[XX-92]Lancer C6x i starsze - Reaktywacja Lancera
mouseman - 25-08-2006, 00:03 Temat postu: Reaktywacja Lancera Witam ponownie,
PAnowie co do mojego autka które opisywałem na forum mitsubishiklub gdzie twierdzilem ze przedemna dluga droga do doprowadzenia go do stanu normatywnego. Powiem tak jestem przy koncu oprecji. Amory, rozrzad(kpl), filtry, płyny, wywarzanie, regulacja zaworow, wydech(nowka), przede mna jeszcze wymiana olejow, konserwacja podwozia przed zima, wymiana kompletna sprzegła no i regulacja przepustnicy, zapłonu oraz czyszczenie silniczka krokowego. Zmiany odczuwalne po zrobieniu dotychczasowych czynnosci: to auto chce pedzic!!!!!! No krótko mowiac nie ma na niego mocnych a to tylko 8 v no i ten 1,5. PAnowie juz sobie wyobrazam co wy odczuwacie w 1,6 oraz 1,8 to juz musi przypominac start promem kosmicznym. Silnikiem zdecydowanie ciszej chodzi po regulacji zaw. jeszcze tylko go trzeba kultury nauczyc. Pytanie czy u was w tym silniku wystepuje swego rodzaju cykanie? przypomina mi to troche Poloneza. Oczywiscie nie wspominam o dbalosc szczegolowa karoserii dwa razy w tygodniu mycie plus raz w tygodniu pastowanie. EFEKT: Przechodzien: Panie to nowka z salonu? JA:Nie, jest prawie pelnoletni Przechodzień: Chyba kierowca!!!!!!
wichura1 - 25-08-2006, 09:12
Cykanie to prawdopodobnie hałas listwy wtryskowej, u mnie też jest. Ale póki wtryski nie leją nie ruszam. Nadmienię że zawsze cykało, odkąd mam mojego Lancera, ale słychać to tylko na wolnych obrotach.
mouseman - 25-08-2006, 12:24
CZyli by sie tego ewentulanie pozbyc należało by....? JAkie moga byc konsekwencje? I jeszcze jdna kwestia autko ma 178 tys i zalany olej 5w-50 mobila pelny syntetyk i od momentu wymiany simmeringu brak ubytkow oleju. Czas nadszedl na wymiane oleju lac ten sam az do 200 tys?
KaWu - 25-08-2006, 14:18
LAc ten sam olej nawet dluzej niz 200kkm o ile bedzie taka okazja. Jak nie masz wyciekow to silnik na takim oleju na pewno ci sie odwdzieczy
mouseman - 26-08-2006, 13:41
http://www.allegro.pl/ite..._88_93_rok.html
Ta lsitwa zapewne by pasowała do mojego autka, pytanie czy to jest napewno to w kwestii przyczyny, jak to mozna zdiagnozowac?. Jak silnik jest zimny halas troche przypomina diesla mimo regulacji zaworow. Po rozgrzaniu wysterpuje juz tylko cykanie...
edit: Kawu jestes w zasadzie moim sasiadem:) Jest tu jeszcze ktos z okolic LEgnicy?
KaWu - 26-08-2006, 18:35
mouseman, jak dotad pisywalem y gosciem z Legnicy i spotykam sie czasem ze znajomym z Jawora+byl na spocie. Ale z tego co widze na forum jest nas wiecej (poza tym miskow ostatnio duzo nasciagali w naszych okolicach)
josie - 26-08-2006, 19:58
mouseman, 4G15 mają takie właśnie postukiwanie jak są zimne, klepią chyba zawory. Zresztą nie tylko 4g15 z silników Mitsu to ma.
wichura1 - 26-08-2006, 21:29
To to aż takie głośne? ja myślałem o delikatnym cykaniu słyszalnym na wolnych obrotach, przy wyłaczonym radiu. Czy zawory regulowałeś na gorącym silniku? Dane regulacyjne z manuala są dla gorącego silnika (co jest zresztą logiczne, bo silnik pracuje w wysokiej temperaturze, a nie zimny).
mouseman - 26-08-2006, 23:47
Hm. No mechanik przy regulacji naprawde sie spisal bo jal odpalam na zimnym to jest o niebo lepiej niz bylo a i na cieplym jest bardziej kulturalnyi nie ustawial wedlug zalecen tylko wlasnego doswiadczenia. Co do cykania no dzwina sprawa bo ciezko namierzyc to ustrojsto a w mojej idei lezy: wszytko ma byc jak w zegarku, wiec musze to zrobic:)
edit: zreszta moj dziadek ma colcika i u niego wszytko chodzi tak jak ja bym chcial u siebie, fakt ma 1,3 12v ale jak to jest podobne to powinno podobnie chodzic...
Krzyzak - 28-08-2006, 12:42
Krzysiek - chodzi o to, że niezależnie jak sprawił się mechanik, to procedura serwisowa mówi: zawory ustawia się na gorącym silniku z luzami właściwymi dla niego.
Cykanie listwy wtryskowej jest normą - pytanie tylko czy to o czym piszesz, to cykanie listwy, stukanie zaworów czy może pukanie przez luzy w pompie olejowej itp.
tak w ogóle, to regulację 4G15 i kilka innych czynności serwisowych robi się tak samo jak dla 4G37, które to masz opisane na mojej WWW
mouseman - 28-08-2006, 21:21
Krzyzak, jak dla mnie tak osobiscie jestes wielkim guru naszych miskow, jak dla mnie z Japonii powinni ci przyslac certyfikat"honorowego właściciela", ten colcik z twojego podpisu to niczym cudo nie wspominajac o galancie. Fakt musze przyznac ze nie dopilnowalem tego by mechanik zrobil to jak nalezy choc wydaje sie ze jest dobrze, ale wiecie jak trudno u nas o czlowieka ktorego przekonania by byly pokrewne z, jak dla mnie mistrzami(tworcami) naszych miskow. Ja osobiscie wiem ze moje auto zasluguje na najlepsza opieke ale gdzie w kraju pracuje japonczyk w serwisie? Ja zawsze siedze na karku osoby ktora ingeruje w mechanike mojego auta, a karoserią sam sie opiekuje. W nablizszym czasie bede do konywal regulacje zapłonu, obrotów to moze mi powiedza co tam jeszcze nie tak cyka. Wezne napewno pod uwage ugai wasze Wielkie DZIEKI!!!!!
[ Dodano: 05-09-2006, 18:10 ]
Witam,
Panowie dzisiaj bylem na trzepakach i wyszlo: sworznie dolne oraz tuleje wahacza przednie do wymiany, z jednej strony ponoc olej je zniszczyl. Teraz mam suchutki silnik swiezo po wymianie oleju. Pytanie: czy wymiana 70zł od strony to duzo? Gdzie zdobyc to co najlepsze do mojego miska jezeli chodzi o temat zawieszenia. Wczoraj jechalem autostrada wskaznik w pewnym momencie wskazal 190 km/h przy wietrzysku to latalem po calym pasie. Pasazerowie kurczowo sie trzymali gornych poreczy. Po 30 minutowej podrozy czulem sie jakbym jechal z 1000 km. P.S amorki z przodu o dziwo w idealnym stanie jak na ten przebieg cos tam na ekranie wskazało 82 przy diagnozie.
josie - 11-09-2006, 20:33
mouseman napisał/a: | Gdzie zdobyc to co najlepsze do mojego miska jezeli chodzi o temat zawieszenia. |
Japaneze - ale czas oczekiwania na części nieorkreślony.
Sworzeń f-my 555 Made in Japan.
Tuleje dostępne są chyba tylko JC, może jeszcze MotGum
Ja założyłem JC i jakoś się jeszcze trzymają
raddex - 14-09-2006, 00:21
Najlepsze myśle, że części będą od Jackie oryginalne. A 555 już nie polecam. Gumowe elementy końcówek drążków wytrzymały 11 miesięcy (były Made in Japan) teraz są całe popękane.
Matejko - 14-09-2006, 09:49
raddex napisał/a: | A 555 już nie polecam. Gumowe elementy końcówek drążków |
tak dokladnie, moze sama czesc w sobie jest ok ale przez parciejace gumki - szybko sie zuzywaja(dostaje sie piasek i sie zacieraja)
mouseman - 17-09-2006, 14:22
No to doszedl jeszcze jeden problem- w prawym przednim kole cos jakby zaczelo skrzypiec albo raczej tak jakby dostal sie tam piasek. Czuc to szczegolnie przy bardzo wolnej jezdzie a przy szybkiej wydobywa sie halas o zmiennej amplitudzie. prawdopodobnie rpzeklada sie to na uklad kieroniczy poniewaz czuje ze uklad nie dziala plynie, wystepuje jakby takie ząbkowanie. Miewam sie z zamaierem wymiany przegubow, lozysk, sworzni oraz tuleji dolnych. Operacja na szeroka skale prosze o rady w tym zakresie bym mogl przekazac, skonsultowac z mechanikiem. Gdzie najpredzej zestaw orginalow dostane komplet. DZieki z gory .Pozdrawiam
|
|
|