Uwex - 31-10-2009, 18:23 Temat postu: Wilgoć w aucie . Ma może ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ? Marcin-Krak - 31-10-2009, 20:28 Nie miałem z takim czymś doświadczenia 
Miałem za to doświadczenie z silikonowym żwirkiem dla kota i dawał radę. Koszt worka około 1 kg to 17 zł. Jak to mawiają wybór należy do Ciebie. Paweł_BB - 01-11-2009, 07:21 Ja też się nie bawiłem takimi cudami ale jak potrzebowałem w jakimś aucie zebrać wodę z dywaników to też używałem żwirku dla zwierząt. Uwex - 01-11-2009, 08:17 Tutaj chyba bardziej chodzi o parowanie szyb . Z dywanikami radzę sobie prosto - po każdym wjeździe do garażu po prostu je wycieram ( o ile jest potrzeba oczywiście ) . Paweł_BB - 01-11-2009, 11:32 Czysty filtr kabinowy zmniejsza parowanie szyb od wewnątrz (brud w filtrze chłonie wilgoć), moim zdaniem warto także zdezynfekować cały układ klimatyzacji. Ja osobiście nie mam żadnych problemów z parowaniem szyb. Uwex - 01-11-2009, 11:52 Paweł_BB - ja też nie mam z tym problemu , mam raczej na myśli wilgoć ogólnie zawsze zostającą we wnętrzu o tej porze roku . Czasem się zdarzy , że w aucie pozostawionym na mrozie szyby przymrozi od tego w środku - może ten patent coś pomoże ? Oczywiście masz rację - warto dbać o filtr kabinowy . Anonymous - 01-11-2009, 15:01 Miałem problem ze skraplającą się wodą w kufrze (we wnęce na zapas i na samym kole), co było związane z wilgocią przedostającą się do auta przy otwieraniu klapy. Po chłodnej nocy zawsze wszystko było wilgotne. Wrzuciłem do środka torebkę z sorbentem, taką którą się zabezpiecza przesyłki z materiałami wrażliwymi na wilgoć (np. z narzędziami). Wystarczyło - teraz jest sucho jak na pustyni. Torebka jest dość spora: ~15x7cm. Jak masz jakichś znajomych w różnych magazynach, możesz zapytać. Powinni coś takiego mieć, zwłaszcza jeśli zamawiają narzędzia. Uwex - 01-11-2009, 19:12 Lothar - popytam , przydało by się do auta żonki - nie za bardzo się ona przejmuje takimi " drobiazgami' . 
Efa! - 01-11-2009, 19:39 W sumie to jest też i taki "darmowy" pochłaniacz wilgoci w aucie, żeby szyby nie parowały - zostawia się stare gazety na dywanikach z tyłu. Anonymous - 01-11-2009, 20:33
jawaldek - 01-11-2009, 20:37
tzn podkłada się gazety ,najlepiej dzienniki kolorowe nie nadają się, pod dywaniki gumowe i codziennie wymiana na nowe.Dobrze jest też podkładać profilaktycznie bo jesień już a zima tuż tuż i śnieg na butach się wnosi. Stara sprawdzona metoda
karolgt - 02-11-2009, 00:31 z czysto chemicznego punktu widzenia to potrzeba po prostu czegoś mocno higroskopijnego, a takim czymś jest i to urządzenie i żwirek dla kota
plusem jest tutaj napewno to, że już pochłonięta wilgoć nie będzie miała łatwo wrócić natomiast za żwirkiem w miseczce przemawia to, że można go wrzucić więcej i ma też większa powierzchnie pochłaniania wilgoci. Spróbuj żwirek, Marcin-krak używał i był zadowolony. Z kosztami przesyłki żwirek będzie Cie nawet mniej kosztował
Paweł_BB - 02-11-2009, 05:47 Aha, należy też pamiętać że brud i np. dym papierosowy na szybach chłonie wilgoć i pewnie stąd dużo pary wodnej i zamarzniętej wody na szybach u niektórych kierowców. jaca71 - 04-11-2009, 12:09 Jak już napisane zostało: Gazety pod wycieraczki - codziennie nowe. Silica Gell - do kupienia w sklepach chemicznych tylko trzeba uważać by nie trafić na wersję trującą. Paweł_BB - 04-11-2009, 16:05
Czemu nie, przynajmniej wszystkie myszy w aucie się wytruje 
|
||||||||||||
