Off Topic - Blaszany Garaż
Juiceman - 16-09-2009, 12:58 Temat postu: Blaszany Garaż Mam takie pytanko do Was, rodzice planują zakupić garaż blaszany na dwa auta. Osobiście jestem sceptycznie do tego przekonany. Mianowicie w lecie wydaje mi się że będzie darmowa sauna, natomiast w zimie lodówka.
Powiedźcie mi warto w to się bawić, ktoś może korzysta z takiego tworu ? Jak to wygląda np. gdy w zimie wiedziemy rozgrzanym autem do garażu - mianowicie skraplanie wody? Słyszałem, że korozja w takich garażach szybciej dotyka naszych aut. Prawda to ?
Pomóżcie, chętnie przeczytam wszystkie rady, doświadczenia z takimi garażami.
apikus - 16-09-2009, 13:20
Cześć Juiceman,
Ja mam garaż blaszany, na jeden samochód. Nie zauważyłem jakiś niebezpiecznych zmian w samochodzie.
W zimie jak była niska temperatura to na zewnątrz potrafiło być o -10 stopni mniej niż w garażu, a to pozytyw, szyby nie są zamrożone
W lecie jest cieplej w środku niż na zewnątrz, ja mam tak, że prawie zawsze parkuję wieczorem, a przez cały dzień garaż jest otwarty, więc nie odczuwam tego za bardzo, a w samochodzie i tak jest chłodniej niz by stał na słońcu.
Od środka wyłożyłem go trochę styropianem, ale jeszcze całego nie skończyłem.
Pozdrawiam
Andrzej
tomusn - 16-09-2009, 13:27
ja mam blaszak z calkiem dużymi szparami pomiędzy ścianą i dachem.
latem nie jest tak gorąco, zimą za to jest zimno
skraplanie jest - szczególnie na belkach sufitowych i leci na dach auta i resztę
jakoś specjalnie ognisk rdzy nie zauważyłem , nawet na uszkodzeniach do blachy
Juiceman - 16-09-2009, 14:25
Hmmm jakoś dalej nie mogę się przekonać do takiego blaszaka. A w necie nie mogę nic konkretnego znaleźć
cns80 - 17-09-2009, 08:11
Jeśli nie będziesz miał betonowej posadzki, a postawisz garaż na ziemi i ten garaż będzie szczelny to istotnie korozja może wystąpić szybciej. Co do ciepła i zimna to kup sobie parę paczek styropianu, weź nóż i klej lub silikon typu FIX (taki żeby wiązał tworzywa sztuczne i metal) i zrób sobie ocieplenie (raptem pół dnia roboty) od środka. Polecam użyć dwóch cieńszych warstw styropianu zamiast jednej grubej i ułożyć na zakładkę żeby szczeliny pierwszej i drugiej warstwy się nie pokrywały. Zresztą są też dostępne styropiany z gotową zakładką. Szczeliny przy konstrukcji i innych elementach, których nie dało się ocieplić styropianem możesz delikatnie uszczelnić pianką (nie za dużo, bo wypchnie lub połamie styropian). Pod dach polecam przynitować sobie sklejkę, ale wcześniej jakąś wełnę mineralną i folię paraizolacyjną.
Jak chcesz sobie móc coś powiesić to obij sobie jeszcze ściany sklejką.
W ten sposób na spokojnie (w miarę możliwości finansowych i czasu) zrobisz sobie całkiem przytulny garaż. Jedyne miejsca gdzie może lecieć zimno to zawiasy, ale widywałem kiedyś takie fartuchy gumowe, które montuje się do drzwi żeby zachodziły na zawiasy.
Nie zapomnij zrobić kratki wentylacyjnej i kawałka rury z czapeczką żeby wilgoć miała jak się wydostać z garażu (żeby Ci nie wyciągała ciepła możesz sobie zrobić żaluzję lub szyber).
To wszystko nie powinno kosztować majątku. Ja robiłem to parę lat temu, ale jakoś nie odczułem tego zbyt mocno na kieszeni
P.S. Mam nadzieję że jednak zadbasz o to żeby podłoga była betonowa
LEWY - 17-09-2009, 13:11
Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałem o tym że zimą gdy na samochodzie jest pełno śniegu z solą itp,
to po wjeździe do ciepłego garażu wszystko ładnie się roztopi samochód się trochę ogrzeje a rano po wyjeździe gwałtownie ochłodzi i cały cykl powtarza się od nowa,
to podobno najlepsza droga by jeździć zardzewiałym samochodem.
To jak z tym jest lepiej mieć ogrzewany garaż
czy taki blaszak by śnieg nie padał a temp była bardziej zbliżona do tej na zewnątrz
pamar - 17-09-2009, 15:03
LEWY napisał/a: | To jak z tym jest lepiej mieć ogrzewany garaż
czy taki blaszak by śnieg nie padał a temp była bardziej zbliżona do tej na zewnątrz |
Głównie chodzi o gwałtowną zmianę temperatury!!! Dotyczy to garaży "odpowiednio" ogrzewanych i wyposażonych w bramy "ciepłe" np. segmentowe (nie mylić z bramą ocieploną!!!) W garażu blaszanym nie uzyskasz temperatury wyższej niż jakieś 15stopni
Juiceman napisał/a: | Osobiście jestem sceptycznie do tego przekonany. |
Juice, rozglądałem się kiedyś za blaszakiem ale po przeliczeniu $ zdecydowałem się postawić garaż z plyt betonowych.
1) znacznie większy (za podobą cenę)
2) wygodniejszy (wjazd robisz gdzie chcesz)
3) nic się nie skrapla i nie zamarza
4) duuużo ładniejszy od puszki
cns80 - 17-09-2009, 15:09
pamar napisał/a: | 1) znacznie większy (za podobą cenę)
2) wygodniejszy (wjazd robisz gdzie chcesz)
3) nic się nie skrapla i nie zamarza
4) duuużo ładniejszy od puszki | Pozwolenie na budowę i projekt to jednak spory minus w warunkach polskich
pamar - 17-09-2009, 15:39
To zależy w jakim miejscu Juice będzie to stawiał (może przy domu) wtedy wystarczy rozbudowa a to już inna kasa
I niestety, betonowa wylewka też jest "stałym elementem trwale złączonym"
Słupy betonowe, można wkopać i łączyć z płytami krokwiami, stanowiącymi od razu el. konstrukcji dachu. Na ziemi kostka i już.
Inna sprawa jak to nazwać, bo oficjalnie nie musi to być garaż ale np. domek działkowy dla gości
Misiek :) - 17-09-2009, 16:18
było coś takiego w prawie, że do 30 m kw. nie trzeba pozwolenia na budowe. Tylko nie wiem, czy zawsze, czy tyczy się tylko gruntów powyżej 1ha jako siedlisko.
j-rules - 17-09-2009, 16:47
W naszym osiedlowym blaszaku (ktory wciaz funkcjonuje) byly problemy ze szparami. Rower pod sciana przez jedna zime zardzewial. Hm... W sumie to moze dlatego Focus nowka z salonu po 2 latach mial wszystkie drzwi wymieniane..?
Tak czy siak dodam do tego problem z betonowymi wylewkami, ktore w zimie lubia popracowac. JAk sie taka wylewka podniesie a noc jest mrozna to drzwi (otwierane do gory) mozna traktowac z buta dobre pol godizny i nic to nie da. Fader stosowal sól w zimie. Jedynie to dawalo nadzieje na otwarcie garazu w mrozny poranek. Tylko ze po jednej zimie znowu drzwi przerdzewiale..
WIem ze niektorzy ocieplali pozniej blaszaka styropianem, ba nawet nie fachowo, wystarczylo poprzykladac na "polkach" w odpowiednie miejsca by zatrzymac wilgoc. Ponoc pomagalo
mkm - 17-09-2009, 16:55
j-rules napisał/a: |
Tak czy siak dodam do tego problem z betonowymi wylewkami, ktore w zimie lubia popracowac. |
Dlatego polecam wylewke tylko jako wieniec, tak aby szkielet byl kotwiczony do niej, a
na srodek plyty chodnikowe na warstwie „zuzlo-zwiru” i piasku.
Jak jeszcze "troszke" podniesiesz poziom posadzki w blaszaku to z wilgocia nie powinno byc problemu.
Juiceman - 17-09-2009, 22:35
Dziękuję Wszystkim za opinie. Dokładnie o taką dyskusję wymianę zdań mi chodziło!
Jako, że garaż w planie ma służyć jako kącik "majsterkowicza" przy aucie. Czy to w lecie czy to w zimie będzie trzeba odłożyć na coś murowanego. Dzięki wam poznałem możliwości "udomowienia" blaszaka na przyjazny kącik. Ale to jednak nie jest to czego bym oczekiwał.
Dziękuję.
|
|
|