LPG - Samodzielna regulacja instalacji 1/2 generacji
Anonymous - 30-06-2009, 12:23 Temat postu: Samodzielna regulacja instalacji 1/2 generacji Po przeglądzie gazownika autko zaczęło mi więcej palić - było w cyklu mieszanym jakieś 9-10L/100 a teraz to mam 12-13L/100.
Tak do końca nie wiem czy mam instalacje I czy II generacji (jak to odróżnić) Z tego co mi gazownik powiedział to tam nie ma co regulować, jest tylko jakaś śruba na wężu który leci wzdłuż silnika...
Jak w takim razie można zredukować to spalanie??
Gazownik się zaklina że nic nie robił oprócz uszczelnienia układu dolotowego - ta bum-klapka - widać czerwone uszczelnienie jakimś klejem od strony przepustnicy
Miał ktoś przyjemność regulować coś takiego?
Maretzky85 - 30-06-2009, 15:01
Tak - ja u siebie często reguluje. Jedna śrubka jest na parowniku i ustala skład mieszanki gazowo powietrznej, a ta śruba na wężu ogranicza przepływ gazu w ogóle. Powinieneś jechać do gazownika na spalinomierz (czy jak on się tam nazywa - nazwa mi wypadła z głowy) żeby Ci ustawił odpowiednią dawkę gazu. wtedy powinien Ci mniej spalać.
A co do uszczelnienia to może źle uszczelnił jak Ci więcej pali teraz. Jak masz gdzieś lewe powietrze to auto będzie słabsze i będzie więcej palił.
Anonymous - 30-06-2009, 15:23
takie właśnie było 10 w trasie to dużo i dlatego dałem do gazownika i tak mi wyregulował że faktycznie jest jak by trochę bardziej elastyczny ten silnik i jakby przybyło mu paru kucyków ale jak zobaczyłem licznik przy tankowaniu to mnie trochę ścięło z nóg....
a gdzie jest ten parownik?? i od czego ona tam jest??
Maretzky85 - 30-06-2009, 23:48
Parownik jest na końcu rurki, która doprowadza gaz do silnika. Odparowuje on ciekły gaz żeby był podawany w lotnej formie.
Jeśli chodzi o rzeczy które składają się na wysokie spalanie najczęściej to:
-Przelot w dolocie (nieszczelność).
-Za uboga/bogata mieszanka gazu
-Zużyty układ zapłonowy
Rzadko sonda lambda, ale jak ona pada to spalanie się potrafi mocno podnieść i chyba nie dotyczy większości instalacji 1 gen.
Poza tym wszystko zależy od tego jak jeździsz, tzn w jakim zakresie obrotów najczęściej. Gazownicy ustawiają optymalną mieszankę w okolicach 3 tys obrotów przeważnie. Poniżej będzie za bogata mieszanka, a powyżej zbyt uboga, ale niestety nie da się ustawić idealnie na instalacji 1 gen, chyba, że masz BLOSa. Wtedy spalanie się potrafi sporo zmniejszyć, a do tego dostajesz parę kucyków bo nie zawęża dolotu i podaje optymalną mieszankę w całym zakresie obrotów.
Anonymous - 01-07-2009, 08:20
Z racji tego że ten MSS jest jakiś "dziwnie słaby" (albo mi się wydaje)
bardzo często jeżdżę na obrotach między 3-4 a przy rozpędzaniu to nawet 4,5 tyś
co do spalania - dolot jest szczelny - sprawdzałem - teraz dopiero jest szczelny i jak pisałem ma parę kucyków więcej ale kosztem spalania
w najbliższej przyszłości:
1. wymiana świec + kable WN
2. czyszczenie wtryskiwaczy na myjce rezonansowej - ponoć ma pomóc na mulenie w najniższych zakresach obrotów do 2.5 tyś
dam znać po każdym z etapów
Maretzky85 - 01-07-2009, 11:43
Wtryskiwacze są od PB. Więc o ile nie jeździsz na PB to nie musisz ich myć
Anonymous - 01-07-2009, 11:55
no czasem jade - przeważnie rano - no to jak ten gaz jest wtryskiwany do cylindrów??
tomusn - 01-07-2009, 12:09
no musisz zaczerpnąć ogólnodostępnej wiedzy np Elpigaz
gaz odparowuje w parowniku i idzie rurą do przewodu od filtra powietrza do kolektora ssącego i wchodzi do cylindrów już zmieszany z powietrzem. dlatego niebezpieczne są "strzały" - samozapłon gazu w kolektorze dolotowym - potrafią narobić kłopotu
Anonymous - 01-07-2009, 12:14
no to właśnie - jeśli te wtryski są zapchane to będzie słabiutko jechał - racja??
na gazie mu lepiej bo to jednak gaz a nie "płyn" w przypadku PB
czyli przeczyszczenie wtryskiwaczy tez coś da (może dać) - racja??
|
|
|