To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.9 DID] Problem z ciśnieniem w dyszach spryskiwaczy

Anonymous - 13-11-2009, 16:33
Temat postu: [Cari 1.9 DID] Problem z ciśnieniem w dyszach spryskiwaczy
Witam

Mam lekko irytujący problem z dyszami spryskiwaczy. A mianowicie pryskają jak chcą. Czasem płyn leci ze wszystkich 4 (jest wtedy święto i radość), a najczęściej leci tylko z 2, a z pozostałych 2 tylko się sączy i nie dolatuje do szyby. Jest też wersja na 3 dysze :evil:
Z tyłu jest ok. Co może być przyczyną takiego dziwnego zachowania spryskiwaczy? Brak mi pomysłu. I jak ewentualnie zdiagnozować problem.
Przy układzie przednim nic nie było robione - wymieniałem tylko pompkę do tylnego spryskiwacza, ale to było dosyć dawno temu i nie pamiętam, czy problem z przednimi spryskiwaczami zbiegł się w czasie.

Pozdrawiam
Arthus

pawelsonx - 13-11-2009, 21:54

pewnie jakiś syf się dostał igła w dłoń i gmerać w dyszy przy okazji jak się będzie powtarzać to pozdejmować przewody i przepłukać cały układ. Ja tak miałem jak kupiłem płyn w supermarkecie w promocyjnej ceni wlałem a potem zauważyłem że paprochy były na dnie.
robertdg - 14-11-2009, 20:09

arthus, najlepiej wyciagnac spryskiwacze, poprzetykac przetyczkami do palnikow otwory, ewentualnie szpilka, jak pisze pawelsonx, ale nie wiem czy wejdzie bo otworki bardzo cienkie, sprezonym cisnieniem przedmuchac od strony dysz(nie od strony dolotu plynu), nastepnie zamontowac wszystko, sprawdzic dzialanie i ustawic kat natarcia spryskiwacza na szybe.
Robson86 - 15-11-2009, 12:43

robertdg napisał/a:
ewentualnie szpilka, jak pisze pawelsonx, ale nie wiem czy wejdzie bo otworki bardzo cienkie,

Bez problemu szpila pasuje w otworki, i to jest najlepszy sposob bo caly najwiekszy syf gromadzi sie wlasnie przy koncowce spryskiwaczy...
Tak wiec szpilka w dlon, wepchnij ja w otworki, poruszaj pare razy i spryskaj szyby, jak efekt bedzie daleki od oczekiwan znowu szpila i tak w kolko. Za ktoryms razem spryskiwcz bedzie dzialal tak jak powinien :)
robertdg, zwracales mi uwage w innym temacie ze rzekomo powielam twoj post a ty napisales w tym temacie prawie identyczny post jak kolega pawelsonx, :roll: :wink:
Pozdroo

Anonymous - 16-11-2009, 17:32

Witam

Dzięki za porady. Zabiorę się za robotę przy okazji zmiany płynu na zimowy.

Jeszcze jedno pytanie pomocnicze - jak z demontażem? Czy jest to na zasadzie przekręć i wyciągnij, czy może są tam jakieś "skrzydełka" które trzeba kombinerkami od spodu ścisnąć żeby to wylazło?

Pozdrawiam
Arthus

robertdg - 16-11-2009, 18:21

arthus, demontaz sredniej wielkosci srubokrecikiem, jest zatrzask ktory trzeba odczepic i wszystko powinno wyjsc gladko.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group