To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Klima - gdzie oddaje wodę

mazin - 09-06-2009, 21:13
Temat postu: Klima - gdzie oddaje wodę
Gdzie klimatyzacja "sika"? Zauważyłem plamę pod lancerem mniej więcej na wysokości skrzyni biegów. Nie pachnie ani glikolem ani zapachem ze spryskiwacza, nie jest to olej. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to klima - dziś nie używałem i nie było widać wody. Wczoraj używałem dość intensywnie - wody było tyle, że do dziś rano ślad od wczoraj wieczora był dobrze widoczny. Czy ktoś wie, którędy ucieka woda z klimy i czy to są właśnie okolice skrzyni biegów? Bardzo chciałbym uniknąć wizyty w ASO - podpowiedzcie, czy to normalne, czy też mój wyjątkowy egzemplarz znów się zepsuł ;-(
Student - 09-06-2009, 21:23

Klima oddaje wodę poprzez rurkę przelewową w grodzi czołowej podszybia/komory silnika i wtedy ona kapie na elementy mechaniki, najczęściej wahacz a potem jako plama wody zostaje na parkingu.
krzychu - 09-06-2009, 21:54

Wyłącz klimę 0,5km przed domem nie będzie plamy i grzyb się później pojawi.
mazin - 09-06-2009, 22:04

krzychu napisał/a:
Wyłącz klimę 0,5km przed domem nie będzie plamy i grzyb się później pojawi.

Czyli, jak rozumiem, to normalne. Ja stosunkowo rzadko korzystam z klimy (powiedzmy 2 razy w tygodniu) nigdy jednak wcześniej nie zauważyłem wody w takiej ilości - stąd wątpliwość. Zacznę praktykować wyłączanie wcześniej i będę regularnie sprawdzał. Dzięki za odpowiedzi.

krzychu - 09-06-2009, 22:06

Jak to ktoś napisał gdzieś na forum jak wyciągniesz piwo z lodówki to po chwili na ściankach co się pojawi? Mniej więcej tak jest z klimą.
Anonymous - 09-06-2009, 22:10

krzychu napisał/a:
Wyłącz klimę 0,5km przed domem nie będzie plamy i grzyb się później pojawi.


pozniej o te 0,5km? (woda rozumiem bo wyparuje przez te 0,5km ale grzyb?)

[ Dodano: 09-06-2009, 22:11 ]
mazin napisał/a:
nigdy jednak wcześniej nie zauważyłem wody w takiej ilości - stąd wątpliwość.


wszystko zalezy od temperatury i wilgotnosci powietrza, czasem jest jej sporo, a czasem zupelnie nic.

krzychu - 09-06-2009, 22:14

arturro napisał/a:
woda rozumiem bo wyparuje przez te 0,5km ale grzyb?


No ale grzyb potrzebuje wody. Chodzi o to że dmuchawy i pęd powietrza trochę osuszą dolot i grzyb się nie rozwija jak auto stoi potem. Mniej wilgoci -> mniej grzybu tak ja to rozumiem.

Anonymous - 09-06-2009, 22:22

krzychu napisał/a:
No ale grzyb potrzebuje wody. Chodzi o to że dmuchawy i pęd powietrza trochę osuszą dolot i grzyb się nie rozwija jak auto stoi potem. Mniej wilgoci -> mniej grzybu tak ja to rozumiem.


grzyb potrzebuje wilgoci i osadze sie glownie na parowniku,
gdy klima przestaje dzialac system sie "nagrzewa" i dodaje dodatkowy impuls plesni stad jesli chcesz miec jak najmniej grzyba jak najszesciej uzywaj klimy.

filippoz - 10-06-2009, 00:26

Nie przejmuj się, w almerze dokładnie w tym miejscu klima "oddaje" wodę :) ja w lancerze tego nie zauważyłem, ale auto dopiero ma 5 miesięcy i super upałów nie było ale fakt faktem że przed zgaszeniem auta ileś tam czasu wcześniej wyłączam klimę i chodzi sama dmuchawa, szyby po ponownym uruchomienie nie parują.
Radassss - 10-06-2009, 08:28

teoria teoria, a praktyka swoje, oczywiscie doskonale wiem ze zgodnie ze sztuja trzeba by wylaczyc klime wczesniej, ale i tak o tym zapominam i klima ciagle wlaczona, skleroza i tyle co tu duzo gadac ;) , plama wody jest naturalna nie ma co sie przejmowac... ja tam czasami uzywama dodatkowo odgrzybiacza, kosztuje grosze, a i utrudnia rozwoj "muchomorom" ;)
Anonymous - 10-06-2009, 20:52

Mnie takie samo zaskoczenie spotkało jak przed wakacjami bodajże 2006 pożyczyłem od ojca samochód kombi (z klimą) to się przeraziłem i o mało co nie odwołałem urlopu z powodu spostrzeżenia plamy wody pod pożyczonym samochodem.
Pierwsze co pomyślałem to oczywiście chłodnica się rozciekła bo nomen omen kilka dni wcześniej miałem w Colcie wyciek totalny i wymianę chłodnicy.
Taki byłem przewrażliwiony, że dopiero sąsiad mnie z uśmiechem uświadomił jak się sprawy mają :)
Jeżeli mamy klimatronik to cały czas na AUTO i nie przejmować się pracą klimy.
Jeżeli mamy manual to na początku ostro aby jak najszybciej agregat napompował zimna, a później stosunkowo do swoich potrzeb zmniejszyć nadmuch i ew. ustawienie chłodu.
I nigdy nie słyszałem aby wyłączać klimę tuż przed planowanym postojem/parkowaniem.

Lindinho - 10-06-2009, 21:25

nie, no z tym piwem to mnie przekonałeś - idę się napić :rolleyes:
krzychu napisał/a:
Jak to ktoś napisał gdzieś na forum jak wyciągniesz piwo z lodówki to po chwili na ściankach co się pojawi? Mniej więcej tak jest z klimą.

sla - 10-06-2009, 22:14

kaeres napisał/a:
nigdy nie słyszałem aby wyłączać klimę tuż przed planowanym postojem/parkowaniem.

A ja słyszałem żeby wyłączyć klimę przed wyłączeniem silnika. Dlaczego nie wiem, było o tym w jakimś piśmie motoryzacyjnym.

krzychu - 11-06-2009, 00:58

Żeby podczas zapalania nie kręciło też kompresorem? Bo coś mi się wydaje że odłączony zostanie dopiero po zapaleniu.
Anonymous - 11-06-2009, 01:22

mazin, jak kilka late temu sprzedawałem swoją sigmę ( był straszny upał i stałem na klimie), to spod samochodu widoczna była kałuża wody
strasznie dziwnie na to potencjalni klienci spoglądali - a niektórzy nawet zwracali uwagę " ...panie coś panu leci..." :D

...i tak najbardziej był miażdżący komentarz ( dotyczy sigmy oczywiście ): "...a takiego daewoo ja jeszcze nie widział..."
:D :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group