[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A 2.0] Nie odpala, kontrolki swieca, silnik nie kreci
ell - 04-11-2009, 15:26 Temat postu: [E33A 2.0] Nie odpala, kontrolki swieca, silnik nie kreci Witam forumowiczów.
Galantem jeżdżę od końca lipca. Problem jest następujący, samochód jeździł i wszystko było generalnie w porządku, chociaż od jakiś 2 tygodni jak był zimny to czasem mi gasł przy hamowaniu (możliwe, ze tylko na gazie, na benzynie nie sprawdzałem czy jest tak samo). Ostatnio jak sie zrobiło chłodniej to musiałem doładowywać akumulator średnio raz w tygodniu bo był w bardzo słabym stanie. W niedziele przyjechałem pod dom i w poniedziałek po południo już go nie odpaliłem. Myślałem ze aku znowu padł wiec wziąłem do ładowania na noc, ale we wtorek dalej nie moglem odpalić. Kupilem wiec nowy aku sądząc, ze stary już się do niczego nie nadaje. Niestety na nowym aku jest tak samo - elektronika działa, kontrolki świecą ale zero reakcji przy kręceniu kluczykiem. Podczas kręcenia kluczykiem lampki i zegar przygasają wiec podobno rozrusznik prąd pobiera ale nie kreci? Ja się na tym kompletnie nie znam wiec proszę o jakiekolwiek rady. Z mechanikiem jestem na jutro umówiony, ale nie wiem czy on ma jakies pojecie o galantach (wybrany bo jest 50m od miejsca gdzie stoi samochód). W niedziele jak samochód jeszcze jeździł to w pewnym momencie jak zatrzymałem się przy sklepie, nie chciał odpalić po dosłownie 3-4 minutach od wyłączenia, z takim samym objawem. Ale dałem mu odpocząć pól godziny i odpalił. Trochę nim jeszcze jeździłem do wieczora, a w poniedziałek tak jak pisałem nie odpalał. Nie wiem czy to ma jeszcze jakieś znaczenie ale tydzień temu jak ładowałem jeszcze stary aku to po podłączeniu tez miałem taki objaw ze wszystko świeciło ale nie odpalał. Ale po dokręceniu wszystkiego po raz wtóry nagle zaczął działać. Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie co mogło się stać. A i przy okazji szukam jakiegoś specjalisty od Mitsubishi w Szczecinie, chciałbym go później bardziej dokładnie posprawdzać bo samochód jest świetny ale poprzedni właściciel mocno go zaniedbywał.
Następnym razem proszę o stosowanie polskich znaków :>
MoRderator.
Maretzky85 - 04-11-2009, 20:47
ell napisał/a: | jak byl zimny to czasem mi gasl przy hamowaniu |
Parownik do sprawdzenia/regeneracji.
Co do reszty, to zanim go oddasz w ręce jakiegoś mechanika - sprawdź klemy na akumulatorze. Nowy aku, to nie musisz się martwić o niego, ale klemy na pewno wymagają wyczyszczenia papierem ściernym od środka. Druga rzecz, to musisz sprawdzić masy które idą od minusa z aku. Jedna jest na ścianie za akumulatorem, druga na skrzyni biegów przy rozruszniku. Bardzo możliwe, że są zaśniedziałe i po prostu prąd nie przepływa.
Druga możliwość jest taka, że rozrusznik umiera.
PS. Witamy na forum
PSS. nie chcę się przyczepiać od razu do nowych użytkowników, ale postaraj się pisać z polskimi znakami
u157 - 04-11-2009, 22:46
Warto sprawdzić rozrusznik i szczotki czy nie są już zbyt mocno zużyte.
Krzyzak - 05-11-2009, 08:09
tez stawiam na zdechly rozrusznik - do regeneracji
Rafal_Szczecin - 05-11-2009, 08:23
Maretzky85 napisał/a: | aku, to nie musisz się martwić o niego |
jais tydzien temu przyjechal do mnie akumulator z jednej hurtowni ze szczecina ( oczywiscie nowy ), po przetestowaniu wyszlo " zwarcie celi " wiec tak nie dokonca jest to ,zeby nie martwic sie o akumulator, dodam ,ze nie byl to zaden kager tylko bosch
Maretzky85 - 05-11-2009, 08:25
Rafal_Szczecin, rzecz w tym, że jest na gwarancji itp, więc jak coś z nim jest nie tak to się zwraca Chodziło mi o to, że o ten element nie musi się już martwić i żeby zajął się resztą tego co napisałem
Rafal_Szczecin - 05-11-2009, 08:27
Maretzky85 napisał/a: | Rafal_Szczecin, rzecz w tym, że jest na gwarancji itp, więc jak coś z nim jest nie tak to się zwraca |
po 2 tygodniowej reklamacji
ale fakt, zwraca sie
Krzyzak - 05-11-2009, 08:49
Rafal_Szczecin napisał/a: | dodam ,ze nie byl to zaden kager tylko bosch |
no przeciez bosza wyrzucamy do kosza...
nie kupuje sie nic tego szmelcowatego producenta - zapomniales ?
Rafal_Szczecin - 05-11-2009, 09:36
Krzyzak napisał/a: | nie kupuje sie nic tego szmelcowatego producenta - zapomniales ? |
pracuje dla tej firmy nie wiedziales ?
ell - 05-11-2009, 17:38
Dzięki chłopaki za pomoc i sugestie. Mechanik rano postukał w rozrusznik jakimś kijem od szczotki i samochód odpalił. Chciałem żeby go w takim układzie sprawdził/naprawił/wymienił ale coś nie bardzo się garnął do roboty i kazał przyjechać później mimo, że byłem z nim umówiony. Pojechałem więc w miasto załatwiać swoje sprawy ale wkrótce po krótkim postoju samochód znowu nie odpalał, postukałem kluczem, odpaliłem i pojechałem do innego mechanika. Wymienił szczotkę bo była już zajechana i podobno powinno być już dobrze, zrobił mi też masę bo przy wymienię aku urwało się oczko które łączyło masę z minusem. Powymieniał też jakieś rurki bo były sparciałe i ciekł płyn z chłodnicy (w niedziele nalewany, dziś było pusto). Zapłaciłem 100zł więc chyba nie tak źle jeszcze. Na razie więc samochód jeździ, ale w najbliższym czasie muszę jeszcze zrobić ręczny, później hamulec przedni no i chciałbym żeby jakiś spec od mitsu popatrzył czy coś jeszcze trzeba robić, ale wszystko po trochu bo kasa z rękawa nie leci. Acha, aku kupiłem Centra Plus 60ah więc też chyba nie najgorszy.
|
|
|