[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A 2.0] Galant gaśnie chwilę po odpaleniu
Jaski82 - 29-08-2009, 01:16 Temat postu: [E33A 2.0] Galant gaśnie chwilę po odpaleniu Witam,
mam taki problem a mianowicie objawia sie tym iz galant 2.0 GLSi 91rok chodzi na benzynie nigdy nie byl montowany gaz i auto zapala obroty sa prawidlowe lecz po chwili spadaja do coraz mniejszych az w koncu auto gasnie. Musze nadmieniec ze gdy wrzuce jedynke i wcisnie od razu pedal gazu zwiekszajac tym obroty i przezuce na 2 bieg auto jedzie na kolejnych biegach rowniez idzie bez problemu pelna moca, jednakze gdy np podlade do hopki tym samym zminejszajac oboty galant za kazdym razem gasnie. Gdy auto jest na luzie i wciskam gaz obrotomierz jakby zwiekszal sie stopniowo ale nalezy deptac szybko, a z ryry wydechowej slychac strzaly do tego wskazowka nie przekracza 4000 obrotow. W aucie wymienilem filtr paliwa, swiece sprawne, przepustnica czyszczona, obroty ustawiane wedlug strony Krzyzaka(po wymianie filtra paliwa i ustawianiu obrotow zaczely sie problemy z autem), sprawdzalem pompe paliwa odkrecajac gorna srube z filtra paliwa i jest mocne cisnienie, ECU posiada wymienione kondensatory( wymienione juz rok temu jak wszystko gralo), na kablach wysokiego napiecia ktore sa co prawda od fabryki ale nie widac przebic, bledy ECU zczytane wyskoczyl blad czujnika przepustnicy okazalo sie ze napiecie jest 0.72V zamiast 0.48-0.52V ale regulacja srub nie przyniosla efektu. Wtryski sprawne niedawno odlanczalem osobno po kolei kazdy przewod i bylo slychac jak silnik zwalnia. Bezpieczniki pod maska sprawdzone dzialaja(nadmienie ze wywalilo od Ignition 30A bezpiecznik gdy nie chcial w ogole zapalac ale po wlozeniu bylo juz ok. Dodam ze autko gdy bylo jeszcze sprawne mialo taka dolegliwosc ze np po wkreceniu na oboty i wrzuceniu na 2 bieg i docisnieciu gazu do konca jakby na chwile(1-2sek) sie dlawilo a pozniej jakby dostawalo paliwo i chodzilo normalnie. Prosze o rady i sugestie co moze powodowac problem gdyz brakuje mi po prostu juz sil.
Postremus - 29-08-2009, 13:35
Sprawdź jeszcze raz dokładnie pompe paliwa. Z tego co czytam to mogą być naprawdę źle ustawione obroty. Spróbuj jeszcze raz.
waldi-1 - 29-08-2009, 21:13
ale kolega pisze ze strzela z rury , powiedz jaki kolor rury masz w wydechu
Postremus - 29-08-2009, 21:25
waldi-1 napisał/a: | ale kolega pisze ze strzela z rury , powiedz jaki kolor rury masz w wydechu |
Jak mu strzela to możliwe, że zapłon ma rozregulowany.
waldi-1 - 30-08-2009, 09:01
nie koniecznie musi byc zapłon, ja miałem tez poprzestawiany i to w rózne strony a strzałow nie miałem, mozliwe ze cos z kompem, samo wymienienie kondesatorów to jeszcze nie naprawa kompa i nic nie znaczy, moze tez przepływka być, moze tez czujnik połozenia wału,ale mimo to kable i swiece warto zmienic i przeczyscic kopułke
roban666 - 30-08-2009, 10:47
Witam dołącze sie do tematu ponieważ mam podobny problem mam galanta 2.0 1997r,i mam taki problem ze gdy rano odpalam samochód lub gdy jest zimny obroty spadają i gaśnie lub utrzymują się w okolicach 700,wystarczy ze silnik się rozgrzeje i odpala bez problemów i obroty równo trzyma,tak jakby ssania wogóle nie było.miał ktoś może taki przypadek???bardzo proszę o pomoc
waldi-1 - 30-08-2009, 16:24
ja miałem kompa walniętego, mozesz jeszcze zapłon przestawić powinno pomoc
Maretzky85 - 31-08-2009, 09:55
roban666 napisał/a: | galanta 2.0 1997r |
To nie ten dział Proponuje się zgłosić do działu EA
Jaski82 - 31-08-2009, 15:41
Problem rozwiązany okazało się że filtr pompy paliwa jest częściowo zapchany i auto chodzi jedynie na luzie gdy benzyny jest powyżej rezerwy. Strzały z rury natomiast były związane z tym że jedna ze świec była uszkodzona.
|
|
|