Anonymous - 31-08-2009, 22:02 Temat postu: "Zakrętka" reflektora Witam, mam "mały" problem... otóż jeżdżę już od momentu kupna samochodu bez "zakrętki" reflektora od strony silnika, dotychczas ignorowałem problem, lecz po ostatniej ulewie, kiedy to wpadłem w kałużę i zalały mi sie obie żarówki postanowiłem coś zrobić... problem jest tego typu, że niebardzo wiem gdzie coś takiego można dostać, lub - jak to się dokładnie nazywa... bardzo prosiłbym o pomoc mam cari po lifcie pozdrawiam mlun - 31-08-2009, 22:36 Pytaj na allegro. Napewno coś będzie zwłaszcza z rozbitków albo anglików. adaśko - 01-09-2009, 14:45 enanthate, mam taka zaslepke wiec jak cos na PW sie odezwij lub gg 3566733 kuken - 08-09-2009, 08:25 A miałby ktoś nakrętki plastikowe do regulacji reflektora??? W jednej mi popękały obydwie i reflektor świeci jak chce. W drugiej również wyglądają tak, jakby zaraz miały się rozlecieć. adaśko - 08-09-2009, 08:59 kuken, wez zrob fotke tych nakretek to cos tobie poszukam bo wiem ze jednej lampie mam cale takie nakretki niewiem jak w drugiej. kuken - 08-09-2009, 09:13 Adaśko chodzi o te czarne elementy (zaznaczone strzałkami) 
Anonymous - 08-09-2009, 10:08 kuken, a po co Ci te plastiki? kuken - 08-09-2009, 10:23 Bo reguluje się nimi reflektor??? Ginger1021 - 08-09-2009, 10:40 U mnie też są popękane, na przeglądzie gość nie mógł ustawić lamp. Przymierzałem się do wymiany całych lamp, nie wiedziałem że to elementy wymienne. Jak by ktoś miał to poproszę. ZEROSUPER - 08-09-2009, 10:46 No niestety te nakrętki do regulacji w cari są strasznie tandetne i sie rozpadają. Generalnie nie spotkałem sie z nimi sprzedawanymi osobno jako część zamienna, trzeba szukać u kogos kto ma niepotrzebne lampy i sprzeda same nakrętki. kuken - 08-09-2009, 10:53 No właśnie dlatego pytam o same nakrętki bo raczej bez sensu kupować cały reflektor dla 2 plastikowych elementów. Ciekawe czy w ASO coś takiego by mieli??? adaśko - 08-09-2009, 12:38 kuken, zerkałem własnie na swoje stare lampy z rozbitej cari i mam 4 sztuki takich nakretek wiec jak cos to sa juz zarezerwowane dla Ciebie bo pierwszy byłes kwestia teraz tylko dogadania sie jak cos to dzwon 602393078 lub na gg 3566733. Anonymous - 08-09-2009, 21:31
A bez nich nie wyregulujesz? Popatrz na zdjecie ktore wkleiles widac ze to czarne cos wchodzi na takie biale cos. I wlasnie tym bialym czyms regulujesz. Ma ksztalt wielokatu i spokojnie kombinerkami mozesz tym krecic. Moze malo fachowo wyjasnione ale chyba zrozumiale 
Chooper - 08-09-2009, 21:45
tylko, że jak ta ciemna obudowa regulatora jest popękana, to ten wielokąt porusza się luźno jak w kawałku rurki, tj nie ma punktu oporu, co jest efektem luźnej lampy względem płaszczyzny poziomej. Anonymous - 09-09-2009, 09:55 4 lata przejezdzilem bez tej regulacji i zadnego efektu "luznej lampy" nie mialem, a swiatla swiecily bez drgan (jak w niektorych tirach). |
||||||||||
