koniar - 23-07-2009, 17:05 Temat postu: skrzynia biegów galant 2.5 V6 witam, mam problem, zaczęła mi dziwnie chrupać skrzynia, więc ją wyjąłem. okazało się że rozleciało sie łożysko na wałku sprzęgłowym, ale do tego nie dochodził olej na koniec skrzyni i strzeliło cały wałek i zębatke piątego biegu..... pytanie, czy lepiej kupić skrzynie po remoncie, czy kupić wałek, łożyska i złożyć to wszystko żeby dalej jeździło. dzwoniłem do serwisu Mitsubishi, podali mi cene 2400 PLN za sam wałek, i 900 PLN za zębatke.... czy nie orientuje sie ktoś czy można gdzieś coś takiego kupić czy lepiej odpuścić temat i kupić regenerowaną? z góry dziękuje za pomoc Lisek - 23-07-2009, 17:52 Pogadaj z Markiem Malikiem - 422154402 lub japaneze@o2.pl. Za łożyska chciał ok 800zł (oporowe dodatkowo ok 80zł). Kiedy ci chrupała - podczas jazdy, ruszania czy na postoju? koniar - 24-07-2009, 07:21 gadałem już z nim i ma niby taka skrzynie tylko droga... wolałbym gdzieś taki wałek kupić. a chrupało i na postoju i podczas jazdy, jak wcisnąłem sprzegło i ją rozłączało to przestawała Owczar - 24-07-2009, 10:30 koniar, powiem Ci, że sam miałbym dylemat. Możesz kupić uzywany wałek, ale jego zużycie bedzie inne niż pozostałych elementów. Nowy też nie jest super wyjściem :/ Ja osobiście naprawiałem swoją skrzynię, ale miałem do wymiany tylko łożyska i w tej sytuacji remont się opłaca. Na Twoim miejscu kupiłbym używaną skrzynię z w miarę pewnego źródła, wymienił na starcie łożyska na wałku, oraz uszczelniacze i wrzucił do auta. Łożyska mają określoną żywotnośći nawet jak kupisz skrzynię z dobrymi to tylko kwestia czasu. Mając ją na podłodze łatwo wymienisz. Najwięcej pracy jest z wyciągnięciem, a koszty wyjęcia skrzyni mogą przekroczyć wartość łożysk. Zapytaj PLPynton może ma jakąś skrzynię. To jest oczywiście moje zdanie i tak robiłbym dla siebie. Nowe części są ok, ale w połącżeniu z używanymi średnio mi to pasuje... Taką skrzynię dostaniesz, choćby z anglika. Tylko całe oznaczenie musi się zgadzać, nie tylko F5M42... koniar - 24-07-2009, 16:54 posłuchałem mechanika "jeździj dopóki sie nie rozwali wtedy sie wymieni i koniec" gdybym na samym początku to zrobił miałbym spokój i sporo kasy w kieszeni.... kupie jutro chyba skrzynie, jedną z najdroższych jaką znalazłem i mam nadzieje że będzie działać... a na szczęście skrzynie wyjąłem i rozmonowałem ze znajomym więc tu też sporo zaoszczędziłem. fakt że zajęło to 2 dni ale... ps. dzwoniłem chyba pod 50 numerów i znalazłem łącznie 5 skrzyni z czego 3 w jednej firmie miałem jeszcze plan kupić rozbitka ze skórami ale odpóściłem temat bo nie wiem w jakim stanie tam jest ta skrzynia, a tu mam chociaż pisemną gwarancję. gdyby ktoś szukał takiej skrzyni to mogę podzielić sie kontaktem 
pozdrawiam! [ Dodano: 16-08-2009, 15:07 ] skrzynia kupiona, włożona i..? pojeździłem nie cały miesiąc i synchronizator 2-go biegu przestał działać.... na szczęście gwarancja jest tylko że znów mam 2 dni z głowy na wyjecie i założenie drugiej skrzyni.... ech jak pech to pech ;/ jeśli ktoś miał problem ze skrzynią i chce kupić drugą to tylko z gwarancją ;p |
||||||
