Nasze Miśki - CA5A "Blacky Black"
mkm - 04-07-2009, 19:22 Temat postu: CA5A "Blacky Black" Zawsze powtarzalem: Nie kupuj GTI!
Problemy z czesciami, auta zakatowane, jezdzone w „sporcie”, kombinowane, skladane z pieciu, zdekompletowane itp. itd. Jednym slowem obchodz z daleka!
Az tu nagle dwa tygodnie temu „przez przypadek” dowiedzialem sie, ze jest „czarny Colt z duzym silnikiem”.
Pojechalem, zobaczylem i ciag dalszy juz znacie...
Oto on. Nazywa sie BLACKY BLACK:
Auto sprowadzone z Niemiec w 2004 roku. Sprowadzajacy zalozyl gaz i sprzedal autko. Od 2005 do konca 2008 u jednego wlasciciela. 100% oryginal, dodatkowo kompletny.
Wszystkie tabliczki znamionowe, naklejki itp. Calkowicie kompletne z „niespodziankami”jak np. kolo zapasowe i system alarmowy Mitsubishi. Sprawna klimatyzacja!
Przez ostatnie miesiace lekko nie mial. Pracowal jako „auto sluzbowo-dostawcze” w warsztacie mechanicznym.
Tak zasyfialego auta dawno nie widzialem. Sprzedajacy co prawda pytal czy zdazy umyc i „przygotowac” auto, ale widzac jego wczesniejsze podejscie do „Blacky-iego” podziekowalem mu serdecznie.
Teraz jeszcze wszystko da sie uratowac, po jego kuracjach nie wiem czy byloby co ratowac.
Mimo tego traktownie i przebiegu auto sprawne.
Uzytkowane codziennie. Przez wybuchy gazu nie wkreca sie na obroty, nie ma wolnych, ale konie nie zdechly. Miedzy 2500obr/min a 4500obr/min silnik pokazuje na co go jeszcze stac. Potem juz tylko kicha i prycha, ale wcale mu sie nie dziwie.
Fakt faktem nie dali mu rady.
Wyrzucamy mu gaz, stozek, przeplywomierz, robimy serwis, plyny i silnik igla. Skrzynia biegow w bardzo dobrym stanie. Troche sie przestraszylem, ze pada, ale na szczescie pada sprzeglo.
Najwiekszym problemem „Blacky-iego” jest rdza.
Atak na wszystkich frontach.
Dla mnie dramat. Na szczescie moi mechanicy jednoglosnie stwierdzili, ze to „kosmetyka” wiec trzymam ich za slowo.
Tak to dzisiaj wyglada.
Plan jest prosty. Bedzie oryginal.
rosomak1983 - 04-07-2009, 19:54
mkm, no kurde gratuluje!!! Autk ma swoje plusy ale i minusy niestety... Generalnie dorałes cacko... najbardziej matrwi mnie ta rdza i pękniecie obok kielicha z przodu...
Powodzenia!!!
PS jak zwykle oba brudne... Cały mkm
pawela - 04-07-2009, 21:29
Cytat: | PS jak zwykle oba brudne... Cały mkm |
najpierw pomyślałem o tym samym
mkm, mam nadzieję, że masz konkretny plan, bo patrząc na fotki jestem lekko przerażony... Moje GTi było przy tym extra lux...
Inna sprawa, że jak Cię znam to zrobisz co zamierzasz POWODZENIA!
Wszyc - 04-07-2009, 23:40
Jeżeli chodzi o rdze o stary jak ja bym chciał żeby mój gal tak wyglądał ale puki co przeżarte dziury średnicy 4cm w każdyn z 4 nadkoli wybrzuszony lakier w 3 miejscach zeżarta prawa część podłużnicy w miejscu mocowania reflektora i kierunkowskazu zmiażdżona belka zderzaka krzywa tylna klapa ( walony był i z przodu i z tyłu) uszkodzony pas przedni ja mam problem stary u Ciebie ta rdza to pikuś nawet nie mów że to dramat bo od razu ja się zacząłem bać co ja mam począć
kartomaniak gti - 05-07-2009, 22:35
ale gnój..... mój był w lepszym stanie jak go kupiłem masz teraz pole do popisu chłopie !!!! ile dałęś za to "cudo" ?
mkm - 05-07-2009, 22:37
Z benzyna na podroz, jedzenie, miejsce do garazowania tysiac drozej niz Ty.
kartomaniak gti - 05-07-2009, 22:39
mkm napisał/a: | Z benzyna na podroz, jedzenie, miejsce do garazowania tysiac drozej niz Ty. |
a co chcesz w nim robić? wg mnie to tylko swap go ratuje
Anonymous - 05-07-2009, 22:44
No prosze-Pan który tak wielce narzekał na mojego czarnego kupił jeszcze gorsze auto.
Napisz tylko z ciekawości skąd go przywiozłeś jeśli to nie tajemnica.
mkm - 05-07-2009, 22:46
Czerwien, o wiele lepsze bo nie walone. Dziewica rzeklbym...
kartomaniak gti - 05-07-2009, 22:50
walone nie walone.... hehe cała blacha do roboty
a jak od spodu wygląda?
mkm - 05-07-2009, 22:56
Ja jak Czerwien podlogi nie ogladam...
kartomaniak gti - 05-07-2009, 22:57
mkm, to ty jesteś złoty kupiec
mkm - 05-07-2009, 23:03
kartomaniak gti, gosc, ktory go sprzedawal tez nie wierzyl, ze go kupie...
Blacha jak napisales do roboty cala, ale z tym sie liczylem od poczatku. Zalezalo mi, zeby auto bylo w jak najmniejszym stopniu skazone mechanikami, blacharzami itp. I podobno taki jest.
kartomaniak gti - 05-07-2009, 23:12
mkm napisał/a: | kartomaniak gti, gosc, ktory go sprzedawal tez nie wierzyl, ze go kupie...
Blacha jak napisales do roboty cala, ale z tym sie liczylem od poczatku. Zalezalo mi, zeby auto bylo w jak najmniejszym stopniu skazone mechanikami, blacharzami itp. I podobno taki jest. |
a z której części Polski go wytargałeś?
Anonymous - 05-07-2009, 23:18
Dużo pracy przed Tobą ale zobaczymy jaki będzie efekt końcowy
|
|
|