dlugi-zabrze - 04-07-2009, 22:11 Temat postu: COLT JAKO 1 AUTKO?? Witam, trafiłem tutaj dziś i postanowiłem napisać. Tematów tu od groma, nie chcąc przeglądać każdego w poszukiwaniu podobnego do mojego, postanowiłem założyć swój, własny. Otóż przechodząc do konkretów, w niedalekiej przeszłości planuję zrobic sobie prawko (kasa się aktualnie zbiera) i oczywiście już obmyślam jakie to autko sobie kupię jako pierwsze. Wiadomo, nie może być drogie, duże też nie. Marzeniem (albo aktualną fascynacją ) jest Polo III (czy też 6N, nie wiem jak to w końcu nazywać  ) jednakże patrząc na jego ceny śmiem powątpiewać, że będzie to moje pierwsze auto. Brat mi "strzelił" takie propozycje"
- Fiesta mk3 (ale z koncowki serii) - Fiesta (ta nowsza od mk3, tez nie wiem jak ja nazwac  )
- Golf II - Polo II - Swift - Felicia - Colt chyba coś jeszcze mi mówił. Autko ma być nie drogie, nie duze, ale tez nie takie malutkie najlepiej jakby jezdzilo "za darmo" czyli musi niewiele palic i byc nie grogie w utrzymaniu
sam proponowalem Tico, CC...ale mnie wysmial Tico,nieduze, jezdzi za darmo praktycznie ale skreslil go ze wzgledu na blache grubosci papieru, CC tez mu nie odpowiada
Bylbym wdzieczny za jakies sugestie..nie chcialbym zeby auto wygladalo na sprzed 20 lat, jak rabane siekiera ani na zewnatrz ani w srodku. Mysle nad COLTEM z rocznika 95-97, ale spalanie chyba jest dosc spore jak na to autko, prawda? prosilbym o jakies propozycje i opinie
Pexu - 04-07-2009, 22:19 Spalanie w Colcie? Jak wszystko jest poprawnie wyregulowane (m.in. zapłon, zawory) to CeJotka nie spali Ci więcej w mieście niż 7,5-8 l pb95 na 100 km. Mówię na swoim przykładzie. Jeżdzę dynamicznie, ale nie kręcę Miśka niemożebnie. W mieście mi pali 7,10-7,30, w trasie (przy prędkościach 120-140km/h) 6,60-6,90
Z pozostałych autek zastanowiłbym się na Swiftem (zastanawiałem się nawet nad nim, podobnie jak nad Civiciem, Corrollą, Almerką i Mazdą 323) ale padło na Colta CJ0 i nie żałuję
Pozdrawiam dlugi-zabrze - 04-07-2009, 22:30 Bo jak raz patrzylem na otomoto.pl na schemat spalania wychodzilo ze 1,3 benzyna spala 7-9litra w miescie..przerazilem sie w sumie, bo dla mnie, jako osoby uczacej sie i w dodatku nie mam stalej pracy, tylko na telefon, byloby to dla mnie troche sporym wydatkiem do utrzymania 9l/100km 
Civica moj brat chcial kupic, nigdzie w okolicy nie bylo takich jak on chcial, natrafila sie 323 z rocznika '99 w super stanie, za 9000 i ja w koncu wzial. Nawiazujac jeszcze do Colta, to mysle ze jako pierwsze auto (szczegolnie jakby bylo zółte  ) byloby prawie idealne i dosc dlugo moglbym nim pojezdzic i pozniej te swoje czerwone Polo III kupic
No na Swifta zas naciska brat bo to 4,5l/100km pali, jest roznica 7 a 4.5 jednak 
mlun - 04-07-2009, 22:44 Tak 4,5 jak połowę drogi pchasz:P Nie ma co się łudzić jak będziesz miał korki to niestety i mały silnik wciągnie Ci tego paliwka. Ciężko Ci będzie to auto utrzymać jak nie ma stałej pracy. A co będzie jak coś się zepsuje? Auto będzie stało i niszczało bo też kasy nie bedzie. dlugi-zabrze - 04-07-2009, 22:49 Co do pracy to tez jest tak, ze wakacje normalnie sobie pracuje a od września wiadomo,niektórym się szkoła zaczyna, więc i tylko weekendowo będę mógł, co przy stawce 8zl/h w sobotę i 10zl/h w niedziele nie jest najgorzej
Staram się nie ciągnąć kasy od rodziców,ale jeśli np nagle się coś zepsuje to wtedy nie będę miał skrupółów ^.^ pozatym, mam nadzieję,że takich sytuacji nie będzie i moja "świątynia" bedzie dobrze służyła
pawliku - 04-07-2009, 22:57 dlugi-zabrze, jak byś cchciał zobaczyć CJ-tkę to wpadnij jutro na m1 jak nie masz daleko bo prosiłem siostrę żeby podjechała to bedziesz mógł pooglądać i się przejechać
krzychu - 04-07-2009, 23:04 Temat postu: Re: COLT JAKO 1 AUTKO??
Jak byś trafił zadbany egzemplarz... Ale co do poszukiwań to raczej bym zmienił taktykę i myślenie. Poszukaj czegokolwiek ważniejsze jest żeby to był egzemplarz zadbany i najlepiej od zaufanej osoby takie auta są najpewniejsze nawet jeśli miał by palić litr więcej i nie polecą na niego laski sprzed strażnicy. Dobrze jest też wyhaczyć auto od kogoś prywatnego najlepiej starszego  nie sprowadzenie przez handlarza 
dlugi-zabrze - 04-07-2009, 23:04 hmm kuszaca opcja tylko wiesz..nie wiem jak jutro z robota bede mial, bo dzis mialem isc na 12h a mi odwolali bo wspolpracownika dla mnie nie mieli  i mozliwe ze jutro to sobie odbija w dodatku, przejechac bym sie nie przejachal bo nie umiem (hah, wiem, kicha :[ )a do M1 mam blisko, bo z Rokitnicy jestem
Ale propozycja fajna
[ Dodano: 04-07-2009, 23:09 ]
widzisz, z tym takiego wiekszego problemu nie ma w sumie, nie tyle co od osoby starszej, ale sasiad zajmuje sie sprowadzaniem samochodow, jak moj brat chcial kupic to pojechal z nim do berlina, ale zaraz go z tamtad zabral zeby mu "kupy" nie wcisnac..on mi krzywdy nie da zrobic, bylebym mial uchywcony obiekt jaki chce
krzychu - 04-07-2009, 23:11
To pod berlinem raczej felicji nie znajdziesz 
Ale to też jest tak że jak mu podasz parę modeli to będzie mu łatwiej znaleźć egzemplarz bardziej zadbany/pewny itd. pawliku - 04-07-2009, 23:13
)
ja sam na rowerku jeżdzę
dobra bo off topuję i znowu paska dostanę 
dlugi-zabrze - 04-07-2009, 23:16 no w Berilnie np fecili nie dostane xD ale inne auta sa przeciez, np Colcik czy inne jakies auta, czekam na propozycje
Z tym pasazerem...hmm na to nie wpadlem xD Aa tam autobus, normlanie rower i w jakies 15 minut jestem..gora 20 mysle
pawliku - 04-07-2009, 23:20 co do spalania colta jak kupiliśmy go to wskazówka była na czerwonym polu ale nie swiecila się jeszcze rezerwa wtedy moja sisiter zatankowała za 50 zł i zrobiła ok 170km Marcin-Krak - 04-07-2009, 23:23
Tzn myślisz nad CA0 czy CJ0 - czy jak się trafi  
Ja miałem Colta jako pierwszy samochód. Gdybym miał dziś decydować co wybrać na pierwszy samochód, to byłby to znowu Colt
Osobiście wychodzę z założenia, że wolę mieć auto więcej palące, a nie wymagające śmiagania co drugi dzień do mechanika (dzięki temu można też oszczędzić na paliwie i nie tylko) Zadbany Colt będzie IMHO najlepszym wyborem. Większość aut które wymieniasz, to ruda zżera, a Polo to jedno z ulubionych aut złodziej, więc to też weź pod uwagę
A co do Felicji z Berlina, to ... może nie z Berlina, ale z Niemiec widziałem wersję Laurent and coś tam czy jakoś inną wydumkę. Skóra, klima i inne bajery więc się trochę mylicie Niemiec Felicją też nie gardził
pawliku - 04-07-2009, 23:36
dlugi-zabrze - 04-07-2009, 23:38 Co do CA0 i CJ0 (moja wiedza motoryzacyjna jest rowniez porazajaca xD ale sadze ze CA0 to jest starsza wersja a CJ0 nowsza, jesli zle "kumam" poprawcie ) to w sumie nie robi mi to jakiejs wiekszej roznicy byleby nie bylo starsze, bo nie oplaca sie pakowac w starsze auta, wg mnie przynajmniej (i nie mowiac o antykach ) :]
Obie wersje Colta sa ladne
Owszem,bezawaryjnosc tez wchodzi w gre nie bede sie upieral przy aucie palcym 5l jak bede musial ciagle cos w nim robic, wybiore wtedy palce np 7 ale pewne
|
||||||||||||||||||||||
