patriotazz - 02-06-2009, 10:04 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] wady i zalety Cari z silnikiem diesla po lift Znajomy chce zakupić sobie Miska tylko już w nowej budzie i upiera sie na dieslu, czy moglibyście mi podpowiedzieć jakie sa plusy i minusy tego autka?? Z góry dzięki. pawelsonx - 02-06-2009, 11:17 Dość częsta przypadłość to olej na przepustnicy gaszącej. gulgulq - 02-06-2009, 11:23 wielki minus że jak kupi to cała rodzina sie zakocha w tym aucie 
Student - 02-06-2009, 12:17 Jeżeli mogę: Na gorąco mam porównanie pomiędzy DID a GDI bo mam dwie na podwórzu. A więc porównuję DID do GDI: - głośniejsza praca choć na przyjemnym basowym mruczeniu - w trasie niewielka różnica w spalaniu ok. 0.5-0.7l - w mieście różnica większa ok. 1.5-2l przy moim stylu jazdy choć zauważyłem że DID jeżdżę wolniej. - częstsze wachlowanie skrzynią niestety w zakresie najbardziej potrzebnym - wyprzedzania na 3 biegu i zmiana podczas manewru na 4 to koszmar ale już się przyzwyczaiłem , w GDI wystarczy do tego tylko 3-jeczka i idzie do "160km/h, DID nie daje rady, nawet żona zauważyła że GDI lepiej się zbieram, użyła słowa IDZIE" z uśmiechem na ustach - wolniej sie nagrzewa silnik i środek, może być uciążliwe w zimę - częściej włącza się wentylator (nie wiem dla czego) ale się dowiem Poza tym DID jest ok. można z nim żyć, jeżeli ktoś lubi spokojną jazdę potrafi być oszczędny. bomar007 - 06-10-2009, 17:49 Student, porównujesz cari DID 116KM czy 102KM pozdro Robson86 - 06-10-2009, 18:23 student ma DID 116km Pozdroo Anonymous - 06-10-2009, 21:08 Co do silnika DiD - ja mam 115KM + virus na 140 KM i nie muszę redukować przy wyprzedzaniu do 3 biegu
ZUB3R - 07-10-2009, 07:05 Colto, napisz coś więcej o tym swoim "virusie". bo chetnie bym założyl do swojej 102-ujki, ale coś popartego praktyką mitsumaniaka 
Student - 07-10-2009, 07:58 Robson pewnie też wie że Ja mam wirusa 
Niestety Grzegorz gdzieś posiał wydruk z hamowni. Praktycznie autko mam pół roku i na razie nie jest źle , poza małymi wpadkami ale nie ma aut idealnych. Obecne spalanie 7.6 - 7.8l w korkach warszawskich i dynamicznej jeździe. W GDI miałem do 9l. Anonymous - 07-10-2009, 11:05 ZUB3R, virusa robiłem w Pile u Autoryzowanego Dealera Mitsubishi Motors firma "Autotechnika". Robią to już kilka lat i mają o tym duże pojęcie - osoba która się tym zajmuje to syn właściciela (zna się "powiedzmy" dużo więcej niż inni na samochodach i elektronice). Jestem bardzo zadowlony, spalanie spadło o około 0,3-0,4 litra/100km. Zupełnie inaczej się rusza samochodem i jedzie na 2 pierwszych biegach (większy moment przy niższych obrotach). Nie musisz dawać w podłogę aby dynamicznie jechać. Auto zaczęło jeździć jak benzynowe z turbiną (jedyna różnica - kręci się do około 4 tyś obr/min). Jedyny minus - musiałem zaraz po zavirusowaniu wymienić sprzegło (efekt zwiększenia momentu obrotowego). Ale nie tylko virus był przyczyną ślizgania się - poprzedni właściciel jeździł często w korkach i trzymał nogę na sprzęgle 
Jeżeli bywasz w Wawie to zapraszam na próbny przelot moją Cari 
ZUB3R - 07-10-2009, 11:37 Szukałem troche na ten temat i wykluczałem jak do tej pory chipy rodem z allegro. skoro zachwalasz tą modyfikacje to pewnie i ja się na nią skuszę. Muszę jednak poszukać jakiegoś specjalisty po wschodniej stronie Wisly, bo jednak do Pily to ode mnie kawał drogi. Proszę powiedz jaki jest zblizony koszt takiego "doładowania koniami" naszych Carism
ps. Dzięki za zaproszenie
Student - 07-10-2009, 11:42 Chyba sie nie pomylę jeżeli napiszę że szacowane koszty to ok. 100zł/1KM. Czym wiecej tych koników tym cena niższa do Cari wychodzi ok. 1700zł. Najpierw trzeba zapytać bo z tego co widzę masz wersję 102KM a tam jest inna turbinka. Chyba Masters robi coś takiego i pewnie w V-techu także. Ale niech napiszą Ci co robili , będzie z pierwszej ręki. Anonymous - 07-10-2009, 20:45 Trudno mi powiedzieć jaka jest cena. W moim przypadku odbyło się to trochę na innych zasadach. Zadzwoń do Autotechniki - przez telefon udzielą Ci wszelkich informacji na temat ceny i do ilu można 102 konną bezpiecznie podkręcić (syn właściciela ma na imię Witek). Fakt, trochę daleko do nich, ale ja miałem paliwo gratis - jechałem w delegację i dogadałem się z szefem że pojadę swoim prywatnym samochodem
Tomashi - 08-10-2009, 10:45 Zgadzam się: DID jest na długie jazdy (w czasie podróży z max obciążeniem na wakacje spalił mi 5.1 w jedną i 4.9 w drugą. Choć z powrotem uwarunkowane to było niezbyt wesołą przypadłością... opiszę wkrótce moją przygodę  ).
- Wątpię jednak, żeby GDI zbliżyło się do tego poziomu. - Faktycznie wolno się nagrzewa. - Wyprzedzam na 3 spokojnie, a 4 wrzucam już po wyprzedzaniu, nie rozumiem @Studenta 
Ciężko z 2 ruszyć, w benzynie lepiej. Barzo cichy przy prędkości 100-120, tylko szum opon i powietrza. Wady znajdziesz w dziale technicznym - opisane są tam częste awarie DID. Dodam, że jednak części są drogie (porónując podobne auta np. niemieckie) i trzeba się napocić żeby znaleźć zamienniki. Przejechałm moją Cari 20 tys i nie oddałbym autka nikomu, podobnie jak moja rodzina 
Robson86 - 08-10-2009, 10:51
to bys sie zdziwil
Pozdroo |
||||||||
