Space Star Techniczne - [MSS DID] SILNIK Turbina a obroty
Anonymous - 30-08-2006, 09:18 Temat postu: [MSS DID] SILNIK Turbina a obroty Witajcie
Mam pytanie, może dla niektórych śmieszne, ale dla mnie kobiety nie:)
Otóż przy jakich obrotach włącza sie turbina przy Space Star DiD? Mój samochodzik jest z 2001 roku.
Będę wdzięczna za rzeczową odpowiedź.
Pozdrawiam
tomekrvf - 01-09-2006, 11:45
Turbina kręci się bez przerwy a cisnienie doładowania rośnie już od 1500 obr/min Przy około 1800-1900 osiąga prawie maksymalną wartość
Anonymous - 01-10-2006, 20:57 Temat postu: koniec jazdy Żeby nie mnożyć wątków podłączę się pod ten, bo pytanie również dotyczy turbiny.
Moja 20-letnia męska latorośl twierdzi, że w autkach z turbiną należy po dłuższej jeździe odczekać chwilę po zatrzymaniu samochodu, żeby popracował na wolniejszych obrotach i lekko ostygł i dopiero wyłączyć silnik.
Nigdzie w instrukcji takiego zalecenia nie znalazłam. Albo byłam nieuważna przy lekturze, albo Młodemu coś się pokręciło
(zauważyłam, że po wyłączeniu silnika jakiś czas jeszcze pracuje coś jakby wentylatorek i tak na mój babski rozum to ma służyć schłodzeniu silnika)
JCH - 01-10-2006, 21:03 Temat postu: Turbina
Smoczka napisał/a: | Moja 20-letnia męska latorośl twierdzi, że w autkach z turbiną należy po dłuższej jeździe odczekać chwilę po zatrzymaniu samochodu, żeby popracował na wolniejszych obrotach i lekko ostygł i dopiero wyłączyć silnik | Dobrze gada - dać mu piwa
Chwilkę powinno sie odczekać i np końcówki jazdy nie "pałować". Zanim otworzysz garaż czy zaparkujesz to akurat ta chwila mija.
Anonymous - 01-10-2006, 21:30 Temat postu: Re: Turbina
JCH napisał/a: | Dobrze gada - dać mu piwa |
Dasz wiarę, że on nie chce?! Woli mleko!!! Serio!
JCH napisał/a: | Chwilkę powinno sie odczekać i np końcówki jazdy nie "pałować". |
Objaśnij proszę lepiej słowo "pałować" , bo może się okazać, że w "wenusjańskim" znaczy ono coś innego, niż w "marsjańskim"
JCH - 01-10-2006, 22:06
Smoczka napisał/a: | Objaśnij proszę lepiej słowo "pałować" | No w palnik żeby nie dawać, znaczy się but w podłodze żeby nie był
Wiem, że nie jest no bo jak - DID i but w podłodze to crensch chyba tak tylko upalał Space DID-a
Czyli końcówki jazdy jedziemy lajtowo - 1,5 tys obrotów wystarczy. Jak tak akurat mam - wjeżdzam w osiedle, ograniczenie do 40 km/h no to się toczę pomału na trójce.
tomekrvf - 01-10-2006, 22:31
Po pałowaniu czasem i pięc minut pracy silnika na wolnych obrotach nie wystarczy. W turbo benzyniakach dobrze obserwuje się stygnącą turbinę i kolektor wydechowy nocą. Jak przestaje wszystko świecic można wyłączyc silnik.
Hubeeert - 02-10-2006, 08:35
tomekrvf napisał/a: | Po pałowaniu czasem i pięc minut pracy silnika na wolnych obrotach nie wystarczy. W turbo benzyniakach dobrze obserwuje się stygnącą turbinę i kolektor wydechowy nocą. Jak przestaje wszystko świecic można wyłączyc silnik. |
Tyle że po takim wielokrotnym zabiegu z czasem można spod samochodu wygarniac kawałki żeliwnego kolektora
tomekrvf - 02-10-2006, 18:54
Hubeeert napisał/a: | Tyle że po takim wielokrotnym zabiegu z czasem można spod samochodu wygarniac kawałki żeliwnego kolektora |
Eeee tam... To wszystkie Evo byłyby już bez kolektorów
Hubeeert - 02-10-2006, 19:01
tomekrvf, w EVO pękają kolektory. Mój tez zresztą popekał.
Anonymous - 03-10-2006, 22:45
ICH napisał/a: | No w palnik żeby nie dawać, znaczy się but w podłodze żeby nie był
Wiem, że nie jest no bo jak - DID i but w podłodze to crensch chyba tak tylko upalał Space DID-a
Czyli końcówki jazdy jedziemy lajtowo - 1,5 tys obrotów wystarczy. Jak tak akurat mam - wjeżdzam w osiedle, ograniczenie do 40 km/h no to się toczę pomału na trójce. |
Dzięki!!! Po 2 baaaardzo dłuuuugich dniach pracy wreszcie coś mnie setnie rozbawiło!!!
No i uspokoiłam się - chyba Misia nie krzywdzę.
|
|
|