To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełn± wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Mi¶ki - Moj Colt i przygody z nim zwiazane ;)

polbo - 04-10-2009, 14:06
Temat postu: Moj Colt i przygody z nim zwiazane ;)
Witajcie,
Na forum jestem juz od jakiegos czas, ale nie bylo okazji sie przedstawić za co przepraszam :)
Poza tym chcialem 'pstryknac' Colciakowi kilka fotek a nie mialem sprawnego aparatu - ale na tym koniec usprawiedliwiania sie :)

Jak to się zaczęło:
Po tym jak zrobilem prawko w ogole nie myslalem o kupnie samochodu, bo nie bylbym w stanie go utrzymac, jednak minelo troche czasu i ze wzgledu na wysoce upierdliwe polaczenie autobusowe i bardzo higieniczny rozklad zajec na uczelni - zacz±łem sie zastanawiac nad kupnem autka :)

Dziwnym trafem o tym samym pomyslal moj tata i zaoferowal pomoc finansowa, za ktora w tym miejscu chce mu podziekowac :)

Poszukiwania:
Teraz jak tak wspominam rozważane marki - nie wyobrażam sobie, że moglbym jezdzic czym innym niz Colt :) ale...do rzeczy

Fundusze byly ograniczone, wiec zaczelismy od Golfa II (podobno standardowy tok rozumowania) - pomijajac fakt, ze trudno bylo znalezc niezakatowana sztuke jazda tym samochodem nie sprawiala mi przyjemnosci.

Pozycja 2: Golf III - okazal sie zbyt drogi :)
Pozycja 3: ...łoloboga - Renault Clio I - dziekuje Ci Boże, że uchroniłe¶ mnie przed kupnem tej technologicznej porażki - zdanie zawiea wnioski z nieco szerszego wywodu pewnego mechanika n/t straszych renówek :)

...troche mnie to wszystko zniechecilo, do czasu gdy zupelnie przez przypadek kliknalem w kategorię Mitsu na Allegdrogo, kiedy zobaczylem Colta - wiedzialem, ze go kupie!! ;)

... tyle na dzi¶ :)

w kolejnych odcinkach:
- jak to trudno kupic bezwypadkowe auto
- fantazja nie zna granic, czyli jak pomslowo ukryc to czego kupujacy nie powinien zobaczyc
- day after -> nic nie pozostaje wiecznie w ukryciu, czyli ile trzeba doliczyc do sumy wydawanej na uzywane auto...

mkm - 04-10-2009, 14:29

polbo napisał/a:
- day after -> nic nie pozostaje wiecznie w ukryciu

Hehe „wiecznie” to faktycznie nie, ale czasem zabawa w chowanego trwa dosc dlugo…

macieekg - 04-10-2009, 15:26

Je¶li chodzi o lakier to już pierwsze porz±dne mycie/woskowanie pozwala znaleĽć wiele ciekawych odkryć :D Oby ich było jak najmniej.
Gratuluje wybrania dobrej drogi (odrzucenia golfa II i III) :lol:

polbo - 04-10-2009, 16:04

Oj troszke rysek to on niestety ma, co prawda powierzchniowych, cos a'la od galezi na przyklad, ale od 13-latka nie mozna wymagac nienaganego lakieru :) Teraz nawoskowalem przed jesieni±/zim± więc cieszy oko ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group