To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Moja Czarnulka-cari DID

yanek68 - 27-09-2009, 08:52
Temat postu: Moja Czarnulka-cari DID
Mam i ja!
Witam po sporej przerwie, szczególnie Forumowiczów: gulgulq, Tomashi, angopl, abel73, byczeks, Colto, LEWY, Berec, robson1014, którzy pomogli mi zakupić moją misię-cari DID `02 :wink: .
Upłynęło trochę czasu od pierwszych postów- transakcja przesunęła się w czasie, bo zleciłem sprzedającemu przeprowadzenie formalności związanych z opłatami sprowadzonego autka, do tego doszły smutne okoliczności w rodzinie :cry: ,
a na koniec mocno upomniały się o swoje obowiązki zawodowe.
Pierwsze dni z autkiem to wiadomo-standardowa wymiana podzespołów: rozrząd, filtry(olej, powietrze, paliwo), pompa wody, olej (castrol magnatec 10 w 40 -półsyntetyk).
Moje następne kroki to pozbywanie się elementów agrotuningu - głównie przyciemnionych (czytaj: czarnych) szyb w tylnej części auta- któż za życia chciałby jeździć karawanem.
Kupowałem cari głównie z powodów praktyczno-estetycznych (potrzebowałem wiekszego wozidełka dla swojej rodziny) i ze względu na pozytywne opinie o jej niezawodności. Teraz z każdym dniem poznając furkę co rusz mam przebłyski podziwu dla Japończyków za różne przemyślane rozwiązania, począwszy od zwykłej wymiany żarówki (miałem wcześniej peugeota 206-tam były z tym pewne problemy) tu wszystko wydaje się jakieś-,,pod użytkownika". To auto ma to coś, że pomimo małej (choć widzę, że coraz to wiekszej) popularności i może surowego wnętrza, da się lubić.
Pech chce, że na razie więcej użytkuje autko żona, ze względu na poranne zmiany w pracy i to ona więcej jeździ, choć upłynęło kilka dni zanim odważyła się pojechać ,,takim dużym autem". Nieźle jej chyba idzie, bo nie dalej jak w piątek moją cari i żonę poznała tarnowska drogówka -88 km na liczniku. Właśnie w tym momencie zadzwoniłem do niej, i stwierdziła, że to przez zmianę auta, bo pugiem tyle by nie jechała, a cari nie da sie jeździć wolniej :lol:
Powiem jeszcze, że (ach ten kolorek) dość często myję auto...Po opanowaniu sztuki wstawiania fotek pokażę z jakim skutkiem.
Na razie tyle ,,tytułem wstępu"...

Pozdrawiam Wszystkich Mitsuzakręconych.

Robson86 - 27-09-2009, 08:59

yanek68 napisał/a:
Po opanowaniu sztuki wstawiania fotek pokażę z jakim skutkiem.

Nic trudnego :)
yanek68, klikasz tutaj:
http://www.imageshack.us/
a tu masz opis co jak i z czym :)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=9261

Gratuluje super autka, ale poki nie bedzie zdjec nic wiecej nie powiem :twisted: :P
Pozdroo

yanek68 - 27-09-2009, 09:14
Temat postu: Zdjecie
Witaj Robson86 dzięki za zainteresowanie i pomoc. Nie wiem, czy mi się to uda, ale wklejam link do fotki http://yfrog.com/0mzdjcie0049cj
. Na razie robione z komórki jeszcze na placu u sprzedawcy.
Pozdrawiam
Janusz

Robson86 - 27-09-2009, 19:15

yanek68 napisał/a:
Na razie robione z komórki jeszcze na placu u sprzedawcy.

Elegancka :!: :) Piekna Carisma, gratuluje i zycze bezawaryjnosci :)
Pozdroo

Grabi - 27-09-2009, 21:30

No bardzo sie ładnie prezentuje jeszcze w tym kolorku to miodzio :D
yanek68 - 27-09-2009, 22:17
Temat postu: j.w.
Też mi się wydaje, że to dość elegancka sztuka...
Jeszcze jedna sprawa mnie intryguje, mianowicie plastikowa nakładka -spojlerek na klapie bagażnika. Jest ona uszkodzona z prawej strony, ani chybi stuknięte podczas cofania (to nie ja :wink: ). Zastanawiam się właśnie, czy jakoś to regenerować, czy zdjąć, bo przyznam, że chyba bardziej cari podobałaby mi się bez tego ustrojstwa. Z pewnością ma to jakieś zastosowanie praktyczne- chroni właśnie przed skutkami kiepskiego cofania, o co w cari nietrudno. Gdyby ktoś się wypowiedział w tym temacie, np. czy warto tę nakładkę mieć, albo jak ją zdemontować, to byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam, dzięki za zainteresowanie.
Janusz



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group