To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - FAQ - [Carisma] kolejny post o szumie:):):)

sobiepan - 24-08-2009, 18:43
Temat postu: [Carisma] kolejny post o szumie:):):)
Witam wszystkich.
Przepraszam,"alem" nowy [i wszystko jasne:):):) ] i szukam już okolo 2 godzin podobnego do mojego problemu.Jeśli temat już był proszę tylko o link do strony,sam bowiem jestem za głupi by go znależć :)
Moje auto to Cari 1.6 GL 1999 [model wrześniowy] . Mój problem to słyszalny od jakichś 2 miesięcy dźwięk - scharakteryzował bym go jako przeciągłe "Uu uu uu" przy prędkości powyżej 70 km/h.Czytałem na forum o stukaniu.gwizdaniu itp. ale o czymś takim raczej nie.:):) Na początku mi to nie przeszkadzało ale czlowiek "troszke poczytał " i martwi się czy aby nie zostawi gdzieś po drodze jakiejś ośki czy czegoś tam podobnego.Na razie jeżdżę więc 60-tką i jest ok :) :):):)
Piszę o tym ponieważ wybieram się do mechanika po raz pierwszy i jako kompletne zero w sprawach mechaniki pojazdowej,nie chcialbym dać człowiekowi okazji do wymiany całego zawieszenia:):):)
Pozdrawiam i przepraszam za przynudzanie.

LEWY - 24-08-2009, 18:59

skoro to jest taki dźwięk to może skrzynia?
spróbuj pojechać te 70km/h na innym biegu i jeżeli efekt będzie taki sam to wrzuć luz jeżeli będzie cicho to ja bym obstawiał skrzynie.

Chooper - 24-08-2009, 20:15

albo łozysko w którymś kole zaczyna się kończyć
sobiepan - 24-08-2009, 22:02

Zmiana na luz nie ma raczej znaczeniadla tego zjawiska -ten szum ,czy raczej to "uuuczenie" :) :):) występuje tylko powyżej magicznej granicy 70 km/h.
Bracie nie strasz mnie tą skrzynią :) :)
Co do łożyska to doczytałem że przy gwałtowniejszym skręcie,zużyte powinno trzeszczeć-skrzypieć-piszczeć. Otóż dziś właśnie coś mi piszczalo w takiej sytuacji-wziąłem to jednak na karb opon i mojej zawrotnej prędkości 60-70km :) :):)---no ale zakręt był 90stopni,było ciepło więc mogło :) :):)
Moje pytanie zatem : czy jeśli jest to łożysko to czy wymieniać od razu oba na osi [ już widzę wasze uśmieszki:) ] nawet gdy do wymiany kwalifikuje mi się jedno.I jeśli to łożysko to za jaką marką się rozglądać?
Z gory dzięki za pomoc.

guziec - 25-08-2009, 01:00

jak buczy łożysko z jednej strony to po wymianie się okaże, że to na drugim kole też jest już wyjechane, więc lepiej od razu wymienić na obydwu kołach
ZEROSUPER - 25-08-2009, 21:00

Generalnie jest taka zasada, że powinno sie wymieniać części symetryczne parami. czyli amorki, swożnie, tarcze, tuleje a także łożyska.
Tomashi - 25-08-2009, 21:50

Łożysko "huczy" i to moze byćto "uuuu":)
Nie wiem jak w starszych wersjach, ale po lifcie (z tyłu) jest razem z piastą - koszt niemały :(

U mnie również huczało - im szybciej tym bardziej, co jest logiczne.

pawelsonx - 26-08-2009, 20:34

ZEROSUPER napisał/a:
Generalnie jest taka zasada, że powinno sie wymieniać części symetryczne parami. czyli amorki, swożnie, tarcze, tuleje a także łożyska.


co do łożysk pierwszy raz słyszę żeby wymieniać z jednej i z drugiej. co do hamulców i amortyzatorów to się zgadzam żeby zachować stałą charakterystyke tłumienia lub hamowania.
co do sworzni tulei to wpływają tylko utrzymaniu koła w odpowiednim położeniu i jeżeli się zużyją to się je wymienia.

Przeważnie padają pierwsze łożyska od strony pasażera . Bo podobnież więcej dziur jest przy poboczu



a sprawdza się w prosty sposób jak jedziesz prosto ze stałą prędkością robisz skręt kierownica raz w jedna raz w drugą stronę (taki slalom) wtedy koła na zmianę maja inne obciążenia i jeżeli przy którymś skręcie zaczyna wyć głośniej to znaczy że ta strona się sypie.

ZEROSUPER - 26-08-2009, 21:08

pawelsonx napisał/a:
co do łożysk pierwszy raz słyszę żeby wymieniać z jednej i z drugiej


Łożyska niezależnie od ilości dziur ulegają zużyciu. I jeżeli jedno zaczyna buczeć, to drugie za jakis moment tez zacznie niedomagać. Owszem, może to być 1000km a może być i 15kkm. Jeżeli masz kasę to wymień oba i masz luz, jak nie masz kasy wymień tylko buczące i zbieraj na drugie :)

Kartagina4 - 08-05-2010, 09:36

Zmieniłem łożyska przód i huczenie nadal jest od 30 km/h słyszalne im wyżej tym głośniej,stwierdzam że to chyba jednak opony, bo huczenie słyszę w przedniej części nie tylnej więc eliminuję tył (skrzynia biegów też odpada).
Zastanawia mnie czy takiego efektu nie dają tarcze wentylowane że powietrze w nich hula i robi taki efekt jakbyś miał gwiżdżące turbo rodem z Poloneza.

Mogą to być bzdury co powyżej napisałem ale poprostu mi już pomysłów brakuje a cały dół auta z przodu (zawieszenie, łożyska, tarcze, klocki itd) mam wymieniony i nie zmieniło się nic.

bravo99 - 09-05-2010, 02:15

tak jak pisałeś pewnie opony ... zacznij od najprostszych elementów
Anonymous - 05-09-2010, 09:16

Szukałem i znalazłem ten temat -więc sie spytam....
z jaką siłą dokręca sie śrube na łożysku (chodzi mi o klucz dynamometryczny)

robertdg - 05-09-2010, 09:24

degust napisał/a:
z jaką siłą dokręca sie śrube na łożysku (chodzi mi o klucz dynamometryczny)
Jeżeli jest to przednie łozysko, to nakrętke przegubu dokręca się z siła conajmniej 220Nm, do 270Nm wystarczy
Anonymous - 24-09-2010, 23:07

ojojoj....ale mnie tu czasu nie było.....
dzięki za info robertdg

właściwie chodzi mi o przednie łożysko

Pozdrawiam :D

robertdg - 04-12-2010, 09:02

Dziuters, na jakiejś podstawie trzeba okreslić typ łozyska.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group