Nasze Miśki - Mitsubishi Galant E88A 4x4 2.5 V6 1994r.
mitsu_pl - 01-10-2009, 22:09 Temat postu: Mitsubishi Galant E88A 4x4 2.5 V6 1994r. Za namową znajomych z forum, chciałbym wszystkim zaprezentować dość nietypowego Galanta. Jego niepowtarzalność można zawdzięczyć chociażby startom w rajdach typu KJS.
Zawsze wzbudza zainteresowanie, nie tylko kibiców, ale i uczestników, ponieważ jest to jedyny taki galant, który uczestniczy w tego typu imprezach (min. Puchar Polski Automobilklubów i Klubów - PPAiK). Ni ma co się oszukiwać, bo rewelacji nie ma, chodź cały czas pracujemy nad tym. Potrafimy objechać nim np. Subaru Imprezę 2.0 Turbo, chodź nie zawsze się to udaję (niestety turbo robi swoje). Lancery zostają daleko po za naszym zasięgiem, a przynajmniej dopóki pod maską siedzi seryjny motor...
To tyle tytułem wstępu, wrzucam kilka fotek autka.
Będę się starał na bieżąco uaktualniać dany temat.
Od tego się zaczeło:
Po zarejstrowaniu:
Pierwszy rajd od którego się wszytko zaczęło: "1 Ełcki Rajd DOS PATOS" 22.04.2007
Zajęliśmy wtedy bodajże 6 miejsce, biorąc pod uwagę to, że załóg było ok. 32, a czołówkę stanowiły auta z Automobilklubu Suwalskiego - ludzie znający się na rzeczy i jadący na przygotowanych do tego autach - do tego też klubu teraz należymy. Na zdjęciach widać, że Galuś już wtedy miał zapędy do latania...
Następny był "XXVI Rajd POdlaski" należący do cyklu PPAiK
Tam też zderzyliśmy się z rzeczywistością... Ni poszło nam najlepiej, okazało się, że jesteśmy zupełnymi żółtodziobami... Złapaliśmy kapcia zaraz na samym początku, popełnialiśmy masę błędów "nowicjuszów". Dzięki jednak pewnej osobie (Januszowi Szafrańcowi), który jeździł na Mitsubishi Lancerze EVO VIII prosto od Dytki, i jego dobrym radom, powoli zaczęliśmy się prostować... Przyszły pomysły na pierwsze mody...
Następny był Olsztyn 21-22.07.2007 - II Rajd Olsztyński, zaliczany również do rund PPAiK-u
Auto było za ciężkie, nie bardzo chciało się składać w zakrętach, wolno się rozpędzało... do tego zły opis trasy i siedzimy za bandą. Było już lepiej niż w Białymstoku, ale jeszcze to nie to... No i pierwsze spotkanie z szutrem..., podobało się nam najbardziej mimo przykrego wypadku. W Olsztynie zdobyliśmy pierwsze nasze puchary.
Organizacyjnie najmilej wspominamy właśnie Olsztyńskie rajdy
16.09.2007 - XXXII Rajd Suwalski
Jak widać przybyło troche naklejek (ponoć każda daje po 5 KM ) Autko zaczeło być odchudzane, na początek poszła kanapa z tyłu, a że był jeszcze używany jako cywil, więc ta kanapa tam wracała po każdym rajdzie. Zmianie uległ wydech, narazie tylko końcowy, żeby ładnie brzmiał
Ostatnim rajdem w sezonie 2007 był: XVI Rajd Niepodległości w Białymstoku.
Tak zakończyliśmy sezon 2007, bez większych osiągnieć, bez zbytnich przygód. Ogólnie polegał on bardziej na nauce niż na próbie osiągnięcia czegokolwiek.
CDN...
londolut - 01-10-2009, 22:18
Panie, niema fotek
Hugo - 01-10-2009, 22:41
Niezła maszyna.
mitsu_pl - 01-10-2009, 22:53
spoko, cały czas jade na "edit" wszytko powoli, bo mi stronka wygasa...
gres - 02-10-2009, 15:39
ej ale wnętrze jest nadal takie jak na zdjęciach ;>
mitsu_pl - 02-10-2009, 16:02
No nie zupełnie, nie mam aktualnych fotek, ale to co się zmieniło w środku to min.:
kierownica, fotele - na kubły, pasy - szelki, został pocięty tunel środkowy, przybyło kilka pstryczków elektryczków, doszedł hebel... to tyle z tego co pamiętam... Zapomniałbym o 2 gaśnicach, każda po 2 kg. Wyleciało dużo zbędnych rzeczy, tak zbędnych, że nawet nie pamiętam czego się pozbyliśmy (oprócz kanapy, plastików, pasów itp.)
mitsu_pl - 05-10-2009, 20:48
SEZON 2008
Zaczął się w styczniu rajdem "43 Rally Monte Calvaria" 26.01.2008r.
Na ponad 100 aut (w tym ponad połowa to lancery wszelkiej maści EVO, Subary Imprezy na turbinach, legacy Audi S2 itp.) zajeliśmy naszym rodzynkiem koło 40 miejsca
Następny był Tomaszów Mazowiecki: IV Rajd Tomaszowki "Ceramika Paradyż Rally" 26-27.04.2008
Nie obyło się bez przykrych niespodzianek po wysokich lotach:
Oraz połamana zwrotnica po za dużym krawężniku:
Przez ten incydent straciliśmy szanse na podium w klasie i wysokie miejsce w generalce...
Trafił się też nieszczesny Olsztyn, dokładnej daty i tytułu nie pamiętam.
Z moich wstępnych obliczeń wynikało iż mielibyśmy 2 miejsce w klasie i około 7 w generalce na blisko 50 aut. Jednak wyrwał nam się górny wahacz w prawym przednim kole i przy prędkości ok 100km/h na lewym zakręcie auto nie posłuchało się kierownicy, wypadliśmy ścieliśmy 3 drzewka i na dużym krzaku się dopiero zatrzymaliśmy...
Z powodu braku części (nigdziej nie dostaliśmy nowego pasa przedniego - musiał być nowy z uwagi na ruszoną podłużnice) naprawy się przedłużyły i zakończyliśmy tym samym zeson. Jednak zaowocowało to kupnem drugiewgo takiego galanta E88A z niestety padniętym silnikiem i wybebeszonym tylnym napędem (posłużył do przeszczepu przodu):
Wyleciała klima wraz z kompresorem (uszkodzona została chłodnica klimatyzacji), wyspawany został cały przód, wymalowana komora silnika doelżone zostało wszytko co możliwe z przodu:
Chłodnica nietknięta, pozostała stara, wszytko to dzięki płycie pod samochodem, która dość solidnie została zamontowana i przyjeła na siebie większość udeżenia.
Pierwsze zdjęcia po przeszczepie "organów":
Był czas, aby wprowadzić pare zmian w środku:
jacek11 - 05-10-2009, 21:22
Ładną kronikę sobie piszesz Michale.
Wkleiłbyś fotkę mocowania stożka,bo mnie ciekawi
mitsu_pl - 05-10-2009, 22:00
Zdjęcia wszytkich możliwych do sfotgrafowania modyfikacji umieszczę w najbliższym czasie, jak tylko dorobie pozostałe zdjęcia
pawela - 06-10-2009, 12:42
taki rarytasik, aż szkoda mi by było na rajdowanie
Ale widać, że zdrowo za....suwa
mitsu_pl - 06-10-2009, 13:41
Teraz troche nowin z pod maski i nie tylko:
Widok ogólny:
Specjalnie dla Jacka, mocowanie stożka:
Brak ABS-u:
Elektrozawór na powrocie paliwa w celu zwiększenia ciśnienia paliwa na listwie i wtryskach:
Brak EGR-u:
Brak zbędnych podciśnień:
Elektrownia, spinki oraz "wiatrołapy" dla stożka i chodzenia kolektora dolotowego:
Widok wnętrza:
Kubły oraz 3" szelki:
Intercomy (samoróba):
Bagażnik:
Wymagane przez regulamin chlapacze na wszystkich kołach pędnych:
Naprawdę głośny i ziejący nieraz ogniem... tłumik:
Namiastka płyty (więcej jak wezmę go na podnośnik):
Morfi - 06-10-2009, 15:31
Piekne autko tylko pozazdrościc
Niezła z niego rajdówka
Powodzenia
Mateusz071 - 06-10-2009, 17:37
No ładnie ładnie rośnie w siłe, projekt bardzo na taaak :> Bardzo mi sie podobają te galki Jeszcze klatke i na Czeskie hardcory mozna jechać Zapraszam na Papaje (PPAiK) na dolny ślask i bliskie okolice
mitsu_pl - 06-10-2009, 18:01
Żeby nie był to drugi koniec Polski, to na pewno byśmy zawitali na dolnośląskie szutry
Tym czasem dodaje kilka fotek brzuszka galanta:
Widać jeszcze ślady na podwoziu po uszkodzonym uszczelniaczu...
pawela - 06-10-2009, 19:11
a wystarczyło wyjąc bezpiecznik i już by nie działał
|
|
|