Forum ogólne - Proszę o pomoc. Co zrobic z tym autem?!?!?!
Aleksander - 15-06-2009, 23:21 Temat postu: Proszę o pomoc. Co zrobic z tym autem?!?!?! Czesc Wam. Jako,ze jestem Mitsumaniakiem i jezdze Galanciorem,postanowilem napisac tutaj na forum:) Mam nadzieje,ze moderator nie usunie mojego tematu tylko pozwoli zdobyc mi jakies informacjie. Jestem kierowca TIRA pod moja nieobecnosc zona ze szwagrem zakupili wymarzona Audi A3 dla mojej zony(prosilem aby poczekala,ale nadazyla sie okazja to pojechali i KUPILI na nieszczescie! Cala akcja miala ok 2tyg. temu. Po moim powrocie kiedy zobaczylem auto i znalem cene bylem zadowolony,ale kiedy przejechalem sie autem wiedzialem juz dlaczego tyle kosztowalo. Auto strasznie sciaga w lewo! Na drugi dzien rano wybralem sie z autem na stacje diagnostyczna i okazalo sie,ze auto jest powypadkowe-bylo uderzone w kolo-wymienilem 1 wahacz ktory wydawal sie byc krzywy, ustawilem na nowo zbieznosc,ale w sumie nic nie pomoglo. Nie chce zeby to doprowadzilo do jakiegos wypadku-nie pozwalam jezdzic w ogole zonie tym autem. Bylem z nim juz na jednym z komisow-oferuja mi kwote(o wiele nizsza niz zaplacona) ale ja chce sie tego auta pozbyc. Co mam z tym zrobic tak zeby bylo ok? jak pozbyc sie tego samochodu zeby nikt sie nie przyczepil?? Autko jest od 2 lat w polsce-zona zakupila je na siebie-nie zostalo ono jeszcze na nia przerejestrowane. Co ja mam z tym zrobic? jakis podatek? przerejestrowac to? no nie wiem.. nie wiem co mam z tym zrobic. Naprawde nie moge juz spac przez ten samocho,Panowie pomozcie,bo mam dosyc. Jak zrobic to w pelni prawnie? Czekam na wasze podpowiedzi.
Hugo - 16-06-2009, 00:07
Niestety nie powinieneś sprzedawać "krzywego" auta. Ja bym pojechał do porządnego blacharza i sprawdził co jest krzywe i naciągnąć na płycie do ustawiania geometrii to co trzeba.
Bartek - 16-06-2009, 07:46
Jako, że temat nie dotyczy Galanta, przenoszę na ogólne
Prawo mówi, że masz 14 dni na opłacenie PCC i 30 dni na przerejestrowanie na siebie. PCC jest istotne, ścigają za każdy dzień zwłoki, z przerejestrowaniem już takiego rygoru nie ma - brak jest przepisów wykonawczych.
Wracając do dylematu wyjścia masz 4:
- próbować dochodzić swoich praw od sprzedawcy - zatajenie faktu poważnego wypadku i zła jego naprawa jest "istotną wadą", której nie byłeś w stanie wykryć zachowując "należytą staranność". Specjalnie cytuję zwroty zawarte w Kodeksie Cywilnym. Na podstawie rękojmi masz prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody lub zwrotu gotówki. Jest to długa droga, ale do wygrania.....
- sprzedać auto kochanemu szwagrowi - on Cię wpakował w ten temat, niech on się martwi
- naprawić auto i używać/sprzedać sprawne
- zezłomować ten przystanek autobusowy - najbardziej bolesne rozwiązanie, ale dające gwarancję, że nie spotkasz tego auta na swojej drodze jadącego z przeciwka.....
|
|
|