[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E34A 1.8TD] Naprawa po zerwanym pasku rozrządu
pawel - 02-10-2009, 14:48 Temat postu: [E34A 1.8TD] Naprawa po zerwanym pasku rozrządu Prosze o wszelką pomoc ...
Mam Galanta dostałem go od dziadka.... miałem nadzieje ze nie bede mial z nim problemów a jednak :
*auto sprawowało się świetnie nie kopciło nie brało oleju aż do momentu gdy szczelił pasek rozrządu .. dziadek wówczas dał go do znajomego mechanika i co prawda wymienił pasek i dzwigienki ale od tamtego momentu auto
-okropnie kopci gdy sie go odpala lub gdy silnie sie go przygazuje...
-nie ma wogóle mocy w silniku mozna zapomnieć o wyprzedzaniu ...
-gdy się chce szybko przyspieszyć to znosi go na lewą strone jezdni co wczesniej nie robil ... strasznie klekota
-olej był wymieniony łącznie z filtrami a jest okopnie czarny
-falują mu niekiedy obroty tak delikatnie ....
-jest pęknięta pokrywa głowicy przy śrubie ok 4cm i olej wydostale sie na zewnątrz
Prosze Was o wszelkie odpowiedzi co z tym zrobic ... nie stac mnie na kosztowną naprawe :/ a o reklamacji mogę zapomniec
Owczar - 02-10-2009, 15:36
Bez pomiaru kompresji możemy gdybać. Niestety to musisz zrobić na początek.
Anonymous - 03-10-2009, 14:18
z opisu wynika ze auto wczesnie nei mogło sprawowac sie siwetnie, oraz to ze niestety kosztowna naprawa jest nieunikniona
Maretzky85 - 04-10-2009, 09:58
Trzeba się było kurde dziadka zapytać kiedy był rozrząd robiony ...
Owczar ma rację - bez pomiaru kompresji możemy sobie tylko gdybać, ale jak już to pękniętą pokrywę zaworów wymień na niepękniętą, albo zdejmij i sobie zaklej poxyliną albo poxipolem, jak zrobisz umiejętnie to ma szansę dłuższą chwilę trzymać.
Mogła pęknąć głowica albo poddać się uszczelka pod głowicą, ale najpierw wyreguluj zawory z mechanikiem na 0,15 (do sprawdzenia) wszystkie na gorącym silniku.
Pitucha - 04-10-2009, 16:08
Nie ma co się przejmować, mój tak miał, jak zbliżał się ogromnymi krokami remont :]
czyli tak, pół, żartem pół serio, powiedziałem, że chyba czeka Cię remoncik.
U mnie "pomógł", wypłukujący się moto doktor, ale u ciebie, może mieć wpływ jakiś kolizja silnika...
Andrew - 04-10-2009, 21:58
pawel, ja miałem podobny problem w swoim poprzednim galancie. Tylko, że u mnie nie był zerwany pasek, tylko przeskoczył mi o dwa ząbki przez głupotę . Auto do tego czasu chodziło jak zegarek... Do rzeczy, następstwem przeskoczenia były: pęknięta dźwigienka zaworowa, no i niestety pęknięta głowica . Na początek posprawdzaj luzy zaworowe, i ustawienie rozrządu, czy wszystkie znaki się ze sobą zgrywają.
Odnośnie pękniętej pokrywy zaworów, też miałem ten problem. Po zastosowaniu poxiliny problem został rozwiązany
Pitucha - 05-10-2009, 14:57
Kod: | Odnośnie pękniętej pokrywy zaworów, też miałem ten problem. Po zastosowaniu poxiliny problem został rozwiązany :D |
A to to chyba taka wada każdego galanta, ja już mam druga pokrywę, i też jest pęknięta
Anonymous - 05-10-2009, 22:13
Pitucha napisał/a: |
A to to chyba taka wada każdego galanta, ja już mam druga pokrywę, i też jest pęknięta |
To nie wada pokrywy tylko efekt zbyt twardej gumy w nieoryginalnej uszczelce pokrywy. Twarda guma słabo uszczelnia, olej wycieka więc dokręcamy pokrywę. Za mocno dokręcimy i trach. Miałem ten sam kłopot w benzyniaku.
|
|
|