Car Audio - Wzmacniacz Pyramid
PabloGal - 05-10-2009, 18:20 Temat postu: Wzmacniacz Pyramid Witam, mam parę pytań do ludzi którzy mają jakieś pojęcie o car-audio. Dorwałem w zakamarkach szafy wzmacniacz samochodowy Pyramid se701. Jest to jakiś bardzo stary model, prawdopodobnie przywieziony z USA jakieś 20 lat temu. Wydaje mi się, że jest sprawny i chciałbym go podłączyć. I tu zaczyna się problem, nie wiem jak. Może ktos ma takie cudo lub wie jak go podłączyć. Jeżeli się da, chciałbym go wykorzystać do subwoofera, więc pewnie w grę wchodzi jakieś zmostkowanie czy jak to się tam nazywa. Ma on niemałą moc, jak mi sie wydaje, więc może cos z niego będzie.

Generalnie bardziej bym cenił subwoofer zrobiony przez siebie niż taki kupny, dlatego to pytanie. Łatwiej byłoby iść i kupić w sklepie i nie mieć problemu ale po co?
I druga sprawa: posiadam radio Pioneeer DEH-P6900IB. Generalnie jest to 4x50 ale jest opcja połączenia tylnych głosników i wtedy radio daje fabrycznie 70W na subwoofer z porządnym sterowaniem z radia. I moje pytanie: czy kalkuluje się inwestować we wzmacniacz czy wystarczy te 70W żeby podłączyć suba? Generalnie nie potrzebuję dudnienia w samochodzie, raczej chodzi mi o delikatne wzmocnienie basu. Co radzicie?
Pozdrawiam.
Bartek3g - 05-10-2009, 19:52
Radze Ci nie kombinowac bo wlozysz w to kupe czasu i troszke gotowki a efektu nei bedzie. Jak szkoda Ci kasy to kup uzywke wzmacniacz + skrzynie basowa, kupisz na wiadomym serwisie aukcyjnym za grosze.
Pierwsze slysze zeby radio dalo sie zmostkowac. Te 70W o ktorych mowisz to rzeczywiste z 15W, wiec zadnego suba tym nie pociagniesz.
biriapro - 05-10-2009, 20:39
Faktycznie w pioneerze da się taki manewr wykonać ale i tak uzyskasz realnej mocy najwyżej 35 wat a tym zasilisz tylko popiardówke,a poza tym słyszałem że można przeholowac i spalić końcówke.Zrób tak jak Bartek3g radzi i kup używany wzmacniacz za 100 zł i do tego suba za tyle samo i coś z tego sklecisz sensownego.Pozdrawiam
PabloGal - 06-10-2009, 09:16
Dzięki za odpowiedzi. Tylko wiecie, mi nie chodziło o to jak tanim kosztem mieć wzmacniacz i suba w aucie ale czy ten mój się na coś nadaje. Nie ma problemu iść i kupić czy to używany czy też nowy i "łupać". Jak napisałem lubię sam robić różne rzeczy i naprawdę wiele więcej radości da mi taki zrobiony samemu niż kupny. Jedyne co, to wiedza teraz taka, że faktycznie ta opcja z samym radiem odpada.
Pozdrawiam.
Bartek3g - 06-10-2009, 10:20
PabloGal napisał/a: | Jak napisałem lubię sam robić różne rzeczy | To co innego
probuj, baw sie. Mozesz wykorzystac elementy wzmacniacza do stworzenia cezgo porzadnego (nie jestem elektronik, sie nei znam). Byl kiedys program o gosciu co robil najlepsze wzmacniacze lampowe na swiecie, Polak w dodatku. Tylko pytanie czy taki z Ciebie dobry elektronik?:D bo jak chcesz bazowac na tym wzmacniaczu to sie zawiedziesz.
PabloGal - 06-10-2009, 21:16
No i teraz już wiem, żeby sobie tym nie zawracać głowy. A szkoda, bo fajnie by było coś sklecić z tego wzmacniacza i oglądać miny innych gdy go zobaczą.
Dzięki za pomoc.
Anonymous - 06-10-2009, 21:43
To jest tak zwany "booster" - wynalazek lat 80tych , zwykle oparty na prostych scalakach radiowych.
Szkoda pary i czasu na ten kawalek historii.
Pozdrawiam
Owczar - 08-10-2009, 14:32
PabloGal, jeśli chcesz coś zrobić sam. To kup jakiś głośnik, którego znasz parametry potrzebne do zrobienia SUBa i można się pobawić. Ja robiłem skrzynkę...
Tutaj szczegóły:
http://forum.mitsumaniaki...=40412&start=30
|
|
|