[XX-92]Colt C50 i starsze - Przepływomierz od dawcy poszukiwany
dekolt - 13-10-2009, 16:13 Temat postu: Przepływomierz od dawcy poszukiwany Witam,
mój Colcik przeszedł demontaż gazu i już nie chcę LPG, bo potrafi wyczynić to nie małe straty.
Genialny poprzednik założył bez klapki na strzały i efekt taki, że w przepływomierzu porwany na strzępy "nie wiem co", na zdjęciach wszystko widać.
Autko od początku miało problemy z Pb, na gazie jako tako chodziło, na Pb źle, później lepiej, miałem nadzieję, że po zdjęciu gazu będzie idealnie.
A tu niespodzianka i poszukiwany przepływomierz, czy może z allegro brać, ale niech ktoś doradzi, bo wyglądają jakoś inaczej, bez tej pokrywy... a może ktoś ma, sprawny do oddania, odsprzedania?
PS.
poczytałem trochę w tym temacie i proszę o poradę:
co daje odpięcie przepływomierza, dlaczego z zepsutym są problemy, bo czasem jedzie, czasem nie chce tak żwawo, a na odpiętym działa, podobno (zaraz sprawdzę)? można tak jeździć, czy zepsuty lub wyłączony przepływomierz ma wpływ na zużycie paliwa?
I podobno jak ma się gaz, to można odpiąć lub jeździć bez przepływki, bo nie ma to wpływu na LPG, prawda to?
PS2.
poszedłem sprawdzić, na odpiętym przepływomierzu auto zapala, ale gaśnie.
dorzucam fotki,
Pozdrowienia.
Dekolt
PABLO998 - 13-10-2009, 20:43
To co u Ciebie jest zaznaczone tym czerwonym znakiem zapytania wygląda podobnie, ale auto chodzi dobrze zarówno na gazie jak i na benzynie
dekolt - 13-10-2009, 22:33
PABLO998 napisał/a: | To co u Ciebie jest zaznaczone tym czerwonym znakiem zapytania wygląda podobnie, ale auto chodzi dobrze zarówno na gazie jak i na benzynie |
a to ciekawe i dlaczego jest luzem i wyglada jak wrzucone poskładane karteczki, tak ma być???
tomusn - 13-10-2009, 23:31
"to" jest papierowe i powinno być ułożone jak pizza, środek i osiem ramion.
kiedyś dochodziliśmy co to i wyszło, że jest to rodzaj pochłaniacza oparów (?)
dekolt - 14-10-2009, 00:16
a czy brak pochłaniacza "pizzy" ma jakiś wpływ na pracę silnika?
Krzyzak - 14-10-2009, 08:23
dekolt napisał/a: | a czy brak pochłaniacza "pizzy" ma jakiś wpływ na pracę silnika? |
niewielką - to tylko ksztaltuje przeplyw powietrza a go nie mierzy
tym niemniej znam przypadek (Josiego), kiedy idealnie wygladajacy przeplywomierz byl padniety (kolega tez mial LPG, choc nie mial strzalow ani nic takiego)
dekolt - 14-10-2009, 15:26
Krzyzak napisał/a: | dekolt napisał/a: | a czy brak pochłaniacza "pizzy" ma jakiś wpływ na pracę silnika? |
niewielką - to tylko ksztaltuje przeplyw powietrza a go nie mierzy
tym niemniej znam przypadek (Josiego), kiedy idealnie wygladajacy przeplywomierz byl padniety (kolega tez mial LPG, choc nie mial strzalow ani nic takiego) |
no z gazu to już zrezygnowalem
więc przepływomierz może nie działać? namierzylem już w Przejazdowie sprawny ponoć, ale od Hundaja, podobno taki sam i do Colta wlezie, ale jak ocenić czy mój działa lub nie,
na podłączonym działa, na odłączonym samochód gaśnie, dziś jeszcze sprawdzę jak się jeździ bez gazu, czy nadal się dławi jak wciskam gaz (nie zawsze), rozumiem też, że problemy z benzyną mogą wynikać z czegoś innego.
W każdym razie dzięki za uwagi
tomusn - 14-10-2009, 15:45
dekolt napisał/a: | mój Colcik przeszedł demontaż gazu i już nie chcę LPG, bo potrafi wyczynić to nie małe straty. | a ja powiem że dzięki gazu, mam 2300zł oszczędności, więc jest za co naprawiać
a jak świece i kable? może iskra słaba i spróbuj na chwilę sam przepływomierz bez filtra
Hugo - 14-10-2009, 16:19
dekolt napisał/a: | na podłączonym działa, na odłączonym samochód gaśnie | To znaczy, że powinien być sprawny.
dekolt - 14-10-2009, 18:35
Hugo napisał/a: | dekolt napisał/a: | na podłączonym działa, na odłączonym samochód gaśnie | To znaczy, że powinien być sprawny. |
w takim razie jest sprawny, ale bez "pizzy" od kształtowania przepływu powietrza
chyba nic się nie stanie?
temat z przepływomierzem powinienem zamknąć, a przyczyn słabej kondycji na benzynie poszukać gdzie indziej, niestety mechanicy z którymi się spotykałem mówili, że wszystko jest jak należy, albo, że nie mają pojęcia dlaczego...
możecie polecić mi kogoś w trójmieście, sprawdzonego?
Mateusz071 - 14-10-2009, 20:51
bez przepływki auto pali wiecej, a zeby nie gasło z wylaczona musisz obroty podkrecic ciutke bo komp glupieje i zadaje za niskie i gaśnie, a tą tekture wywal bo działa bez niej normalnie (testowane labolatoeyjnie nie na zwierzętach) Jak auto na wlaczonej przeplywce nie wychodzi Ci ze spalaniem powyzej 8 przy normalnej jeździe to znaczy ze działa bo bez przeplywki pali powyzej 10
dekolt - 16-10-2009, 11:21
Mateusz071 napisał/a: | bez przepływki auto pali wiecej, a zeby nie gasło z wylaczona musisz obroty podkrecic ciutke bo komp glupieje i zadaje za niskie i gaśnie, a tą tekture wywal bo działa bez niej normalnie (testowane labolatoeyjnie nie na zwierzętach) Jak auto na wlaczonej przeplywce nie wychodzi Ci ze spalaniem powyzej 8 przy normalnej jeździe to znaczy ze działa bo bez przeplywki pali powyzej 10 |
z przepływką więc wszystko ok,
dzieki wszystkim za rady!
[ Dodano: 22-12-2009, 23:03 ]
Po długim czasie od ostatniego czasu, informuję o ozdrowieniu Colcika. Znalazłem w końcu usterkę, powód dławienia się na benzynie: brudny i zasyfiony układ paliwowy, czyszczenie wtrysku (jednego) załatwiło sprawę, auto zdrowe, żwawe jak nowe. Prawdopodobna przyczyna: instalacja gazowa. Pozdrawiam świątecznie!
|
|
|