[92-96]Galant E5xA - Ruda zjada progi
jarekrk - 06-11-2009, 16:18 Temat postu: Ruda zjada progi mam do was pytanie czy ktoś może jest po wymianie progów w Galu?
tylnie mam tak zjedzone , że ciężko jest auto na żabce podnieść , bo słychac pękanie,
nie chce teraz tego robić bo zobacze co wyjdzie po zimie i wtedy , hmm nie wiem chyba tylko można nowe progi wspawać u blacharza...?
mitsu_pl - 06-11-2009, 18:16
ja wymieniałem tyle, że w E38A. Całe progi zewnętrzne, wewnętrzne i kawał podłogi od progów do podłużnic. O ile dobrze pamiętam to progi zewnętrzne kupiłem w POL-CAR, wewnętrzne pasowały od poloneza a podłoga ze zwykłej blachy. Ile to kosztowało, to Ci nie powiem, bo się ostro kłóciłem z blacharzem, za to jaką chałe odstawił, i w końcu stanęło na tym, że dostał 600zł za robociznę. Później jednak sam musiałem to wszytko na nowo pomalować.
|
|
|