Anonymous - 26-10-2009, 08:18 Temat postu: [2.5 TD] Pajero II - bardzo drogie w utrzymaniu? Czesc, wita sie nowy - jeszcze nic na tym forum nie pisalem, ale chwile juz czytam. Czesto spotykam sie z opinia, ze Pajero jest samochodem bardzo drogim w utrzymaniu w porownaniu z Land Cruiserem, Hiluxem, Patrolem czy nawet LR Defenderem. Ile w tym jest prawdy? W tej chwili jezdze plaskaczem ze znaczkiem forda, ale powoli dojrzewam do 4x4 i powaznie biore pod uwage dlugiego Pajero II z silnikiem 2,5 TD, SS i manualna skrzynia. zbyszekm2 - 26-10-2009, 08:33 Temat postu: Re: Pajero II - bardzo drogie w utrzymaniu?
Nie ma wcele. Wszystko zależny od utrzymania auta i regularnego dbania. Anonymous - 26-10-2009, 08:55 Czyli nie jest prawda, ze czesci i naprawy sa znacznie drozsze niz do Toyoty, LR czy Nissana, czy masz na mysli, ze przy uzywaniu z glowa Pajero nie bedzie awaryjny? zbyszekm2 - 26-10-2009, 09:11 ja miałem dużo dużo pajero i żadne nie było jakieś awaryjne. wszystko zależny od użytkowania Mam klientów którzy maja i Toyote i Pajero i mówią, ze nową Toyota był 13 razy na usunięcie usterek na gwarancji. Anonymous - 26-10-2009, 09:15 A bo dzisiaj juz nie robia dobrych aut 
Dlatego mysle o kupieniu Pajero II z okolicy 1999 roku, o ile znajde w przyzwoitym stanie... Szukajac informacji o cenach utrzymania patrzylem na Toyoty 80 i 90 w podobnym wieku, czyli 10-15 lat. zbyszekm2 - 26-10-2009, 09:27 Miałem każdy model pajero, żadne mnie nie zawiodło. Jak sprzedawałem, zawsze kupił go pierwszy klient. jawaldek - 26-10-2009, 10:40
To raczej weź już z silnikiem 2,8. Odnośnie awaryjności->> w dużej mierze zależy to od nas samych czyli serwis i jeszcze raz serwis.Odnośnie spalania: żona ma 2,5 TD krótki i pali w granicach 9-10 l na 100,ja mam 2,8 TD długi i przed modyfikacjami i przeróbkami palił 11-12,obecnie po dodaniu 300kg w postaci różnych szpeji pali 13-14 na 100.Spalanie zależy też od tego gdzie i po czym będziesz jeździł->>teren/szosa.A czemu napisałem że bierz 2,8?? ->> przy długim jak jeszcze zapakujesz rodzinkę i bagaż będzie się kiepsko zbierał  I tak jak napisałeś koniecznie że ze skrzynią SS  .Części zapasowych można szukać na używkach->> jest ci tego dostatek.Przedział wiekowy "umyślonego" samochodu i naszych jest miej więcej  taki sam. Witaj na forum
Anonymous - 26-10-2009, 11:43 A jak ze stopniem napakowania elektronika 2 2,8 TD? To chyba znacznie nowsza konstrukcja od 2,5? Pytam pod katem awaryjnosci oczywiscie. Jawaldek, te wartosci spalania, ktore podales, to trasa, miasto, czy mieszane? diWhizZ - 26-10-2009, 12:40
Wszytko zależy od tego jak dbał o auto poprzedni właściciel. Przykładowo, moja pojarka z tegoż właśnie rocznika, wydatki po zakupie: zawieszenie dla świętego spokoju, gumki, końcówki drążków ok 1000 PLN, musiałbym w faktury patrzeć co i jak ale z tego co pamiętam to wymiana gumek na wachaczach, pasują od gallopera, dwadzieścia pare złotych netto sztuka plus robocizna. Zupełnie nie potrzebna wymiana wału przedniego (tak się płaci za własną niewiedzę, niestety nikt na forum ani też sprzedawca nie podpowiedział, że wał jest taki jak powinien a jedynie trzeba go zaślepić i jazda dalej), z którego wziąłem tylko cześć przednią z wieloklinem trzysta parę złotych, uszczelniacze wału, oryginalne 80PLN, zamienniki po trzydzieści pare ale na krótką metę można się poratować i takimi po 5 zł. Ostatnio zaczęły się problemy z odpalaniem rano po dłuższym postoju, opisywane na tym forum. Już się bałem, że czeka mnie wymiana pompy. Rozwiązanie okazało się banalne: zabrudzona pompka filtra paliwa w jakiś magiczy sposób powodowała zapowietrzanie, po przeczyszczeniu pompki i dolaniu do paliwa dodatku (x-ceramic czy coś w tym rodzaju) problemy zniknęły jak ręką odjął, pali rano na dotyk (prawdopodobnie też wtryski były już troszkę zasyfione). Zużycie paliwa, przy spokojnej jeździe, sprawdzane dla temperatur wczesnojesiennych: trasa 9-9,5 l, miasto 10, teren 13,5 l. Anonymous - 26-10-2009, 13:24
Z ciekawosci, w jakim stanie byla rama? Wymagala jakiegos wkladu pracy? [ Dodano: 26-10-2009, 14:59 ]
Teraz dopiero doczytalem, ze 2.5 ma pasek rozrzadu, a 2.8 lancuch. jawaldek - 26-10-2009, 17:12
Mieszane i dodatkowo teren górski Terenu nie jestem w stanie sprawdzić bo i jak sprawdzić np godzinne wyciąganie się z błotnistego terenu. Jeszcze na dodatek jak podjeżdżam do miejsca parkowania -po długiej jeździe- pozwalam interkulerowi troszkę popracować aby ostygł.Tak jak napisał diWhizZ dużo zależy od uczciwości poprzedniego właściciela.Elektronika czy to 2,5 czy też 2,8 żyją czasami swoim życiem ale jak napisałem są sprawne używki,wiele zależy od warsztatu w którym będziesz serwisował samochód. W okolicach Krakowa jest mechanik klubowy P.Leszek ->> telefon znajdziesz na forum małopolskim. diWhizZ - 26-10-2009, 17:53
U mnie rama OK, nie gnijąca nawet w newralgicznym miejscu o którym wspominał Waldek, natomiast lepiej tego rudej tak nie zostawiać, niebawem robię kompleksową konserwację, łącznie z czyszczeniem ramy od środka (przynajmniej spróbuję), podwozie i profile. jawaldek - 26-10-2009, 18:13
uprzedzając pytanie odpowiadam->> okolice tylnego mostu Anonymous - 26-10-2009, 21:37 Pajero II ma taka sama rame jak jedynka (w sensie "prawdziwa"), czy zintegrowana z nadwoziem? W razie powaznej korozji wchodzi w gre jej wymiana? Faraonix - 27-10-2009, 00:00 bude mozna podniesc na ramie wiec jest osobno |
||||||||||||||||||||||||
