Sigma/Diamante Techniczne - No i stało się ZGASŁA!!
adpiekar - 08-11-2009, 20:24 Temat postu: No i stało się ZGASŁA!! Jechałem jechałem i po prostu zgasła,żadna kontrolka się nie zaświeciła.Stoczyłem się na pobocze,telefon do przyjaciela,przyjechał wzięliśmy na kable,odpaliła.Przejechaliśmy z ferajną kilkadziesiąt metrów bez świateł i po włączeniu świateł dosłownie dwadzieścia metrów i zgasła.No to na linę i na zaprzyjażniony parking.Została tam do jutra.Ale CO TO MOŻE BYĆ,nigdy tak nie miałem z żadnym samochodem.Proszę o rady.
Slaw - 08-11-2009, 20:33
Wygląda jakby samochód stracił ładowanie,czyli prawdopodobnie zepsuł się alternator.Najłatwiej to sprawdzić ,odpalając auto i sprawdzając miernikiem wartość ładowania.
adpiekar - 08-11-2009, 20:55
Właśnie tak myślałem,jutro sprawdzę bo dzis noc była już,ale jak brakowało prądu to jakby coś głośniej chodziło pod maską.Slaw miałbyś taki alternator? to 12V 92r. właściwie koniec 91, Łatwy dostęp jest tam jest? wymienię bez kanału?
VirMan - 08-11-2009, 21:21
ja wymieniałem alternator na wjeździe.. masakra po porstu , ale nie masz na szczescie 3 katalizatorów.. to wyjdzie łatwiej z tyłu - podobno koło skrzyni biegów - jak dla mnie prościej zdjąć kolektor , odkręcić balchy mocujące z tyłu , a potem odkręcić alternator (wiadomo napinacz itd ), trzeba na wtyczki uważać i wyjmujesz pionowo do góry. prosty zestaw kluczy z grzechotką i dasz rade ( 10,12,14 ) . jak nie dasz rady z góry odkręcić śruby długiej od zawiasu alternatra , to pozostaje odkręcić koło i zdemntować osłonę plastikowa i jest dostęp do wtyczek i śruby.
adpiekar - 09-11-2009, 12:17
Zmierzyłem .Na zimnym miała 12V później wskoczyło na 14,5 później spadło na 12V następnie 11V na końcu 10,30V i zgasła.Akumulator rozładowało w 20min. z włączonymi światłami.
VirMan - 09-11-2009, 19:07
szczotki , ew kable , albo półprzewodniki - na pewno coś z ładowaniem. - jeśli skoczyło na 14.5 , to znaczy że przez chwilę ładowął alternator - obstawiałbym szczotki , lub jakieś uszkodzenie regulatora.
j13mk - 09-11-2009, 20:12
VirMan napisał/a: | obstawiałbym szczotki , lub jakieś uszkodzenie regulatora. | Alternator trzeba do magika-elektryka podrzucić...adpiekar, takie same objawy miałem w poprzednim aucie - wtedy były to szczotki, po naprawie autko odżyło i jeździ do dziś (kolejny właściciel).
adpiekar - 09-11-2009, 21:44
Ano moi drodzy faktycznie szczotki,tylko dlaczego się tak diabelnie ciężko wyciąga to ustrojstwo!! Tylko jest taka kwestia że po wlutowaniu nowych daje teraz 15,5V a to już za bogato,tak że regulator też dał ciała.Muszę też wymienić kable od alter.do bezpiecznika,bo aż się pokleiły do siebie.
Dostałem 50PLN
Dzięki wszystkim za pomoc!! Wymieniłem regulator ze szczotkami,w sumie niepotrzebnie bo po podpięciu + pod drugi pin,dawał już 14,5V,ale przynajmniej wiem że mam nowe szczotki. Wymieniłem też kabel od alternatora do bezpieczników.Lecz po włożeniu do samochodu miał już tylko 14,20V ,a po włączeniu wszystkich odbiorników jakie były czyli max.obciążenie miał 13,85V. pozdrawiam.
|
|
|