Sporty Motorowe - GP Turcji - wyniki
JCH - 27-08-2006, 16:23 Temat postu: GP Turcji - wyniki 1. F. Massa - Ferrari
2. F. Alonso - Renault
3. M. Schumacher - Ferrari
12. Robert Kubica
Po dobrym starcie i bardzo dobrej jeździe w początkowej fazie wyścigu Robert do ok. 50 okrążenia (licząc od tyłu) zajmował 5 miejsce kiedy to na tor wyjechał Safety Car. Większość pozjeżdzała w tym momencie do boksów również Robert. Niestety była to też okazja na dogonienie czołówki przez "maruderów" i tych którzy mieli na starcie jakieś przygody. Po wyjeździe z pit stop Robert znalazł się na 12-13 pozycji. Wszyscy liczyli, że nastąpią dalsze przetasowania, gdy do pit stop zaczną zjeżdżać będą ci, którzy doszli czołówkę, jadnak nie do końca tak się stało. Kubica został wyprzedzony przez Webera, (którego na początku wyścigu koncertowo objechał) a następnie przez goniącego czołówkę Fisico. Mniej więcej tak już zostało do mety.
W końcówce były jeszcze nadzieję na pojedynek Schumiego i Alonso ale Schumi nie ustrzegł się błędu i niestety nie dał rady. Szkoda - byłoby ciekawiej
Wydaje mi się, że gdyby nie te przetasowania w związku z wyjazdem na tor SC to wynik Roberta mógłbyć zupełnie inny.
Hubeeert - 27-08-2006, 16:48
Życie kołem się toczy - tu akurat Kubica nie dał rady. Gdybanie co by było gdyby zostawmy - pojechał lepiej niż jego kolega z teamu. Czyli tak miało być.
szczeslaw - 27-08-2006, 17:22
W tym wyścigu team dał po prostu troszkę d..y ze strategią.
Hubeeert - 27-08-2006, 17:25
Pierwszy rok tego teamu. Dajcie im nabrać doswiadczenia.
JCH - 27-08-2006, 17:34
Hubeeert napisał/a: | Dajcie im nabrać doswiadczenia | Dajemy, dajemy ... Nie negujemy, nie popadamy w euforię. Komentujemy tylko
Nick Heidfeld miał to nieszczęście że miał kolizję zaraz po starcie. 1 kółko przejechał praktycznie bez nosa. W trakcie tego zamieszania Kubica bardzo dobrze się zachował - poszedł o 1 miejsce w górę a tego, który kręcił tam jakieś bączki objechał z prawej po trawie. Ta szóstka w której się znalazł praktycznie szybko odjechała do przodu.
Nie wiem co zrobiło Ferrari bo w zasadzie oddali 2 miejsce Schumachera w boksie - 2 bolidy Ferrari zjechały w trakcie, gdy na torze był SC do pit stop razem - fatalny błąd.
szczeslaw - 27-08-2006, 17:37
Update za oficjalną stroną BMW-Sauber:
Oficjalnie przyczyną tak niskiej pozycji Kubicy, był eksperyment przy doborze opon - nie opłaciło się jak widać
Natomiast u Heidfelda urwane skrzydło z przodu uszkodziło podłogę.
Ale ja dalej będę twierdził, że Kubica za wcześnie zjechał na pierwszy pit stop - na tym stracił najwięcej - opony nie pozwoliły mu tego tylko odrobić.
JCH - 27-08-2006, 17:46
szczeslaw napisał/a: | Ale ja dalej będę twierdził, że Kubica za wcześnie zjechał na pierwszy pit stop - na tym stracił | Właśnie. Niby gdy na torze pojawia się SC to warto zjechać do pitu bo grupa nie odjedzie zbyt daleko. Zauważ też, że w tym momencie zjechali wszyscy z czołówki: Massa, Schumi, Alonso ... zjechał Kubica i Weber z którym się wtedy ścigał. Teoretycznie więc decyzja była słuszna.
A w praktyce - najwięcej zyskali ci, którzy stracili na starcie albo byli w pit na chwilę przed pojawieniem się SC. Jest to, jak widać, nieprzewidywalne.
akbi - 28-08-2006, 13:26
Niestety po Zlocie nie zdążyłem dojechać do domu na cały wyścig – oglądałem ostatnie 20 kółek – czyli walkę Schumiego z Alonso
stanik - 28-08-2006, 13:40
tak jak napisalem w inym poscie, wedlug mnie cały wyścig, a przynajmniej jego decydujące momenty rozegrały się w boksie i na pierwszym zakręcie wyścigu. Ferrari oddalo tam swoje drugie miejsce. Kubica oddal 5 w zamian za 12. A najwiecej zyskali w tym wyscigu Ci ktorzy pojechali na jeden pitstop i po wielkiej kraksie nie zjechali do boksow. Kubica praktycznie utrzymywal pozycje ktore wypracowal. Gdyby nie feralny zjazd powinien byc spokojnie w pierwszej 10-tce.
Pozdrawiam
saphire - 26-08-2007, 16:09 Temat postu: Re: GP Turcji - wyniki 2006r:
JCH napisał/a: | 1. F. Massa - Ferrari
2. F. Alonso - Renault
3. M. Schumacher - Ferrari
12. Robert Kubica
|
2007r:
8. Robert Kubica
JCH napisał/a: |
Wydaje mi się, że gdyby nie te przetasowania w związku z wyjazdem na tor SC to wynik Roberta mógłbyć zupełnie inny. |
Prawie deja vu - tyle że tym razem przekombinowali ze strategią - i pomyślec że mógł być 4rty... echhh
|
|
|