To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - Pomocy moj Galant nie odpala

kakerosek20 - 28-09-2009, 15:42
Temat postu: Pomocy moj Galant nie odpala
Witam

Chcialbym wszystkich poprosic o pomoc

Jestem posiadaczem mitsubishi galanta 1.8 116 koni od pol roku , wczesniej nie bylo z nim najmniejszych problemow , autko cudowne , ale .... pewnego dnia na prostej drodze w miesce cos strzelilo pod maska i nie chcial zapalic ani z biegu ani na rozrusznik , podczas krecenie rozrusznikiem nie lapal wogole ale gdy odpuszczalo sie krecenie kluczykiem wchodzil na jakies 400-500 obrotow na 3-4 sekundy i gasl :( pozniej juz tylko krecil .

Zaciagnalem go na warsztat i zaczelo sie sprawdzanie , jak sie okazalo modul zaplonu byl walniety , takze zostal on wymieniony . Przyszedl nowy zamowiony modul , aparat zostal zmontoany i wielka chwila .... samochod zapalil ale po jakis 2 minutach zgasl i pozniej lapal co nieco raz zapalil na chwile raz wogole , okazalo sie ze pali raz na jedna swiece raz na dwie , raz ale przy kolejnych probach nie dawal na 4 :(

Modul zostal odeslany przyszedl nowy ta sama sytuacja tyle ze w tym iskra byla o 100% mocniejsza niz w tamtym ale nie lapie na 4 swiece

Elektryk sprawdzil ECU i wszystko sprawne (kondensatory rowniez) , wszystkie przekazniki itp. tez sprawne , cewka w aparacie tez modul takze , kable swiece tez sa sprawne .

Prosilbym o pomoc w rozwiazaniu tej sprawy

Jeszcze pojawil sie taki problem z pompa paliwa , wczesniej gdy samochod byl w pelni sprawny pompa wlaczala sie przy przekreceniu kluczyka na zaplon teraz slychac ja dopiero jak przestane krecic rozrusznikiem

Krzyzak - 28-09-2009, 19:28

rzeczywiście w tych silnikach jest problem z aparatem zapłonowym (konkretnie z cewką i tranzystorem czyli tzw. modułem)
jeśli już iskra jest OK i nadal nie odpala, a masz taki problem z prądem, to może akumulator już się kończy - tak bywa, że brakuje mu prądu i gdy rozrusznik zabiera wszystko, to nie jest w stanie wykrzesać na zapłon i pompę...
do sprawdzenia wszystkie bezpieczniki
a czy ECU nie pokazuje żadnych błędów? - nawet po kilku sek. kręcenia?

kakerosek20 - 29-09-2009, 10:08

Wymienilem dzis akumulator i dalej to samo wszysciutkie bezpieczniki sa cale i sprawne .

Sprawa wyglada nastepujaco , wyjalem dzis aparat i krecilem go recznie nie rozrusznikiem iskra byla ale apart albo sama cewka ma przebicie bo od czasu do czasu mnie strzelilo i to porzadnie .

Przy takim recznym kreceniu po wlaczeniu zaplonu zapala sie na chwile Check Engine i zaraz znika (normalnie tak mialem wczesniej) a gdy krece recznie zapala sie ta kontrolka po paru sekundach i swieci sie , gdy przekrece zaplon znika

Krzyzak - 29-09-2009, 10:49

CE po kilku sek. krecenia silnikiem, ktory nie odpali wskazuje na padniety czujnik polozenia walu


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group