Anonymous - 14-07-2009, 23:01 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] centralny zamek a zamek bagażnika Witam, Dzisiaj z przerażeniem odkryłem, że centralny zamek w mojej cari nie zamyka zamka bagażnika. Aż mi ciarki po plecach przechodzą jak pomyślę ile razy mój laptok leżał w niezamkniętym, jak sie okazuje, bagażniku... Zamek centralny obsługuję pilotem. Po kliknięciu przycisku, zamki wszystkich drzwi są ryglowane i załączany jest alarm, natomiast zamek klapy bagażnika pozostaje otwarty. To nowa sprawa, musiała pojawić się nie wcześniej niż kilka tygodni temu - na pewno bym to zauważył. Domyślam się, że mogłem coś namieszać montując czujnik cofania. Sprawdzając miernikiem napięcia na poszczególnych przewodach kostki, musiałem przypadkowo któreś z nich spiąć, gdyż w pewnej chwili załączył mi się centalny zamek. Wyłączyłem go z pilota i wydawało mi się, że wszystko jest ok. Ale jak widać nie jest... W każdym razie uważam, że siłownik zamka w klapie działa, gdyż zamykając zamek klapy kluczykiem, zamykają się także zamki wszystkich drzwi. Podobnie z otwieraniem. Niestety, operując pilotem, centalny zamek klapy bagażnika nie otwiera ani nie zamyka. Przyznam się, że nie patrzyłem jeszcze w bezpieczniki. Zrobię to jutro rano. Czy ktoś z Was ma może pomysł co jest przyczyną takiego zchowania centralnego oraz jak to naprawić? 
Z góry dzięki za pomoc, Melman Ginger1021 - 14-07-2009, 23:19 U mnie jest tak że jak otworzę bagażnik kluczykiem i wkładka pozostaje w poziomie to z pilota mi nie zamyka klapy bagażnika. Jak tylko ta wkładka pozostanie pionowo (ale bagażnik zamknięty kluczykiem) to wtedy zamyka przez pilota 
demeone - 14-07-2009, 23:20 Ale... czy jak zamkniesz kluczykiem bagażnik to jest on naprawde zamkniety czy tylko zamyka inne drzwi. Bo przełącznik w zamku a siłownik to dwie różne rzeczy. Anonymous - 15-07-2009, 00:09 Ginger1021, u mnie wkładka przez cały czas jest w pozycji pionowej, więc to niestety zły trop. Niemniej dzięki za pomoc
demeone, gdy zamykam bagażnik kluczykiem, to ryglowane są wszystkie zamki, tzn. i drzwi, i bagażnika. tak więc chyba dobrze myślę, że siłownik jest sprawny, prawda? Student - 15-07-2009, 05:36 Sprawa dotyczy nie siłownika bo on raczej jest sprawny , przepraszam w tylnym zamku nie ma siłownika tylko silniczek elektryczny i zębatka ślimakowa która napędza małą dźwignię i ona blokuje zamek przed otworzeniem lub go otwiera. W układzie powiązanym jest taka mała przekładnia z czarnym pipkiem który ma sie blokować o specjalny wypust. Najczęstszą awarią jest zniszczenie tego czarnego ustrojstwa o wielkości 6mm/2mm i wtedy nie mamy już centralnego w tylnej masce bo rolka napędowa przeskakuje wewnątrz mechanizmu przez wypust. Przeważnie jedynym ratunkiem jest zakup nowego mechanizmu centralnego zamka. Generalnie cały mechanizm jest bardzo skomplikowany i ciężko to samemu zrobić. Opis dotyczy Nowego modelu. Powodzenia. Anonymous - 15-07-2009, 11:52 Wielkie dzięki za pomoc, Student Czy opisana przez Ciebie awaria może byc spowodowana spięciem w instalacji czy też to kwestia typowo mechaniczna? Wydaje mi się, że zwarcie dwóch przewodów w kostce nie powinno skutkować uszkodzeniami mechanicznymi mechanizmu zamka. Mam rację? Przy okazji, orientujesz się może ile kosztuje chodzony mechanizm centralnego zamka klapy bagażnika do poliftowej cari? Pozdrawiam, Melman Moomin - 15-07-2009, 12:10 Miałem to samo. U mnie padł siłownik. W ASO mówili albo siłownik, albo połączenia w wiązce przewodów przy klapie popękały. Okazało się, że siłownik. To że zamykasz zamkiem w bagażniku resztę drzwi to o siłowniku nic nie świadczy. Wysyłasz impuls do układu i sprawne siłowniki się zamykają. Musiałem wymienić cały mechanizm zamka bo ten siłownik jest zintegrowany i go nie wymienisz (mówię o modelu po lifcie), przełożyłem wkładkę (trudna sprawa, ale udało się) i jest OK. Dostałem tylko inną wersję zamka i teraz zamknięcie kluczem bagażnika nie zamyka pozostałych drzwi, ale i tak korzysta się głównie z pilota. Za mechanizm zamka zapłaciłem 100zł. Anonymous - 15-07-2009, 13:08 Wielkie dzięki za pomoc, Moomin Być może podczas podłączania centralki czujników cofania do kostki któryś z przewodów lekko się wysunął i umknęło to mojej uwadze. Kostka do której się podpinałem to na pewno kostka z przewodami od zamka centralnego gdyż, jak pisałem wcześniej, zwarcie w niej dwóch przewodów spowodowało załączenie centralnego zamka. Zastanawiam się czy wspomniane niekontrolowane załączenie mogło spowodować uszkodzenie mechanizmu czy też to kwestia typowo mechaniczna ( spowodowana np. przez trzaskanie klapą bagażnika, czego niestety nie jestem w stanie oduczyć osób jeżdżących ze mną). Co na ten temat sądzisz? Zacznę od bezpieczników, potem dobiorę się do kostki a skończę na zamku. Dzięki i pozdrawiam, Melman Moomin - 15-07-2009, 13:18
Wiesz co, nie wiem. Ze mnie żaden mechanik ani tym bardziej elektryk. Ja u siebie też to odkryłem nieoczekiwanie, nie wiedząc o tym, że bagażnik się nie zamyka. Nie mam pojęcia co było powodem awarii. A jesteś pewny, że wcześniej bagażnik zamykał się z pilota? W ASO jak pytałem mówili, że były różne wersje tych zamków- również takie, gdzie centralny obejmował drzwi, ale nie bagażnik, który to trzeba było zamykać kluczykiem. Anonymous - 15-07-2009, 13:27 Miałem ten sam problem, że z pilota nie zamykał barażnika. Okazało się, że powodem tego była popękana wiązka pzewodów przy zawiasie klapy. Mechanik mój zarobił je od nowa i rozwiązało to problem. jolly69 - 15-07-2009, 20:25
w siłowniku jest cewka.. większe napięcie i mogła pójśc z dymem.. teoretycznie to możliwe, choć nigdy się z tym nie spotkałem w praktyce.. demeone - 15-07-2009, 21:42 prawdopodobnie siłowniki mają zabezpieczenie przed przegrzaniem tzn przy zbyt częstym używaniu wyłączają sie tak cos gdzieś przeczytałem chyba w podręczniku Anonymous - 15-07-2009, 22:11
o zbyt częstym używaniu raczej nie ma mowy, gdyż w miarę normalnie użytkuję samochód a podczas montażu czujników zamek załączył mi się tylko jeden raz. w każdym razie sprawdziłem bezpieczniki - są OK. obejrzałem również kostkę do której się wpiąłem z zasilaniem centralki oraz przewody przy zawiasie klapy - wyglądają OK. rozebrałem też plastiki klapy i obejrzałem zamek. niestety najpewniej sprawdzi sie najgorszy scenariusz, tzn. że padł siłownik. w najbliższym czasie wybiorę się do elekryka samochodowego i sprawa się wyjaśni dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Melman Student - 16-07-2009, 05:38 Panowie już wcześniej pisałem: Nie ma czegoś takiego jak siłownik w tylnej klapie. Jest silniczek elektryczny podobny do tego jak w zabawkach dla dzieci tylko ma długą ośkę i ślimak na niej. Sterowany jest lewo-prawo i dlatego otwiera mechanizm zamka poprzez metalową dźwigienkę i wiele elementów ruchomych zrobionych z plastiku. Nie ma układu który go zabezpiecza, choć przegrzanie raczej jest wątpliwe. Jeżeli wiązka jest ok i dochodzi napięcie to padła uzwojenie w silniczku lub tak jak pisałem przeskoczył i się zablokował. Generalnie ciężka jest z nim robota, Mi sie udało naprawić na 5 zamknięć potem znowu przeskoczył i kicha. Trzeba kupować nowe. Jak by co to mam zdjęcia tego dziadostwa jak jest rozebrane. Anonymous - 16-07-2009, 07:19 Racja Student, pisząc siłownik myślałem o tym mechanizmie. Taki skrót myślowy.
Kupiłeś nowe nowe w ASO czy chodzone nowe? Ila Cię ta przyjemność kosztowała, jeżeli można wiedzieć? Jeżeli to nie problem, wrzuć proszę fotki, może mnie natchną
Dziękuję i pozdrawiam! |
||||||||||||||
