L200 Techniczne od 2006r - Sprzęgło w L200
fazacz - 12-08-2009, 09:22 Temat postu: Sprzęgło w L200 Koledzy pomocy w mojej eLce wymieniałem sprzęgło przy przebiegu 80 tyś. wszystkow fajnie ostatnio wykorzystywałem ele do prac w ogrodzie robiła za traktor i włączyłem reduktor i jak zwykle sprzęgło zostało przypalone czy ktoś z was miał ten problem??
Teraz jest już na wykonczeniu nowe w serwisie ponad dwa tysiące.
Mam firmę która robiła mi osłony i montowała wyciągrakę w eLi i zproponowali że można zregenerować tarczę dorobić docisk cena podobana do fabrycznego sprzęgła ale ponoć ma dłużej wytrzymać. Tarcza ma być spiekowa miedziana jeśli dobrze zrozumiałem. Czy to może pomóc.
Z góry dziękuję za opinie.
dudim - 30-09-2009, 19:47
Witam serdecznie, jestem tu nowy, ale w przyszłym tygodniu odbieram od Satalla nową Elżbietę HP. Mój obecny samochód to Renault Scenic- mam go od nowości i zrobiłem 409 tys km na jednym sprzęgle. Fakt ,że przy wymianie lożysko miało grubość 4 mm, ale działało. Dlatego dziwią mnie takie pytania, może warto zmienić styl jazdy?
Jeżeli ktoś nie wierzy, to zapraszam do obejtrzenia Scenica- nawet producent nie przewidział takiego przebiegu dla tego modelu, bo po 400 tys licznik (elektr.) kręci od nowa Pozdrawiam
fazacz - 30-09-2009, 20:49
Poprzednimi autkami też tak jeździłem i ze sprzęglem nic się nie działo polecam włączyć reduktor a tarcza sama poleci z dymem :):)
VW Golf III 204 tys. bez wymiany sprzęgła.
dudim - 30-09-2009, 21:00
Hmm, rozumiem.
Jak na razie wszędzie docierałem Scenicem (trzy urwane chłodnice) bez reduktora i 4x4, podejrzewam, że L-ką tylko z tylnym napędem wjadę wszędzie
Jeżeli chodzi o tanie części to może warto odwiedzić "warsztaty" które rozbierają rozbitki z zachodu i sprzedają części - pewnie będą mieli sprzęgło i do l200 po 2006. gdyby co to znam kilka takich miejsc w okolicach Łodzi
fazacz - 01-10-2009, 08:17
Hmm jakoś nie wsadziłbym używanego sprzęgła do auta wieksze zaufanie mam do regenerowanego choć bynajmniej nie chodzi o koszty... A o bardziej wytrzymałe. Co do Twojego optymizmu że wszędzie wiedziesz to pojeździsz zobaczymy no chyba że z 600 kilo na pake wrzucisz Z pustą to nawet po lekkim błotu ciężko
Kibloo - 02-10-2009, 22:18
fazacz, zadzwoń do Japaneze, dostaniesz oryginał za rozsądne pieniądze.
0-422154402 Marek Malik
u mnie 190kkm, troche jazdy w terenie, reduktor w użyciu, ciaganie róznych wynalazków (raz nawet przeciaganie z GR-em) i sprzęgło cacy... ale wiem, że jak nie wyłączysz kontroli trakcji "z ręki" przed ciąganiem czegoś ciezkiego, to hamulce spalą ci sprzęgło... taki problem miał o ile pamiętam Miczon na zlocie.
pozdro
HugoOrmo - 03-10-2009, 13:27
jezeli w samochodzie dysponujesz "prawdziwymi napedami" a nie roznymi automato-wynalzakami to podstawowa zasada podczas uzywania tych napedow jest:
wylaczenie wszystkich wspomagaczy takich jak: abs, esp, rwpg i cd rom...
Dam Wam przykladzik:
pierwszy miesiac uzywania mojego L200 (05.2007) i wizyta na za oranej przez Krazy i Kamazy budowie po ulewnym deszczu. Samochod z zapietym wszystkim co mozliwe nie dosc, ze nie podjechal pod niezbyt stroma ale za to dluga gorke to jeszcze po zatrzymaniu zaczal sie slizgac w dol i ledwo co udalo mi sie wyrobic przed bliskim spotkaniem z rowem i drzewem. Bylem zdziwiony bo pomimo wcisnietego pedalu gazu w podloge obroty malaly az w koncu elka zgasla i stanela.
Chwila zastanowienia i druga proba przy tych samych predkosciach i najazdach ale z wylaczonym ESP i zero problema...
Mam 110 kkm i sprzeglo ok ale poszukuje zamiennika - mocniejszego i wytrzymalszego bo planuje w przyszlosci auto bardziej obciazyc.
pzdr
fazacz - 03-10-2009, 15:47
HugoOrmo napisał/a: | Mam 110 kkm i sprzeglo ok ale poszukuje zamiennika - mocniejszego i wytrzymalszego bo planuje w przyszlosci auto bardziej obciazyc.
|
W zaprzyjaźnionym serwisie (przygotowują, budują autka do jazdy w terenie) chlopaki właśnie proponują wzmocnienie sprzegła przez napawanie czymś z miedzią jeżeli to nie pomoże to sa wstanie przebudować sprzęgło całe. No zobaczymy narazie jezdze po Asfaltach i nie robię sprzęgła bo kasy brak najwyżej się zjara
mitsu2007 - 26-01-2010, 15:12 Temat postu: sprzęgło w L 200 Witam
Mam problem ze sprzęgłem w Mitsubishi L 200. (2,5 DiD) z 2007r. Po przejechaniu 20 tys. km w terenowym aucie spaliłem sprzęgło, czy to w ogóle możliwe?!
Samochód na gwarancji, a sprzęgła nie chcą zrobić w ramach gwarancji...
Sprzęgło z jednej strony jest zjechane aż do nitów, a druga strona jest dwukrotnie grubsza.
Czy tak wygląda spalenie sprzęgła w terenowym aucie???
Dodam, że nie jeździłem nim nigdy w terenie.
mitsu00 - 26-01-2010, 15:32 Temat postu: Re: sprzęgło w L 200
mitsu2007 napisał/a: | Witam
Mam problem ze sprzęgłem w Mitsubishi L 200. (2,5 DiD) z 2007r. Po przejechaniu 20 tys. km w terenowym aucie spaliłem sprzęgło, czy to w ogóle możliwe?!
Samochód na gwarancji, a sprzęgła nie chcą zrobić w ramach gwarancji...
Sprzęgło z jednej strony jest zjechane aż do nitów, a druga strona jest dwukrotnie grubsza.
Czy tak wygląda spalenie sprzęgła w terenowym aucie???
Dodam, że nie jeździłem nim nigdy w terenie. |
Kolego>>>>gwarancji nie podlega tylko i wyłącznie tarcza sprzęgła. Wszystkie inne jego elementy tak.
Pozdr.
mitsu2007 - 26-01-2010, 15:36
to wiem tylko mój przypadek jest szczególny, kupiłem go w salonie Renault i oni dali mi gwarancje taką: " Samochód sprzedany z Gwarancją Renault na okres 12 m-cy" bez żadnych wykluczeń, czyli jak rozumiem na cały samochód.
Zamierzam z tego skorzystać..., tak mi doradzili mecenasi...
Tylko nie wiem jak wygląda to spalone sprzęgło i czy faktycznie ja go spaliłem...??
namotore - 26-01-2010, 16:50
tarcza sprzegla to czesc eksploatacyjna. Moze sie ciagnac w czasie, wiele ekspertyz PZMot i turbokamera w TVN turbo itp sprawa podejrzana
mitsu2007 - 26-01-2010, 17:22
Ekspertyza Rzeczoznawcy mówi, że moje sprzęgło jest "podróbką" z bardzo niskiej jakości materiału ( włókno szklane)
a w ogóle po nr VIN nikt nie może znaleźć mojego auta...
namotore - 26-01-2010, 18:01
arab?
mitsu2007 - 26-01-2010, 18:09
Prawdopodobnie Tajlandia, ale kupiony w polskim salonie.
co robić teraz???...
Jak udowodnić, że nie jest to z mojej winy...
Tarcza jest jest z jednej strony wytarta do nitów, a druga strona tarczy jest dwukrotnie grubsza. Salon Renault wycenił naprawę na 7500 zł - (koło dwumasowe, tarcza sprzęgła, docisk oraz łożysko do wymiany).
Rzeczoznawca twierdzi, ze do wymiany jest najwyżej tarcza i docisk, ponieważ na kole dwumasowym nie ma śladów przegrzania....
czy możliwe jest spalenie sprzęgła w samochodzie terenowym, stworzonym do trudnych warunków jazdy...???
|
|
|