PABLO998 - 07-10-2009, 18:49 Temat postu: Coś stuka w układzie kierowniczym :( Witam! Mam mały problem, a mianowicie, gdy skręcam podczas jazdy np. w prawo i później odbijam w lewo to spod kierownicy słychać takie głuche pojedyncze stuknięcie. Dodam jeszcze, że gdy stoję autem i kręce kierownicą w lewo i w prawo, to również słychać to stukanie. Co to może być? mcdrive - 08-10-2009, 02:15 zobacz koncówki stabilizatora, i koncówki drążków kierowniczych, i mozliwe jeszcze tuleja wachacza gumowo metalowa. [ Dodano: 08-10-2009, 04:13 ] albo jest jeszcze mozliwość ze spręzyna ci przeskakuje od amorka, moze byc nawet peknieta, tez tak miałem Maretzky85 - 08-10-2009, 07:17
W sensie łączniki drążka stabilizatora ? 
rus_one - 08-10-2009, 07:53 Jeszcze sprawdź czy śruba ci się nie poluzowała od krzyżaka. Ta w kabinie pod pedałami. U mnie tak było. Szczęście że się całkiem nie wykręciła, bo by mi zablokowała kierownice... mcdrive - 08-10-2009, 16:45 tak łaczniki stabilizatora Mateusz071 - 08-10-2009, 17:00 albo maglownica PABLO998 - 08-10-2009, 18:16 dodam jeszcze, że ściąga mnie w prawo- to chyba raczej będzie tuleja, co?? mcdrive - 08-10-2009, 18:21 a przy ruszaniu i hamowaniu tez cos stuka? [ Dodano: 08-10-2009, 19:22 ] ja tydzien temu wymieniałem tuleje bo wachacz juz przemieszczał sie poprzecznie, i po wymianie tez zmieniła sie zbierzność. rus_one - 09-10-2009, 07:24 PABLO998, znajdź jakiś kanał albo najazd, weź jakąś breszkę niedużą i popodważaj elementy zawieszenia, to będziesz wiedział czy masz gdzieś luz. Stabilizator wystarczy ręką złapać i poszarpać nim góra- dół, będziesz słyszał czy stuka. Krzyzak - 09-10-2009, 08:04 eeee - po pierwsze, to auto na podnosnik i sprawdzasz, gdzie jest luz - na wszelkie mozliwe sposoby jak nigdzie nie znajdziesz, to pozostaje lozysko gornego mocowania mc phersona i przekladnia kierownicza... (te 2 rzeczy najtrudniej sprawdzic) dekolt - 16-10-2009, 10:19 Temat postu: Re: Coś stuka w układzie kierowniczym :(
mi się okazało standardowo, sworzeń wahacza, końcowka drżąka kierownicy, poszła do wymiany, a mechanik od razu wykrył wyrwane poduszki amortyzatora, co za tym poszło całość do wymiany, mc persony, sprężyny???? od razu uciekłem, zapłaciłem za końcówkę i sworzeń 200 zł i już więcej tam nie zajrze, ludzie, co nie tak z tymi mechaniorami??????????? po raz kolejny wołam gdzie w trójmieści???????????????? |
||||||||||
