Forum ogólne - Wylicytowanie na allegro
rosomak1983 - 16-10-2009, 01:16 Temat postu: Wylicytowanie na allegro Co sie dzieje gdy wylicytujesz przez kup teraz auto,>> a własciciel nie chce go sprzedać. Co byłoby w takie teoretycznej sytuacji,,,
piomic - 16-10-2009, 07:27
Możesz iść do sądu i masz duże szanse wygrać. Są firmy prawnicze, które wręcz "patrolują" allegro szukając omyłkowo wystawionych aukcji (ktoś się walnął o zero, albo z rozpędu w euro wpisał) i puszczają ludzi w skarpetkach. Nie tylko samochody wyłapują, na nieruchomościach mają jeszcze lepsze przebicie. Kiedyś gdzieś o tym czytałem, pani z firmy adwokackiej twierdziła, że to ona prywatnie chce kupić ten dom bo cena taka okazyjna... Gość dwa zera zgubił, to okazyjna, nie?
mmaleks - 16-10-2009, 09:16
był już nawet jeden wyrok w sprawie aukcji alllegro. Gość wystawił Jeepa :
http://kopalniawiedzy.pl/...rokee-1798.html
Anonymous - 16-10-2009, 09:22
piomic napisał/a: | Nie tylko samochody wyłapują, na nieruchomościach mają jeszcze lepsze przebicie. |
nieruchomosci to nie dotyczy, w allegro jest punkt mowiacy o tym ze oferty sprzedazy nieruchomosci sa w formie ogloszenia i cena jest czysto orientacyjna.
tez w tej sprawie jest wyrok, warto poszukac.
Anonymous - 16-10-2009, 10:19
A co jesli np kupie auto z opisem bezwypadkowy stan super idealny itp a na miejscu okaze sie ze walone z kazdej strony? Czy sprzedajacy moze powiedziec ze to poprzedni wlasciciel mial wypadek? Co w wypadku gdy kupujemy od pierwszego wlasciciela?
Arti_Ca0 - 16-10-2009, 10:33
bardzo male ceny typu np (1zl kup teraz za samochod) sa zazwyczaj wynikiem bledu, sprzedajacego, ale polak niestety na tym zeruje i sie szarpie pozniej o taka rzecz... co do bezwypadkowosci to jezeli kupisz takie auto (ale to musi byc zapisane w umowie) a auto bedzie bite to oczywiscie zostales wprowadzony w blad i albo anulujesz tranzakcje, no albo sadzisz sie o jakies zadosc uczynienie.
Misiek :) - 16-10-2009, 11:03
Słyszałem, że kiedyś ktoś wystawił jakieś drogie sportoe auto typu bugatti dla zabawy, przegrał sprawe w sądzie i musiał załatwiać to auto kupującemu...
Co do allegro, jeśli wylicytowany przedmiot nie spełnia opisu (np było napisane że bezwypadkowy a był wypadkowy to idziesz do allegro o negatywny koment nie kupujesz i olewasz sprawe (oczywiście kilka miłych słów do sprzedającego) albo idziesz do sądu, i masz duże szanse, że wygrasz i właściciel będzie musiał załatwić przedmiot który wylicytowałeś.
Jeśli natomiast sprzedający nie chce sprzedać przedmiotu w tym wypadku masz 2 identyczne drogi wyjścia
Tak ja rozumiem prawo polskie i zasady sprzedaży allegro.
Anonymous - 16-10-2009, 11:36
Arti_Ca0 napisał/a: | bardzo male ceny typu np (1zl kup teraz za samochod) sa zazwyczaj wynikiem bledu, sprzedajacego, ale polak niestety na tym zeruje i sie szarpie pozniej o taka rzecz... |
raczej chyba sprytu i oszczędności .
rozumiem błąd 260 zł zamiast 2600 zł.ale 1zł zamiast 2600zł-jak można się tak pomylić
Anonymous - 16-10-2009, 11:39
ja jeszcze dodam ze sprawa zakupu towaru tyczy sie tylko allegro ze wzgledu na specyfike zasad tam panujacych.
wszelkie pomylki typu TV 52 cale za 541zl (bez jednego zera) w sklepach internetowych nie przejda bo w mysl prawa to co widac na www jest tylko oferta sprzedazy.
krzychu - 16-10-2009, 11:49
Ale to jest chyba tak że jak np. było 1zł za samochód i nie chcesz sprzedać to dajesz gościowi to 1zł (sprzedający daje kupującemu) i luz. Gorzej jak np. jest 20 tys a auto jest warte 40 tys to wtedy już ciężko bo dajemy auto za 20 tys ale dajemy gościowi 20 tys.... W każdym razie w sądzie można powiedzieć że się nie zna na zasadach allegro albo się nie było w stanie ich zrozumieć (powiedzieć że są skomplikowanym językiem napisane) oraz że się nie jest biegłym w komputerach itd. Sąd umorzy postępowanie. A ten Jeep to fakt kupujący wygrała ale sprzedający nie umiał się tłumaczyć.
Koyocik - 16-10-2009, 13:19
arturro napisał/a: | to co widac na www jest tylko oferta sprzedazy |
Chyba nawet nie jest. Na pewno nie jest ofertą sprzedaży w myśl kodeksu.
W każdym razie - sprzedawca nie ma obowiązku prawnego sprzedać za tą cenę.
Krzyzak - 16-10-2009, 13:54
wlad napisał/a: | rozumiem błąd 260 zł zamiast 2600 zł.ale 1zł zamiast 2600zł-jak można się tak pomylić |
pewnie chce uniknac placenia wysokich oplat za wystawienie i sprzedaz
Anonymous - 16-10-2009, 14:01
Koyocik napisał/a: | Na pewno nie jest ofertą sprzedaży w myśl kodeksu. |
a czym jest? reklama?
pytam bo nie wiem.
Koyocik - 16-10-2009, 14:19
Prawnik ze mnie kiepawy, ale mniej więcej reklama, chuit marketingowy, przeważnie zastrzegane w regulaminach, że "cena uwidoczniona na stronie nie jest ofertą handlową w rozumieniu prawa cywilnego". Chodzi o to, że Ty składasz ofertę kupna, a sprzedający może się na nią zgodzić lub nie. Takie odwrócenie kota ogonem.
Juiceman - 17-10-2009, 16:44
arturro napisał/a: | ja jeszcze dodam ze sprawa zakupu towaru tyczy sie tylko allegro ze wzgledu na specyfike zasad tam panujacych.
wszelkie pomylki typu TV 52 cale za 541zl (bez jednego zera) w sklepach internetowych nie przejda bo w mysl prawa to co widac na www jest tylko oferta sprzedazy. |
Swego czasu był przypadek gdzie sklep internetowy walną się w cenie o jakieś 400zł na stronie www. I na nieszczęście (sklepu) 4 osoby kupiły dany towar w tej cenie. Po przez kup teraz/dodaj do koszyka. Po wydrukowaniu oferty ze strony oraz dowodu zakupu sklep nie miał innego wyjścia jak sprzedać po cenie omyłkowej.
|
|
|