Galant - Ogólne - [EA5A/W 2.5] Ile powinien kosztować Galant w kombi '02-'03
postrzepiony - 15-11-2009, 22:20 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Ile powinien kosztować Galant w kombi '02-'03 Zadaję to być może dla niektórych dziwne pytanie, ale oferty sprzedaży aut są, powiedziałbym, ciut podejżane. Ja rozumiem różnice w wyposażeniu i przebiegu, ale bez przesady. Pracuję w usługach i czasem zdarzają mi się pytania "czemu tak tanio ?" Dobry towar musi kosztować, więc jak "celować" z ceną i na jakie marketingowe chwyty w ogóle nie zwracać uwagi ?
koszmarek - 15-11-2009, 22:23
popraw w temacie "200"
Robson86 - 15-11-2009, 22:26
Powiem Ci tak, zadajesz bardzo ciezkie pytanie nawet jak dla milosnikow tej marki tego samochodu. Wiadomo jesli ktos dba na 100% sprzeda przynajmniej po cenie rynkowej jesli nawet nie wyzej. Bo kto sprzeda z czystym serce auto do jazdy bez wlozenia grosza po promocyjnej cenie.
Z roku 2000 plus/minus 19000-20000zl
Pozdroo
robertdg - 15-11-2009, 22:33
Temat strasznie obszerny, ale w skrócie zapoznaj sie z tymi tematami:
FAQ przed zakupem
>>PLUSY I MINUSY uzytkowników Galanta<<
Artykuł z MOTORU
Pnadto cena powinna byc w zasadzie uzalezniona od ogolnie pojetego stanu technicznego auta jego ukladu napedowego, zawieszenia i amortyzacji, fabrycznego lakieru, wyposazenie, utrzymanie wnetrza, etc, wiadomo im lepiej tym cena w gore.
Tak wiec mozna spodziewac sie relacji cenowych od 17 000zł do 25 000zł
postrzepiony - 15-11-2009, 22:33
Za mało dostępnych znaków na temat i z 2002 zostało 200, co do przeniesienia w pełni popieram, przepraszam i dziekuję
Kmer - 15-11-2009, 22:38
postrzepiony, ale na to nie ma reguły,w zależności jaki model jeszcze czy to jest Avance czy Elegance,niby wersja Avance jest droższa,choć rożni się tylko wyglądem zewnętrznym i twardością zawieszenia,jedne Galanty maja skore,podgrzewane fotele,elektrycznie składane lusterka,webasto,kontrole trakcji,to wszystko robi rożną cenę.
Wszystko tez zależy od wersji silnikowej,to tez robi rożną cenę.
Tu masz link do działu gdzie możesz zamieścić ogłoszenie http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=86 do auta które Cie interesuje,forumowicze Ci opiszą czy auto warte jest tej ceny i na co masz zwrócić uwagę,przy oglądaniu danego egzemplarza u sprzedajacego,
I polecam Ci do przeczytania ten temat http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803 na pewno dużo Ci pomoże w wybraniu auta.
tommyc1 - 16-11-2009, 13:34
A mnie ten temat tez bardzo farpuje, bo na polskich stronach ogłoszeniowych można ładnego avance'a kombiaka dostać za 25-28tys zł z rocznika 2001-2002, natomiast trudno w tej cenie znaleźć auto na autoscout24 czy mobile.de-tam to raczej powyżej 10tys euro co daje nam conajmniej 40tys zł plus opłaty, więc ja nie wiem skąd u nas takie rewelacyjne okazje, czyżby na nasz rynek trafiały same SZROTY a porządne galanty jednak nie przekraczały granicy? Widuję na zachodnich poratalch oferty na galanta za 12-14tys euro, a u nas za to wypasionego VR4 po przekłądce można kupić...to skąd to skamlenie wieczne Polaków, że w Polsce takie auta drogie ????
Bartek - 16-11-2009, 13:58
tommyc1 napisał/a: | Widuję na zachodnich poratalch oferty na galanta za 12-14tys euro, a u nas za to wypasionego VR4 po przekłądce można kupić |
swojego nie sprzedam za tyle
tommyc1 - 16-11-2009, 14:10
Spoko, wiadomo, że jak ktoś mase pracy włożył w swoje vr4 to nie sprzeda, ale nie każdy się tak emocjonalnie z autem wiąże . Z tym "wypasionym" to żart, ale wiadomo że w tej cenie vr4 można kupić, choćby ten z Mitcara za 30tys...po prostu dziwią mnie te ceny, dlaczego tam takie wysokie-czyżby taki wieeeeeeeeeeeeeelki margines do spuszczania później? Że niby za 12tys wystawiony a sprzedaje ostatecznie za 7,5tys euro?
robertdg - 16-11-2009, 17:46
tommyc1, ja Ci to wytlumacze krotko i zwiezle, Niemiec nie sprzeda tanio dobrego auta, jezeli sprzeda to jest to mega okazja. Mam paru znajomych co mieszka za Odra i nieraz sie o tym przekonalem, najlepsza okazja jest kupic auto od Niemca uszkodzone mechanicznie, ktore w Polsce naprawi sie za grosze, a w Niemczech kosztuje to powiedzmy ponad tysiac Ojro
Ja tak kupilem Volvo V70, uszkodzony byl sterownik kata wtrysku pompy. Niemiec za naprawe auta uslyszal cene prawie 3700 Euro, bo tam rzadko kiedy bawia sie w naprawy tylko wymieniaja caly element, ja kupilem auto za 6000Euro przyjechalem do Polski i naprawilem za niecale 400zł i wozi sie fura do dzisiaj.
tommyc1 - 16-11-2009, 18:38
Ale ja też tak sobei tłumaczę, dlatego nie wierzę w "okazje", bo jak sam przyznałeś okazja=defekt. Trzeba się troszke znać na tym czy dany defekt rzeczywiscie jest możliwy do usunięcia za niewielkie pieniądze, żeby się nie ob..ać potem z kosztami.
Hugo - 17-11-2009, 10:11
tommyc1 napisał/a: | A mnie ten temat tez bardzo farpuje, bo na polskich stronach ogłoszeniowych można ładnego avance'a kombiaka dostać za 25-28tys zł z rocznika 2001-2002, natomiast trudno w tej cenie znaleźć auto na autoscout24 czy mobile.de-tam to raczej powyżej 10tys euro co daje nam conajmniej 40tys zł plus opłaty | No właśnie. Na mobile.de ceny za Galanta SE sedan z 1998 r. zaczynają się od 4500 Euro.
postrzepiony - 17-11-2009, 18:50
A może cena trochę wynika z popularności auta w danym kraju, dostępności części i dobrego serwisu ? Galanty w Posce jako nowe auta sprzedawały się bardzo słabo, podobno przez trzy lata od 2001 do 2003 sprzedano zaledwie 50 sztuk.
Bartek - 17-11-2009, 18:53
postrzepiony napisał/a: | Galanty w Posce jako nowe auta sprzedawały się bardzo słabo, podobno przez trzy lata od 2001 do 2003 sprzedano zaledwie 50 sztuk. |
A czego spodziewasz się po samochodzie za 156 000 zł?
postrzepiony - 17-11-2009, 19:33
No powiem szczerze, że ceny sprzed kilku lat nie znałem .
|
|
|