To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Hałas spod maski

emzet - 18-11-2009, 22:06
Temat postu: [CA4A 1.6] Hałas spod maski
Witam.
Od dłuższego czasu mam następujący problem: z okolic silnika dochodzą niepokojące dźwięki, coś jak chrobotanie, szumy, świst nie wiem jak to dokładnie określić ale dźwięk jest raczej metaliczny. Gdy silnik pracuje na wolnych obrotach to słychać bardzo wyraźnie rzęcholenie, które zagłusza prace silnika. Gdy wciskam sprzęgło robi się cisza. Te dzwięki są szczególnie słyszalne przy hamowaniu silnikiem i przyspieszaniu. Domyślam się co jest tu problemem, ale nie chcę nikogo zasugerować i proszę Was bardzo o opinię po to aby się upewnić i nie wydać głupio pieniędzy :wink: .

Stosunkowo niedawno pojawił się jeszcze jeden problem :( . Gdy jadę 100km/h to czuje minimalne drgania całego auta. Daje gaz do dechy i drgania momentalnie się nasilają. Trzęsie się cała "buda", kierownica, drgania czuć nawet na pedale gazu. Jak wrzuce luz przy 100 km/h drgań nie ma. Nie są one spowodowane wyważeniem kół bo sprawdzałem na 2 zestawach (letnim i zimowym). Czy powodem może być poduszka skrzyni/silnika.....?
Może te drgania mają związek z wyżej opisanym problemem? Pozdrawiam i z góry dzięki.

Anonymous - 18-11-2009, 23:16

1.Łożyska w skrzyni biegów.
2.Przegub wewnętrzy ewentualnie wyrobione wejście przegubu(taki frez) na skrzyni.

emzet - 18-11-2009, 23:34

Czerwien Twoja teoria co do pkt. 1-go zgadza się z moimi przypuszczeniami :wink:

Czerwien napisał/a:
Przegub wewnętrzy


Gdzieś tu na forum wyczytałem, że gdy na luzie drgania ustają to przyczyną nie są przeguby.... :? :?:

wenclubmx - 20-11-2009, 08:08

terkotac moze konczace sie sprzeglo, tak mial moj kumpel w nissanie...na nie wcisnietym chodzil glosno ale jak juz sie wciskalo sprzeglo robilo sie cicho:)
robertdg - 22-11-2009, 14:57

wenclubmx, to o czym piszesz to jest wada lozyska oporowego emzet, drgania od przegubu wewnetrznego zaczynaja sie nasilac od 70km/h do ok 100km/h, powyzej 100km/h przewaznie sa to problemy z kołami, piastami
emzet napisał/a:
Gdy jadę 100km/h to czuje minimalne drgania całego auta. Daje gaz do dechy i drgania momentalnie się nasilają. Trzęsie się cała "buda", kierownica, drgania czuć nawet na pedale gazu. Jak wrzuce luz przy 100 km/h drgań nie ma


wyglada to tez na wine jakiejs niedowagi w ukladzie napedowym, moze brakuje odwaznika na polosi? moze rozsypal sie docisk sprzegla (ale tutaj wystepowalyby takie drgania przy stalych obrotach silnika), ja stawiam na strone napedowa auta, bo piszesz ze drgania wystepuja przy stalej predkosci i dodaniu gazu, gdzies jest niedowaga

emzet - 22-11-2009, 22:32

Jeżeli zgadzamy się co do diagnozy pierwszej z usterek (skrzynia) to jakie rozwiązanie byłoby dla mnie najlepsze:
1. kupić "nowa" używkę na wymianę (co i tak jest chyba loterią)
2. remontować starą

Dodam tylko że wszystkie biegi wchodzą poprawnie jednak z lekkim oporem, ale na zimnym oleju w skrzyni ciężko wrzucić 1,2 i 3. Czasem też coś chrupnie przy wrzucaniu jedynki. W skrzyni wymieniłem olej na odpowiedni jakieś 7kkm temu. Generalnie to chrobotanie miałem od początku posiadania auta czyli od lipca 2008, jednak teraz bardzo się nasiliło :( . Może wiecie jaki jest orientacyjny koszt naprawy...?

Odnośnie tych drgań to dziś jeszcze sprawdziłem. Pojawiają się w przedziale prędkości 80-120. Jak jadę 130/140 to już ich nie czuć ale jak wcisnę mocno gaz to tak jakby minimalnie powracały :| . Najsilniej je odczuwam przy 100km/h. Przypomniało mi się, że 20kkm wstecz mechanik wymieniał mi osłonę przegubu wewnętrznego. Wtedy nie wcisną do środka smaru z dołączonej tubki tylko zebrał ten stary spod gumy i powiedział, że ten stary będzie lepszy bo oryginalny... :o :?: Może to jest jakiś trop.... :?:

Hugo - 23-11-2009, 16:21

emzet napisał/a:
mechanik wymieniał mi osłonę przegubu wewnętrznego. Wtedy nie wcisną do środka smaru z dołączonej tubki tylko zebrał ten stary spod gumy i powiedział, że ten stary będzie lepszy bo oryginalny...
Na 99% przez nieodpowiedzialność "mechanika" rozsypał się przegub wewnętrzny i stąd drgania. Nowy smar pewnie zabrał?
robertdg - 23-11-2009, 18:32

emzet napisał/a:
Wtedy nie wcisną do środka smaru z dołączonej tubki tylko zebrał ten stary spod gumy i powiedział, że ten stary będzie lepszy bo oryginalny... :o :?: Może to jest jakiś trop.... :?:
Zrobił Cie w trąbe nieładnie mowiac, to jest trop, moze wypadla mu igielka na kamieniu, albo nie zwrocil uwagi czy gladz w ktorej chodzi przegub nie jest naruszona, wystarczy delikatne wglebienie w tej gladzi i tez bedzie masakrycznie drgalo zwlaszcza przy pszyspieszaniu.
emzet - 23-11-2009, 19:44

Hugo napisał/a:
Nowy smar pewnie zabrał?


Tak :evil:

Ponawiam pytanie: podejmować się remontu skrzyni, czy szukać używki?

robertdg - 23-11-2009, 20:08

emzet, pewniejszy jest remont tego co masz, bo uzywka to jedna wielka loteria, mozesz kupic dobra a mozesz kupic w gorszym stanie, choc jezeli wada bedzie lozysko oporowe (co stwierdzisz przy demontazu skrzyni) to unikniesz remontu skrzyni ;-)
Hugo - 23-11-2009, 22:47

emzet napisał/a:
Tak
Standard.
rosomak1983 - 23-11-2009, 22:56

robertdg napisał/a:
choc jezeli wada bedzie lozysko oporowe (co stwierdzisz przy demontazu skrzyni) to unikniesz remontu skrzyni ;-)

jak to?

emzet - 24-11-2009, 00:10

To ja już sam nie wiem..... Raz piszecie, że to wina skrzyni ale przy jej zdejmowaniu może się okazać, że to jednak sprzęgło..... :scratch: :confused2: . Panowie zdecydujcie się :lol: .
lukaszpl - 24-11-2009, 14:13

Leczysz się przez telefon czy chodzisz do lekarza? Nie zawsze da się na 100% stwierdzić w czym tkwi problem, masz już wskazówki co może być przyczyną.
robertdg - 24-11-2009, 16:38

rosomak1983 napisał/a:
robertdg napisał/a:
choc jezeli wada bedzie lozysko oporowe (co stwierdzisz przy demontazu skrzyni) to unikniesz remontu skrzyni ;-)

jak to?


A takto ze jak sciagniesz skrzynie to na dzwigni sprzeglowej znajduje sie lozysko oporowe ktore pracuje na sloneczku w momencie wcisniecia sprzegla, zdarza sie tak czasami ze to lozysko delikatnie dotyka sloneczka podczas pracy silnika i jego czesciowy stan wyzuzycia potrafi wydawac takie odglosy szumienia, chrobotania, ale to sie sprawdzi dopiero po demontazu skrzyni, zreszta mechanik powinien to stwierdzic bez wahania, a lozyska w skrzyni to tylko i wylacznie mozna stwierdzic i wymienic przy rozebraniu skrzyni, choc dobry mechanik powinien stwierdzic podczas jazdy samochodem czy to sa lozyska w skrzyni. Wybaczcie ze sie powtarzam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group