Carisma - Techniczne - hamulce
przem_79 - 19-10-2009, 19:37 Temat postu: hamulce Witam! szukalem podobnego tematu na forum ale nie znalazłem:(.
Mam taki problem: Carisma 1,8 GDI rok 98 bez ABS.
Podczas pulsacyjnego hamowania ( kilkukrotne naciśnięcie pedału hamulca podczas jazdy). powiedzmy naciskam trzy razy i za czwartym razem pedał jest twardy oraz nie ma hamulca w aucie. jak ten czwarty raz trzymam nogę nie puszczając hamulca to autko zaczyna powoli hamować.
Jak się uruchamia rozrusznikiem i trzyma nogę na hamulcu podobno pedał ma sie zrobić miękki tu jest twardy.
Dziś byłem w warsztacie oglądał to mechanik i jak wszystko sprawdzał to stwierdził że jest oki. jak wsiadł do auta i się przejechał to zmienił zdanie lecz nie powiedział nic konkretnego.
Czy z tego mojego opisu można coś wywnioskować co może być przyczyną takiego zachowania???Może ktoś miał już takie problemy w swoim aucie.
Dodam że jestem laikiem w sprawach mechaniczny. Bardzo proszę o odpowiedź.
Z góry wielkie dzięki. Jak już na forum kiedyś był taki problem to proszę o linka. Pozdro przem.
robertdg - 19-10-2009, 19:39
przem_79 przyczyna moze byc walniete serwo, albo polaczenie podcisnienia z kolektorem ssacym, gdzies moze uciekac podcisnienie
przem_79 - 19-10-2009, 19:56
jeśli chodzi o połączenie to czy chodzi o ten jeden przewód??
Jeśli jednak serwo to czy jest możliwość tego naprawienie czy się to wymienia.
Jakie mogą być wydatki związane z naprawą tego serwo??
guziec - 19-10-2009, 20:02
może masz stary płyn hamulcowy, który zaabsorbował kilka procent wody i po kiku naciśnięciach się gotuje
podjedź do mechaniora, który ma miernik do płynu hamulcowego
robertdg - 19-10-2009, 20:27
przem_79, tak chodzi o ten przewod co idzie z kolektora ssacego do serwa, sprawdz czy sie gdzies nie ulamal albo nie ma dziury, czy jest poprawnie podpiety, oczywiscie tez na serwie kolo dzwona jest czujnik podcisnienia, on tez moze byc nieszczelny, co do plynu hamulcowego to powinno sie go wymieniac co 2 lata, ze wzgledu na zdolnosc higroskopijna (czyli wchlanianie wilgoci), plyn hamulcowy jezeli nie byl wymieniany nalezy wymienic, choc szczerze nie spotkalem sie z takim objawem spowodowanym plynem hamulcowym, wyglada to na brak wspomagania, koszty to okolo 100 - 200zł za uzywane serwo plus robocizna, plyn hamulcowy jakies 50-60zł, przy okazji wymiany plynu radze sprawdzic stan zaciskow hamulcow oraz bebnow (jezeli posiadasz takowe) na poprawnosc dzialania, czy nie sa pozapiekane prowadnice, klocki itp, robocizna podejrzewam ze w granicach 200zł, zreszta co wojewodztwo to inne ceny, takze najlepiej o to sie zorientowac w okolicy zamieszkania
kiernos - 19-10-2009, 20:41
moim zdaniem nie jest to dziurawy przewód bo jak by był to moment i było by po płynie , spróbuj odpowietrzyc układ bo mozliwe ze masz troche powietrza i wystepuje problem.
Jak zrobiła mi sie w węzyku mała dziurka to po paru hamowaniach zabrakło płynu i pedał od hamulca wpadał w podłoge i brakowało hamulcy. nie jestem mechanikiem ale tez raz jak zmieniałem klocki zle odpowietrzyłem układ i tez mi słabo hamowały spróbowac mozesz odpowietrzyc nic Cie nie bedzie to kosztowało a spróbowac zawsze mozna , jak sie myle to sory
robertdg - 19-10-2009, 20:47
kiernos, mam pytanie, czytasz czasami uwaznie posty? nie chodzi o przewod hamulcowy a o przewod wspomagania serva!! Ponadto jezeli hemulec jest zapowietrzony to wogole niema mowy o twardnieciu pedalu hamulca ktory jest miekki jak szarlotka w ktora wsadzasz palec przem_79 opisal problem twardniecia pedalu hamulca za kazdym razem jego nacisniecia, twardniecia do stopnia braku jakiejkolwiek reakcji wspomagania hamulca
Grahamos - 19-10-2009, 20:55
Może zapiekły ci się tłoczki w zaciskach i auto nie ma ochoty hamować ?
przem_79 - 19-10-2009, 21:13
dokładnie zapowietrzony układ daje miękki pedał tu jest wszystko odwrotnie. co do zapieczenia to raczej odpada bo hamulce są tylko jak się kilkukrotnie w odstępie 0,5 sek hamuje to dopiero giną.
robertdg Thx. udam się z powrotem do warsztatu i poproszę żeby dostosowali się do twoich wskazówek:)
Przewód jest na 100% oki . Co do płynu autko mam 3 lata i ja płynu nie wymieniałem, a poprzedni właściciel nie mam pojęcia czy coś takiego robił autko ma 180 tys km.
przód klocki- stan jak określił mechanik"jeszcze mogą być"co do tyłu bębny tam nie zaglądał.
Czy może to być wina czujnika? ale osobiście stawiam na to serwo. Zobaczę co mechanik powie.
robertdg - 19-10-2009, 21:22
przem_79, wiec pozostaje Ci sprawdzic to o czym pisalem, zdarza sie czasami przepalenie przewodu od wspomagania serwa, tego co idzie od kolektora, poogladaj to dokladnie, pomacaj palcami, moze cos wyczujesz, moze byc tez nieszczelnosc na czujniku podcisnienia na serwie, tak jak wczesniej wspominalem, jego tez sprawdz bo moze ktos przy nim grzebal
przem_79 - 19-10-2009, 21:38
na razie bardzo dziękuję za pomoc. jak znajdę się w warsztacie wtedy napisze co wyszło.pozdro all.
mk0808 - 19-10-2009, 23:04
przem_79 napisał/a: | autko mam 3 lata i ja płynu nie wymieniałem, a poprzedni właściciel nie mam pojęcia |
czesc
zalecane jest, aby plyn hamulcowy wymieniac co 2 lata. wymien plyn i obadasz, jak zachowuja sie hamulce.
pozdro
robertdg - 19-10-2009, 23:13
Widze ze malo kto czyta tutaj posty w calosci, mk0808, to co napisalas, ja juz o tym wspomnialem w swoim drugim poscie tutaj, gdybys tylko chciala to wszystko przeczytac, niepotrzebnie sie powiela tylko takie informacje
Cytat: | ...co do plynu hamulcowego to powinno sie go wymieniac co 2 lata... |
mk0808 - 19-10-2009, 23:38
robertdg - bez nerwow, fakt, przeoczylam
Anonymous - 02-11-2009, 18:50
a czy ktoś może mi podpowiedzieć odnośnie zdejmowania bębnów z tyły w cari...
sprawa jest taka-chce zaglądnąć do środka i posprawdzać czy wszystko jest tam w należytym porządku....problem w tym że pare ludziów powiedziało że przy ponownym założeniu bębna trzeba ustawiać łożysko bo jak sie żle ułoży to lipa(że nie można za mocno albo za słabo przykręcić czy coś takiego) ewentualnie czy nie trzeba do tego klucza dynamometrycznego czy jak on tam sie nazywa
Troche to dziwne mi sie wydaje bo kiedyś jak miałem clio 97r to sam sobie z tym zrobiłem i nic sie nie stało-chociaż pieron wie -może człowiek jak nie wiedział to dobrze założył.
|
|
|