Chcę Kupić Outlandera - mitsubishi=citroen=peugeot
somnambulik - 04-10-2009, 11:23 Temat postu: mitsubishi=citroen=peugeot może to oczywiste ale mnie zdziwiło
kolega powiedział że powinienem szukać najtańszej opcji wśród tych marek bo to wszystko z jednego kotła wychodzi /outlander, citroen c-crosser, peugeot 4007/.
i faktycznie, różnią się tylko przodem!
te same deski, pokrętła, silniki , nadwozia!
czy ktoś z Was jeździł tamtymi?
czy np wyciszenie w srodku jest równie kiepskie jak w outlanderze?
cena ta sama a silniki oferowane nowocześniejsze...
sam już nie wiem
pozdrawiam
mitsu00 - 04-10-2009, 11:33
Przejedź się Pugiem albo C-Crosserem to poznasz różnicę pomiędzy 2.0 a 2.2. Poza tym to wszystko to samo.
Pozdr.
KowaliK - 04-10-2009, 11:51
Warto dodać, że Cytryna i Paszczak produkowane są w Japonii, a Outlander - w Holandii.
mitsu00 - 04-10-2009, 12:00
Numer VIN mojego zaczyna się na literę J a co za tym idzie pochodzi jeszcze z kraju kwitnącej wiśni. Na początku Outlandery były wyłącznie produkowane w Japonii na równoległej taśmie co Pługi i Cytryny. Z czasem produkcja modeli na Europę została przeniesiona do Gent w Hollandii żeby sprostać zapotrzebowaniu rynkowemu na starym kontynencie.
Pozdr.
Krzysiek_slask - 04-10-2009, 13:21
Nie chce sie spierac, bo nie jestem az tak biegly w temacie, ale zdaje sie ze na tym forum wyczytalem ze :
Cytat: | JMBXJCW8W9............
Jesli tak wyglada VIN to jest z Holandii. Jak zamiast 9 jest 8 to jeszcze Japonia. |
Zatem, nic to nie ma wspolnego z litera J
mitsu00 - 04-10-2009, 13:47
Sorry, pomyłka z mojej strony. Zgadza się co do ostatniej cyfry. Mój misiek ma VIN zaczynający się na JMBXJCW7W8....... więc to jeszcze nadal Japończyk.
Pozdr.
rezon - 04-10-2009, 19:29
somnambulik napisał/a: | czy ktoś z Was jeździł tamtymi? | jeździłem C-Crosserem. Wyciszenie jest identyczne, ale silnik 2.2 jest zdecydowanie cichszy i bardziej dynamiczny. Przy moim stylu jazdy niestety również znacznie paliwożerny. Negocjuj cenę - diler cytrynek był zdecydowanie bardziej chętny do współpracy, niż Mitsu. Ale zaufanie do VW i znacznie mniejsze zużycie na jeździe testowej przeważyło. Cytryna wydaje mnie się ładniejsza, pug to dla mnie szkarada - ele de gustibum non disputatum czy jakoś tak
Krzysiek_slask - 04-10-2009, 19:48
Cytat: | Cytryna wydaje mnie się ładniejsza, pug to dla mnie szkarada - ele de gustibum non disputatum czy jakoś tak |
Oba rekoma sie pod tym podpisuje
Przod i tyl puga to jakies totalne nieporozumienie, z cytryna lepiej, ale tylne lampy tez jakos nie ten teges
Misiek najladniejszy - bez dwoch zdan
mitsu00 - 04-10-2009, 20:02
Na dodatek rzeczy które w Miśku są standardem w niektórych wersjach wyposazenia w Citroenie i Pugu są dodatkowo płatne. Np bluetooth, system Rocforda, szyberdach etc. A najbardziej odrazajace dla mnie jest wygląd tylnej rury. Żadne ładne końcowki chromowane tylko szkaradny hak zagięty w dół korodujący w no time
somnambulik - 04-10-2009, 20:08
a może się orientujecie czy w nowym passacie jest ten sam turboklekot???
silnik tez 2.0 / 104 km
mitsu00 - 04-10-2009, 20:12
somnambulik napisał/a: | a może się orientujecie czy w nowym passacie jest ten sam turboklekot???
silnik tez 2.0 / 104 km |
Silnik ten sam, 140 KM, ale charakterystyka przełozeń i silnika trochę inaczej zestrojone.
Pozdr.
KowaliK - 04-10-2009, 20:12
VW to już Common Rail, a nie pompowtryskiwacze.
somnambulik - 04-10-2009, 20:14
dzięki
mitsu00 - 04-10-2009, 20:19
Wcześniej był ten sam klekot i to ten miałem na myśli.
Krzyzak - 05-10-2009, 08:40
somnambulik napisał/a: | a może się orientujecie czy w nowym passacie jest ten sam turboklekot???
silnik tez 2.0 / 104 km |
ale Mitsu ma wlasne oprogramowanie sterujace silnikiem - wszystko napisane od zera
dlatego zadne upgrade nie dziala - tylko fabryczne za ca 5000
|
|
|