Hugo - 06-08-2006, 11:23 Temat postu: Popiskiwanie Coś piszczy. Raczej na zimnym silniku, ale na rozgrzanym też choć rzadko. Wyraźnie słychać to z lewej strony silnika (tam jest rozrząd, pasek nowy i rolka GMB prawie nowa-przejechałem na niej 28 000 km  ). Drugie, bardziej prawdopodobne, podejrzenie to alternator (konkretnie jego łożyska) lub pasek. A może macie jeszcze jakieś pomysły?
Zawory wykluczam, bo są wyregulowane tak jak trzeba na ciepłym silniku, poza tym za luźne wydają inny dźwięk. To co u mnie słychać to "cienkie", rytmiczne popiskiwanie. Hmm... josie - 06-08-2006, 11:41 Najprawdopodobniej jest to pasek alternatora. Albo jest za słabo naciągnięty albo jest po prostu stary, guma zrobiła się twarda i wydaje taki dźwięk. Sprawdź naciąg paska skręcając go na odcinku alternator-pompa, powinien dać się skręcić o około 90st, może ciut więcej. Albo pokrop pasek wodą i dodaj delikatnie gazu, włącz wcześniej prądożerne odbiorniki żeby obciążyć alternator - jak zapiszczy to on. Jakiej f-my masz pasek rozrządu? Hugo - 06-08-2006, 11:47 Pasek rozrządu niestety "no name". Sprawdzę ten pasek alternatora. Przy okazji "josie" od jakiego auta masz przedni zderzak jeśli można spytać? Wygląda jak od Lancera 92-93 w starej budzie z końca produkcji. Mam okazję takiego kupić baaardzo tanio, ale nie wiem czy do Colta będzie pasował bez większych przeróbek. josie - 06-08-2006, 12:25
Zgadza się - od Lancera z końca produkcji - pasuje bez problemu, w innych miejscach mocowany ale wszystko OK. Uważaj na ten pasek no name - sprawdź naciąg, bo lubi się po założeniu rozciągnąć i zalecam też zmienić szybciej niż jakiś "firmowy" Hugo - 06-08-2006, 13:51 W takim razie bajer, bo ten zderzak, który moge kupić jest biały i może obejdzie się bez lakierowania. P.S. Widziałem, że zmieniałeś tylne amortyzatory, ja też muszę je wymienić. Jakie kupiłeś i w jakiej cenie? Mi proponują w sklepach Monroe za 290 zł/szt., Kayaba 210 zł/szt. i z JC a dokładnie Magnum za 170 zł/szt. Ceny z kosmosu 
Pozdrawiam josie - 06-08-2006, 16:47
346zł za 2szt z wysyłką Kayaba Excel-G. Namiary w dziale Kupie-Sprzedam, post sprzedawcy części polecam/nie polecam Hugo - 09-08-2006, 00:29
Dzisiaj miałem dostać ten zderzak, ale niestety jeszcze nie mam. Przy okazji zapytam o te jego mocowania. Trzeba je dorabiać czy przerabiać? Dużo roboty? A propos za ten zderzak w stanie bdb dałem 50 pln. Nieźle nie? josie - 09-08-2006, 10:27
No to tak... Mocowania do błotnika (górne rogi zderzaka) pasują plug&play. Dolne rogi w blaszanym zderzaku są przytrzymywane przez takie blaszki - do plastikowego będą one za krótkie, ja miałem blaszki przedłużyć ale jeżdżę bez tego mocowania. Przód czyli czoło zderzaka - w plastikowym jest kilka uchwytów na całej długości w dolnym pasie - zgrywają się z dziurami montażowymi w belce na aucie. Pozostaje problem jak to sklecić - oryginalnie były pewnie jakieś kołki czy coś w tym stylu, ja zastosowałem ucięte "zwykłe" kołki plastikowe i śruby z podkładkami. To tyle, więcej mocowań nie ma 
Za 50zł to okazja jak nie wiem co - a auto 10x lepiej się na takim zderzaczku prezentuje - nie ma tak "dołu pod spód podwiniętego" 
Hugo - 09-08-2006, 14:40
Właśnie o to chodzi. Dzięki. Zderzak założyłem. Kosztował z przesyłką 48,50 pln, jest w bdb stanie i w dodatku idealnie pod kolor. Colt zyskał zupełnie inny wygląd. Prezentuje się rewelacyjnie. |
||||||||||||||||
