To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] Wyjący hamulec tył - bębny

jolly69 - 06-06-2009, 19:06
Temat postu: [Cari 1.6] Wyjący hamulec tył - bębny
Witam. Mam problem z hamulcami z tyłu. Przy mocnym hamowaniu ( i tylko wtedy ) z tylnego prawego bębna słychać głośne wycie. Myślałem że po prostu kończą się szczęki, ale zdjąłem dzisiaj bęben i okazało się że okładzin jest jeszcze ok 4 -5 mm. Na moje oko to chyba nieźle ?? nic więcej nie zaobserwowałem, no może tylko małą rysę na bieżni bębna tak jak by coś rysowało ale nie mam pojęcia co to może być.. może dacie jakieś wskazówki. Dodatkowo byłem ostatnio na przeglądzie i wyszło że tył hamuje raczej słabo, ręczny za to łapie bardzo dobrze. Porobiłem zdjęcia telefonem więc można zobaczyć jak to wygląda.. Nie mam pojęcia co to może być. Poniżej link do zdjęć:

http://img268.imageshack....=0606091404.jpg

mpoplaw - 08-06-2009, 06:58

ponieważ nikt ci nie odpisał to może ja trochę pomogę, jak byłem niedawno na przeglądzie to stacja sugerowała wymianę cylindreka, podobno w cari puszcza szybciej niż w prawdziwych mitsubishi

koszt zamiennika to ok 30zł, oryginalny 260zł

Krzyzak - 08-06-2009, 08:36

nie wyglada aby cos tam sie dzialo - no moze poza ta rysa na bebnie - proponuje przetoczyc, jesli nie osiagnal jeszcze max. wymiaru (pewnie bedzie na bebnie)
po przetoczeniu trzeba delikatnie papierkiem sciernym przejechac, bo tez bedzie halasowac przy hamowaniu (dosyc ostra powierzchnia powstaje) - ja robilem papierem 500 i potem 2000

Student - 08-06-2009, 09:55

Może ta rysa powstała od czegoś twardego (jakiś większy kawał metalu w okładzinie) i darł o bęben i powstawał wtedy hałas.
Ponadto jak grzebiesz przy tyle to wypadało by od razu odpowietrzyć i przetoczyć na nowy płyn hamulcowy.
W Cari nic nie puszcza w 11 letnim samochodzie cylinderki są ok. więc co ma puszczać.

jolly69 - 08-06-2009, 17:51

To przetoczenie to dobry pomysł. Póki co po zdjęciu bębna i założeniu widzę że już drugi dzień jest cisza ( choć wcześniej też nieraz przycichło na moment). Zastanawiające jest tylko to, że to huczenie nijak mi nie pasuje do w sumie niewielkiej ryski ( być może między szczękę dostał się jakiś opiłek, kawałek metalu i po zdjęciu bębna po prostu wypadł). Pojeżdżę trochę i poobserwuję, jak by się powtórzyło to będę myślał dalej. Póki dzięki za rady.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group