To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - CARI 1.8 16V '97 Nie odpala z kluczyka (tylko z pychu)...

Anonymous - 01-09-2006, 08:08
Temat postu: CARI 1.8 16V '97 Nie odpala z kluczyka (tylko z pychu)...
Więc...od wczoraj wieczorem się to dzieje. Po zgaszeniu nie odpala ze stacyjki. Po przekręceniu kluczyka palą się kontrolki jak gdyby nigdy nic, ale jak daję na zapłon to gasną i tyle...(potem sie ledwo żarzą). Czasem prąd jest, a czasem nie. Masa sie obluzowała czy co? Jeśli tak to gdzie ją znajde? Dodam, że akumulator jest nowy. Przewody sprawne. Wcześniej żadnych problemoof z elektryką. Garażowany od nowości i żadnej stluczki, mycia silnika itepe. Pierwszy właściciel!!! :?

Z pychu pali ok, ale nie oto chiba biega. Ładowanie jest chiba gut, bo podczas jazdy nie mam kontrolki akumulatora. :?:

[/b]...kurcze...11 lat i tak nagle się popsuł...[/b] :shock:

MA KTOŚ POMYSŁ LUB DOBREGO ELEKTRYKA W WARSZAWIE LUB OKOLICACH ? :D

stanik - 01-09-2006, 08:22

mialem podobny przypadek w swoim poprzednim aucie i pewnie problem jest podobny, czyli gdzies nie ma pradu. Mi wtedy poleciala jakas kostka elektryczna. Samochod palil bez problemow, pewnego razu go zgasilem, za minute chcialem zapalic i jakby samochod przestal zyc, a na pych palil OK.
Co do elektrykow polecanych to ja moge polecic dwoch w Legionowie, ale to nie wiem czy az tak daleko chce Ci sie jechac. Pewnie zaraz koledzy z Warszawy poratuja jakims adresem. Ale jakby co to mogę zapodać jakieś namiary.
Pozdrawiam

Bartek - 01-09-2006, 09:17

Autovolt SC. Elektromechanika samochodowa
0 22 639 86 26
01-756 Warszawa, Przasnyska 2a
poniedziałek - piątek: 7-16

IMHO najbardziej godny polecenia elektryk w naszym mieście

BUBU - 01-09-2006, 09:27

Zacznij od najprostszego , sprawdź mocowanie klem na akumulatorze .

Pozdrowienia

piwkotom - 01-09-2006, 09:55

BUBU napisał/a:
Zacznij od najprostszego , sprawdź mocowanie klem na akumulatorze

Swieta prawda. Od tego trzeba zaczac, tym bardziej ze jak piszesz masz nowy aku, wiec przy wymianie mogly byc niedokladnie poskrecane, ewentualnie po prostu nie pasuja/nie daly sie dobrze zacisnac klemy. ;)

Anonymous - 01-09-2006, 11:18

moze blokada elektroniczna jest zepsuta.
Matejko - 01-09-2006, 14:27

a jesli nie klemy to padly szczotki w rozruszniku, mialem identyczny objaw, wystarczylo rurka puknac w rozrusznik i odpalal
josie - 03-09-2006, 01:23

Ja stawiam na klemy - syf się najprawdopodobniej zebrał i robi się wielki spadek napięcia - dlatego gasną kontrolki. U mnie masa rozrusznika brana jest bezpośrednio z bloku silnika przez obudowę o ile dobrze pamiętam. Sprawdźić też można jak czystość styku "+" przy rozruszniku
Przy skończonych szczotkach kontrolki powinny tylko lekko przygasnąć (prawie niezauważalnie) - prąd bierze wtedy tylko elektromagnes przy rozruszniku.

Krzyzak - 04-09-2006, 15:32

Sprawdź jakie napięcie jest na 'cyckach' aku a jakie na klemach. Następnie - po odpaleniu na pych - sprawdź jakim napięciem jest aku ładowany - w zależności od obrotów silnika.
saphire - 05-09-2006, 07:28

Mnie uczyli nie odpalac na pych aut z wtryskiem paliwa :) i nawet pokazywali czemu - pięknie pogięte elementy narządów wewnętrznych silnika ;) czyżby silniki Mitsubishi były aż tak odporne?
Krzyzak - 05-09-2006, 09:25

Galanta mi się zdażyło 2 razy odpalać na pych (na wstecznym) - od tego czasu jak narazie (po 4 latach) jest ok.
Była to sytuacja wyjątkowa - padło aku.

szczeslaw - 05-09-2006, 12:18

saphire napisał/a:
Mnie uczyli nie odpalac na pych aut z wtryskiem paliwa

A mnie uczyli nie odpalać na pych samochodów z PASKIEM rozrządu. Wtrysk nie ma tu nic do rzeczy...

arekp - 05-09-2006, 16:06

szczeslaw napisał/a:
saphire napisał/a:
Mnie uczyli nie odpalac na pych aut z wtryskiem paliwa

A mnie uczyli nie odpalać na pych samochodów z PASKIEM rozrządu. Wtrysk nie ma tu nic do rzeczy...


No to ja dodam kolejna szkole ... mi mowiono, ze nie wolno na pych tych z katalizatorem :)

josie - 05-09-2006, 17:28

No... może mi ktoś właśnie wytłumaczy czemu nie odpalać na pych?
Szczególnie jeśli odpalamy dobrze rozpędzonego.
Jedyne co jeszcze jestem jako tako w stanie wytłumaczyć to to z katalizatorem - jak auto ma trudności z zapłonem albo odpalamy ledwo toczące to paliwo przed tym jak odpali leci w wydech i spala się w katalizatorze.

piwkotom - 05-09-2006, 17:36

josie napisał/a:
No... może mi ktoś właśnie wytłumaczy czemu nie odpalać na pych?

mozliwosc: zerwania/uszkodzenia/przeskoku/przesuniecia paska rozrzadu?
tak sobie gdybam ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group