-2009, 18:45 Czyżby jest już nowy motor w Lancerze. Wydawało mi się że nowy Diesel MMC do Lancera miał być na koniec roku. tomekrvf - 01-06-2009, 21:45 Eeee, kolega pytał zapewne o 2.0DID VW Trik - 01-06-2009, 22:10 Eeee, to jaki on nowy 
sebas75 - 01-06-2009, 22:16 tak tak o VW pytam:-) Anonymous - 02-06-2009, 15:44 Ciekaw jestem wrażeń akustycznych skoro w kulturalnym 1.5 i 1.8 poziom hałasu przy pewnych prędkościach jest ponad normę. mazin - 03-06-2009, 00:29
Nie wiem szczerze mówiąc, jaki jest problem z hałasem w lancerze. Według mnie jest całkiem nieźle wyciszony, na biegu jałowym np. na światłach silnika praktycznie nie słychać. A powyżej 130 km/h to ciszej jest być może w jakichś limuzynach, ale w autach klasy C raczej nie. W lancerze słychać szum opon, wiatru to tak od 90 wzwyż, a silnik po prostu słodko mruczy. Jak sobie przypominam hałas wewnątrz corolli, to było całkiem podobnie, jeśli nie głośniej nawet, przy czym silnik brzmiał inaczej. W audi A4 znajomego jest stanowczo głośniej, w golfie V również (przy prędkościach rzędu 120 i więcej). Że o seatach czy fiatach nie wspomnę nawet. A w lancerze przy 130 można bez problemu pogadać z pasażerami, posłuchać muzyki itd. Jedyne co mnie wkurza to hałas wywoływany przez nawiew, ale to przecież zawsze, po osiągnięciu zadanej temperatury można zredukować. Zawieszenie sie nie tłucze, lusterka nie gwiżdżą (no, może trochę). Szum opon jest słyszalny, ale też na poziomie do zaakceptowania. Dla mnie kryterium hałaśliwości jest to, czy dobrze słyszę swoją ulubioną muzykę przy nastawieniu głośności odpowiednim do prędkości - zwłaszcza w zakresie wysokich tonów - i tak właśnie jest w lancerze (i po to mi były potrzebne tweetery 
Nie wiem, być może są różnice pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami - ale mój, przynajmniej pod tym względem - wypada nieźle. gzesiolek - 03-06-2009, 08:06 z tego co wiem najcichszym z calej rodzinki jest wlasnie 1,8, jesli sie myle poprawcie mnie 
1,5 ma halas dziure wlasnie tam gdzie czesto jedzie sie dluzej w dlugiej trasie na wielopasmowce (120-140km/h) i dlatego irytuje... za to z tego co slyszalem Dieselek jest irytujacy na bardzo niskich obrotach i przy wysokich >3500rpm, czyli nim w przeciwienstwie do 1,5 mozna sie poruszac dostojnie i nie meczyc uszu halasem... no a 1,8 ma podobna halasliwosc do 1,5 ale nie ma tej halas-dziury tylko stopniowo wraz z obrotami nabiera odglosu, zreszta dla mnie calkiem przyjemnego... Ps. Diselkiem nie jezdzilem, wypowiadam sie na podstawie zaslyszanych opinii na temat tych silnikow VW el_diablo - 03-06-2009, 15:04
Jasne... zakładając że jeździmy do 2000 obr./min
mazin - 03-06-2009, 15:41
Ale to możliwe tylko w CVT
Ale poważnie, na tle konkurencji nie wypada gorzej (nie mam porównania z najnowszymi konkurentami, więc mówięc raczej o tych sprzed paru lat) - a ponieważ silnik nie brzmi źle, a wręcz odwrotnie, to uważam, że nie jest źle wyciszony. Zresztą, należało by zrobić pomiar porównawczy jakimś ustrojstwem decybelemetrycznym, to moglibyśmy dyskutować, a tak to de gustibus non disputandum est... Wiele też zależy od tego, czym się jeździło wcześniej, w moim przypadku lacner nie wypada źle - i tyle. tomekrvf - 03-06-2009, 16:32 Od Galanta jest dużo głośniejszy mazin - 03-06-2009, 19:52
Ale galant to chyba klasa "D"? Czy się mylę? krzychu - 03-06-2009, 20:59 Nie mylisz się więc porównanie trochę mało trafne ze strony Tomka. Carisma też jest w klasie D ponoć chodź jest rozmiarami taka sama jak mój Lancer CS a mniejsza od nowego Lancera CY. el_diablo - 04-06-2009, 07:40
Z mojego doświadczenia: - polonez  był głośniejszy
- clio z 1990 r było cichsze - nubira była głośniejsza - mercedes w124 był cichszy - kia ceed 1.6 (jeździłem testowo) była zauważalnie cichsza mazin - 04-06-2009, 08:00
No to moje clio było wyraźnie głośniejsze, ale ono miało nawet (nie w tym celu) wycięty środkowy tłumik (ech, te chmurne i durne lata . Nie jeździłem kią, ale jeździłem hyundaiem i30 testowo, ale tylko po mieście i ze względu na charakterystykę układu kierowniczego nie chciałbym tym czymś jechać szybciej. Ale chyba masz rację, że było cicho - pamiętam, że audio było weń fajne.
|
||||||||||||||||||||||
