spidernet - 05-08-2009, 12:38 Temat postu: Subaru Legacy r.2003 w górę Interesuje mnie zakup nowego Subaru Legacy w wersji po lifcie z rocznika 2003 w górę (kombi, 4WD). Czy ktoś z was miał doczynienia z tym autem? Jakie są jego plusy i minusy? Ogólnie każda wskazówka i uwaga jest w tej chwili dla mnie bardzo cenna zatem proszę o wypowiedzi 
irekmiecz - 05-08-2009, 12:44 Poczytaj np. tu - http://www.autocentrum.pl.../legacy/iv.html Anonymous - 05-08-2009, 18:21 Miałem niewątpliwą przyjemność jeździć Outbackiem 3,0 benzyna w automacie. Może wspomnę o (drobnych) negatywach: - Ogromny i są problemy z parkowaniem - do tego stopnia, ze mnie mieścił na długość się na miejscu parkingowym pod supermarketem. Oczywiście może to być również zaletą. - Ponoć wysokie spalenie (osobiście nie sprawdzałem, bo to nie ja tankowałem  ).
Zalet można by wyliczyć wiele; praktyczny, wygodny, szybki, bezpieczny, niezawodny. Auto naprawdę godne uwagi. Jackie - 07-08-2009, 21:02 spidernet, przejechałem tymi autami coś w kole 100 000km i uważam, że w tej klasie bardzo trudno znaleźć coś lepszego . Napęd na 4 buty (i to w dobrym wydaniu) plus gang boxera rekompensują drobne wady samochodu. Pytanie z jakim silnikiem chcesz kupować Legacy? Pozdrawiam spidernet - 10-08-2009, 23:21
Jeśli chodzi o silnik to myślałem 2.0, ew. 2.5. Interesuje mnie porównanie zużycia paliwa (bo zapewne autko lubi dużo "wypić"...) i awaryjność silnika przy obu jednostkach. Jackie pisząc drobne wady samochodu - co masz na myśli? No i jeszcze jedno - jak jest z dostępnością części zamiennych do tego auta i jakie są mniej więcej ceny elementów? Dotychczas korzystam z Galanta i jak na ceny części zamiennych, to okazuje się, że są one dość wysokie 
Jackie - 11-08-2009, 09:55 spidernet, wady to głównie głupotki związane siedzeniem (mam 192 cm i nie mam podparcia dla ud ale to "zaleta" chyba wszystkich japończyków) oraz upierdliwa regulacja drzwi (co jakiś czas należy je lekko podregulować). Silnik 2,5 jest oczywiście nieco szybszy i nie ma znaczących różnic w spalaniu. Co do części zamiennych są dostępne jak do japońca - większość jest ale może zdarzyć się babol i będziesz czekał miesiąc na jakąś głupotę, ceny są nieco niższe niż do Miśków ale generalnie ten sam poziom. O awaryjności nie ma specjalnie co pisać - oprócz eksploatacji nic się w zasadzie nie dzieje. Pozdrawiam |
||||||||
