To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Skandal z "miesem"!

mkm - 24-09-2009, 15:24
Temat postu: Skandal z "miesem"!
http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html

Cytat:
„Niemal 200 ton starego, nawet 26-letniego mięsa trafiło do polskich przedszkoli, szkół, domów starców i sklepów spożywczych. Reporterzy programu "Uwaga!" w TVN i dziennikarze szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet" natrafili na trop międzynarodowej afery mięsnej.”

Prawde mowiac jak to przeczytalem to zglupialem.
Jak mozna?

Owczar - 24-09-2009, 15:41

Przeczytawszy ucieszyłem się, że nie jadam mielonego mięsa, ani wyrobów zawierającyh mięso mielone....
Ogólnie Polak potrafi...

Arti_Ca0 - 24-09-2009, 15:50

eh... a ja myslalem ze szwecja to taki fajny kraj :? badz co badz polak potrafi nie ma co...
Misiek :) - 24-09-2009, 21:10

dlatego ja (jak i moi rodzice) nigdy nie jadamy "nie domowych" czyli sprzedawanych w restauracjach czy sklepach potraw z mięsem mielonym. (nie dotyczy wędlin)
Pozatym w restauracjach ppotrafią niedojedzone, czy stare obślizgłe resztki wrzucić i zmielić.
Tak samo należy unikać wszelkich gotowych potraw z supermarketów, które są zrobione w supermarketach.
Kiedyś w nieistniejącym już sklepie elea podszedłem do stoiska z bigosami, pieczonym mięsem, i innymi produktami do podgrzania w domu.
Poczułem zapach potrawy razem z zapachem jakiegoś płynu do naczyń.
Z resztą pewnie niektórzy pamiętają co było w sieci geant z kurczakami 3 świerzości (były świetnie doprawione)

LEWY - 24-09-2009, 21:34

Chyba delikatnie Przesadzacie,
to skandal nie ma co do tego wątpliwości,
ale takie zastrzeganie że tego nie jem czy tamtego to według mnie przesada.
To afera która akurat wyszła na jaw, ale o ilu takich akcjach nawet nie wiemy i dotyczy to pewnie większości produktów w sklepach.
Najwyżej uodpornimy się na takie wynalazki.

PS. co do wędlin słyszałem kiedyś o tym że z powodu jakiejś choroby przeprowadzono ubój krów i świń a później zamiast spalić szczątki zostały one zmielone i z paszą podane innym świnią.

Arti_Ca0 - 24-09-2009, 22:37

zgodze sie z przedmowca, chcac nie chcac i tak posrednio jemy "syf" :)
Owczar - 25-09-2009, 09:09

Ale ja nie jadam mięsa mielonego z ostrożności tylko dlatego, że nie lubię ;)
Poza tym, nie wiem czy ktoś wczoraj oglądał Uwagę. Ale nagrania jak redaktorzy kupowali mięso były podczas opadów śniegu i zastanawiam się czemu dopiero teraz trafia to do wiadomości publicznej.
I co mnie przeraża najbardziej, to to że Ci handlarze wwieźli to mięso do kraju i sprzedawali nie kryjąc się z tym.

halbog - 25-09-2009, 12:20

Owczar napisał/a:
że Ci handlarze wwieźli to mięso do kraju i sprzedawali nie kryjąc się z tym.
sorry, Winnetou, biznes is biznes :?
Pozdrawiam
Bogdan

Morfi - 25-09-2009, 12:38

Wczoraj znowu na rmf-e mówili że te puszki maja 24 lata a termin ich przydatności mija za rok i wypowiadał sie ktos z sanepidu, że mieso nadaje sie do spozycia przez zwierzeta.
I jest to całkiem legalne ....
http://www.rmf.fm/fakty/?id=162274&temat=76

karolgt - 26-09-2009, 03:45

fakt, nie fajnie dowiedzieć się że jadło się taki ... "26 letni proszek"

ale:
- czy 200 ton to faktycznie tak dużo? przeciez to pewnie sprzedaż 1 dnia średniego supermarketu
- zastanawiają mnie zachowane w idealnym stanie puszki... czy tak wygląda konserwa po 26 latach?

i nie wiem czy duży supermarket pozwoliłby sobie na kombinowanie dla "tylko" 200 ton w celu jakiś tam stosunkowo niewielkich zysków, więc prędzej jakaś mała fabryczka gdzieś takie mięsto kupiła i przynajmniej część produkcji miała niższym kosztem.

Morfi - 26-09-2009, 10:10

Zapewne ten proszek był kupiony za naprawde grosze. I nawet 1 zł zaoszczędzony na kg takim proszku, to jest 200 tys na 200 tonach, a wiec nie małe takie oszczedności :D
Student - 28-09-2009, 10:13

A co wy miślicie że dostajemy coś lepszego w naszych sklepach.

Dobry smak polskich wędlin umiera razem z naszymi babciami.
Ja pamiętam jeszcze smak szyneczki, kaszanki czy świeżyzny ze świaniaczka który jadł ziemniaczki parowane i inne dodatki z roli ale bez mączki rybnej i dziadostwa modyfikowanego.

Niestety moje dzieci już tego smaku nie zaznają.

Koyocik - 28-09-2009, 10:32

Student napisał/a:
A co wy miślicie że dostajemy coś lepszego w naszych sklepach.


Da się dostać, tylko że nie jest możliwe kupienie kiełbasy z mięsa za 9,99/kg :)
Zaopatrzam się w mięso i wędliny po malutkich zakładach, które robią głównie na eksport, wyroby mają potwornie drogie ale za to smaczne i zdrowe (zwłaszcza ci, którzy przy okazji sami hodują zwierzęta). Z racji tego, że poruszam się w branży mięsnej od urodzenia :) , w miarę potrafię odróżnić chłam od porządnego wyrobu.

karolgt - 28-09-2009, 10:43

Student napisał/a:
A co wy miślicie że dostajemy coś lepszego w naszych sklepach.
Niestety moje dzieci już tego smaku nie zaznają.


ewentualnie można załatwić sobie od kogoś "ze wsi" kto ma własne "zwierzęta" które przerabia na mięso. Czuć różnice w smaku.

Student - 28-09-2009, 11:17

No właśnie nie chciałem tego pisać ale :
Jak mój Tato kochany jedzie na wieś a że zasłużony dla miejscowych i wszyscy go znają to jest tak:

1. Tatko: Tego chcę bo dobrze wygląda
2. Rolnik: Tadziu ten to jest na targ, dla ciebie to może być tamten
3. T: Ale on taki nijaki, mały
4. R; Tadziu jak Ci mówię że będzie dobry to będzie, on karmiony jak dla nas, a tamten na śrócie i innych dziadostwach, szybko nabiera i szybko na targu pójdzie.

A wielokrotnie jest ta że nic nie przywiezie bo ten swojski to 1/2 roku rośnie.

Oczywiście jest to duże uproszczenia ale pamiętajmy że zawsze są towary spod lady.

Oczywiście Koyocik masz rację tylko tych co potrafią odróżnić jest promil.
W dużych miastach można zapomnieć.

To tak jak z mlekiem: 3.2 to kosmos, tylko ja się pytam gdzie jest mleko, że z 3 litrów w bańce robiło sie słoik śmietany i ssiadłe jeszcze było na niedzielne śniadanko



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group