[92-96]Galant E5xA - [E57A 2.0D] Glowica do 2.0 td
Anonymous - 29-06-2009, 14:39 Temat postu: [E57A 2.0D] Glowica do 2.0 td <uszę wymienić głowicę bloku silnika w moim galu i mam problem z dostaniem jej. znajomy handlarz chce mi sprzedac głowice do 1.8 td i twierdzi ze bedzie pasowała do mojego auta. Czy naprawde bedzie pasowała?
Owczar - 30-06-2009, 02:40
Słyszałem gdzieś o tym, ale nie wiem czy ktoś może to potwierdzić z praktyki. Ktoś już pisał o tym na forum, ale nikt nie pisał, że założył i działa. Nawet jeśli będą wyglądały podobnie, nie znaczy, że będą pasowały. Jest wiele szczegółów które muszą się zgadzać, kanały olejowe i wodne to tylko początek góry lodowej.
mamba99 - 02-07-2009, 10:09
Ja bym nie ryzykował, poniewaz u mnie ktoś założyła akurat wałek od innego auta, który niby pasował go Miska - efekt ukręcił się uszkadzajac głowicę nieco i wszystko w środku. Myśle, że jeśli chodzi o japońce, to trzeba stosować części tylko i wyłącznie od właściwego modelu auta, bo inaczej mozna siedrogo przeliczyć.
Poszukaj o ogłoszeniach z rozbiórek.
dudzian - 20-07-2009, 12:59
ja posiadam taką głowice do sprzedania jakbys ewentualnie potrzebował, skontaktuj sie zemną 669106172 lub gg 1723342 pozdrawiam
norbereto - 20-07-2009, 17:41
Nie wiem jak to wygląda w galu , ale wymieniałem pewnego razu w FSO głowicę , i do silnika 1.6 założyliśmy od 1.5 .
PS.Nawet wydawał się mocniejszy , a może tylko takie wrażenie .
Jednak nie sugeruj się tym co napisałem .
Wszyc - 13-08-2009, 01:12
Szukajcie głowic też od space wagona to to samo ja mam u siebie głowice z space wagona
krisw - 14-09-2009, 13:59
Cześć Jambroży, Udało Ci się znaleźć tę głowicę? Mam podobny problem i też nie mogę znaleźć? Napisz, proszę, co i za ile?
Endrjus - 29-11-2009, 21:48
Elo Panowie!
Na wiosnę planuje zmienić autko na diesla, a nie ukrywam, że bardzo chciałbym kupić jakiegoś miśka (sentyment po lancerze). Z moimi pieniędzmi będę mógł sobie pozwolić raczej tylko na E57A. Jako, że dojeżdżam codziennie na studia potrzebne mi jest dobre auto. Czy jeśli będę jeździł spokojnie (do 3k obrotów) i pilnował wskazówki temperatury to ta pechowa głowica będzie dawać rade? Poprzednio miałem taki silnik w lancerze i nigdy nie zdarzyło się aby się zagrzał, ogólnie bajka nie licząc osiągów i zgrzytającej dwójki. Z tym, że ta jednostka jest mniej wysilona.
Myślałem też o accordzie V, ogólnie fajne autko ale sentyment góruje.
mitsu_pl - 29-11-2009, 22:23
Wszytko zależy od tego jak auto było traktowane i jak będzie. Jeżeli będziesz pilnował wszystkiego, na czas wymieniał to nie powinieneś mieć problemów z silnikiem. Musisz tylko uważać na bude, bo czas już nadgryzł większość miśków i ciężko teraz o ładny egzemplarz.
Endrjus - 29-11-2009, 23:55
Nie trzeba było wydzielać, to są póki co takie luźne przemyślenia. Auta będę szukał najwcześniej w marcu.
Czyli widzę, że wszystko sprowadza się do zasady "jak dbasz tak masz". Sam będę starał się uważać na wszystko ale niestety ciężko o dobrego używanego gala (o dieslu nie wspominając).
Owczar - 30-11-2009, 09:08
Endrjus, co do tej głowicy to nie ma reguły. Nawet jazda powyżej 3tys nie powinna zaszkodzić, byle pilnować poziomu płynu, nie przegrać itd. Jest jeden warunek, jedna niefachowa wymiana uszczelki, a potem jest już coraz gorzej.
brzoza73 - 30-11-2009, 14:33
Od dwóch latek mykam takim diselkiem i odpukać nic się nie dzieje.Mimo wycieku płynu dolewam i cisza spokój temperaturka jeszcze nigdy się nie zbliżyła do czerwonej kreski.
|
|
|