OFF ROAD - [FOTO] czołowe zderzenie z wydmą
czakolo - 12-09-2009, 20:38 Temat postu: [FOTO] czołowe zderzenie z wydmą "żółte to takie, mięciutkie... co nam to może zrobić..."
Właśnie miałem czołowe zderzenie z wydmą... już troszkę szarzało bo było tuż po zachodzie słońca. Wracaliśmy po płaskim już do domu, ale co tam, może jeszcze troszeczkę zabawy?... No to podjazd. Chciałem podjechać pod bardzo prosto wyglądającą wydmę... prawie płaska na liczniku 65km/h i jeszcze gaz... jakieś 2-3 metry przed zauważyłem, że wcale nie jest płasko tylko jest jakiś ok. metrowy stromy stok końca wydmy... nawet nie zdążyłem nacisnąć hamulca, zderzenie... Wyrzuciło nas do góry i lecieliśmy sekundkę może kilka, już tylko z prędkością 18 km/h i ... lądowanie.
Nam się na szczęście nic nie stało. Samochód: cały przód troszkę podniesiony na ramie, zniszczony zderzak i troszkę uchwytów pourywanych, osłona silnika od spodu zadziałała
Autko na medal... przeżyć coś takiego...
zdjęcia poniżej
pozdrawiam
PS. coś mi to wstawianie zdjęć nie wychodzi więc daję linki:
zdjecie 1
zdjecie 2
zdjecie 3
HugoOrmo - 14-09-2009, 21:30
no i za 1.5 miecha bedzie na otomoto jako od pierwszego wlasciciela z rajchu...
swoja droga czarnuch na pustynie to zbrodnia....
...ale i tak zazdroszcze klimatow...
pzdr
czakolo - 15-09-2009, 07:48
no rzeczywiście czarnuch nie jest na pustynie najlepszy i klima musi chodzić na maksa, przynajmniej latem, ale za to jest tańszy i... ładnie wygląda
he he, za 2 tygodnie puszcze typowe ogłoszenie w tutejszej lokalnej prasie: "lady driven, never off-road, no accident (jeżdżony przez kobietę, nigdy w terenie, bezwypadkowy)"
swoją drogą ile mógłbym wziąć za taki samochód w Polsce? rok 2006, 3.0V6 benzyna. Kupi to ktoś? opłaca się to zabrać dla siebie i założyć gaz? czy lepiej sprowadzić jakiegoś diesela?
pozdro
|
|
|