Pajero III - [3.2 DID] Wytarty gorny slizg lancucha rozrzadu
santek - 22-11-2009, 13:57 Temat postu: [3.2 DID] Wytarty gorny slizg lancucha rozrzadu Tak chyba wyglada wytarty gorny slizg - nieprawdaz?
---
Pozdrawiam
Santek
Morox - 22-11-2009, 20:09
Witam... własnie ostatnio sam sie zastanawiałem jak ma wygladac ten slizg górny przy okazji zrobiłem fotke
santek - 22-11-2009, 21:24
Jakoś go u Ciebie więcej
Przy okazji zastanawiam mnie czy ten ślizg mógł się wytrzeć do zera przez ostatnie 25 kkm (wtedy to, robiłem we wrocławskim serwisie przeglad i zlecalem kontrole stanu napinacza i ślizgu - albo może komuś nie chciało się tam zajrzeć....).
---
Pozdrawiam
Santek
Szyszkowa - 23-11-2009, 07:07
santek napisał/a: | Jakoś go u Ciebie więcej
Przy okazji zastanawiam mnie czy ten ślizg mógł się wytrzeć do zera przez ostatnie 25 kkm (wtedy to, robiłem we wrocławskim serwisie przeglad i zlecalem kontrole stanu napinacza i ślizgu - albo może komuś nie chciało się tam zajrzeć....).
---
Pozdrawiam
Santek |
Robiłeś to w ASV ? Jeśli tak, to nawet tam nie zajrzeli. Kiedyś też ich o to prosiłem, to usłyszałem "jest w porządku, byłoby słychać". Trzy, cztery tysiące kilometrów później (czasowo około 2 miesięcy) byłem w innym warsztacie (Zbyszekm2, tutaj z forum). Ślizg był w stanie agonalnym, bez plastiku, wygięty, na obudowie od pokrywy zaworów już były rysy. Interwencja była na ostatnią chwilę.
fido - 26-11-2009, 23:14
santek napisał/a: | Jakoś go u Ciebie więcej
Przy okazji zastanawiam mnie czy ten ślizg mógł się wytrzeć do zera przez ostatnie 25 kkm (wtedy to, robiłem we wrocławskim serwisie przeglad i zlecalem kontrole stanu napinacza i ślizgu - albo może komuś nie chciało się tam zajrzeć....).
---
Pozdrawiam
Santek |
Witam Szanowne Grono Mitsumaniaków
Od jakiegoś już czasu śledzę z uwagą poruszane tutaj tematy (prywatnie bo od 3 miesięcy jestem właścicielem Lancer-ka Sedan 1.8 i służbowo bo pracuję w ASV ) i pewnie nadal robiłbym to poza Waszym gronem, ale lektura postu forumowicza Santek delikatnie mówiąc mnie "zaskoczyła".
Tak się złożyło, że w marcu 2009 roku przyjąłem na przegląd okresowy i sprawdzenie "górnego rozrządu" Mitsu Pajero 3.2 DiD. Przegląd oraz oględziny zostały wykonane, a informacja o konieczności wymiany ślizgu i napinacza została naniesiona na fakturze. Klient otrzymał również kosztorys z czekającej go naprawy uwzględniający także wymianę jakiegoś elementu zawieszenia (nie pamiętam, ale jest to do ustalenia).
Podsumowując ww. forumowicz mija się z prawdą, ale mam nadzieję, iż nieświadomie bo mógł zapomnieć biorąc pod uwagę czas który minął od jego wizyty w naszej firmie.
Serdecznie pozdrawiam,
Fido
santek - 29-11-2009, 22:30
Informacja i wycena nt. wymiany slizgu oraz napinacza faktycznie do mnie trafila natomiast w charakterze profilaktyki, a nie koniecznosci, stad tez moja teza, ze nikt tam nie zagladal. Ciesze sie, ze moje watpliwosci zostaly rozwiane i faktycznie ktos do rozrzadu zagladal. Ciesze sie jeszcze bardziej, ze sam do rozrzadu zajrzalem, zanim sie rozsypal. I niniejszym temat zamykam.
BTW. Biorąc pod uwagę czas, który minął od jego wizyty w Waszej firmie, ciężko mi natomiast zapomnieć parę innych szczegółów:
- niedokręcone płyty pod silnikiem i pod skrzynią biegów (dobrze, że nie odpadły)
- niezauważony olej w płynie chłodniczym
- auto nie chciało odpalić po wyjechaniu z serwisu (uszkodzona klema - fakt, ze byla uszkodzona juz wczesniej)
- wymienione tylko 5 litrów oleju w skrzyni biegów, zamiast zamawianej przeze mnie wymiany dynamicznej
- do dziś dzień nie doczekałem się wymiany bagnetu oleju oraz akumulatora siły hamowania (kampania wymiany)
---
Pozdrawiam
Santek
fido - 29-11-2009, 23:15
santek napisał/a: | Informacja i wycena nt. wymiany slizgu oraz napinacza faktycznie do mnie trafila natomiast w charakterze profilaktyki, a nie koniecznosci, stad tez moja teza, ze nikt tam nie zagladal. Ciesze sie, ze moje watpliwosci zostaly rozwiane i faktycznie ktos do rozrzadu zagladal. Ciesze sie jeszcze bardziej, ze sam do rozrzadu zajrzalem, zanim sie rozsypal. I niniejszym temat zamykam.
BTW. Biorąc pod uwagę czas, który minął od jego wizyty w Waszej firmie, ciężko mi natomiast zapomnieć parę innych szczegółów:
- niedokręcone płyty pod silnikiem i pod skrzynią biegów (dobrze, że nie odpadły)
- niezauważony olej w płynie chłodniczym
- auto nie chciało odpalić po wyjechaniu z serwisu (uszkodzona klema - fakt, ze byla uszkodzona juz wczesniej)
- wymienione tylko 5 litrów oleju w skrzyni biegów, zamiast zamawianej przeze mnie wymiany dynamicznej
- do dziś dzień nie doczekałem się wymiany bagnetu oleju oraz akumulatora siły hamowania (kampania wymiany)
---
Pozdrawiam
Santek |
Witam,
Proszę zerknąć na fakturę i na rubrykę "UWAGI DO FAKTURY" czy nie użyłem sformułowania "DO WYMIANY:" ..........
OK zamykamy temat, a Szanownego Forumowicza zapraszam do serwisu gdzie uzgodnimy procedurę wymiany bagnetu i "gruszki" wspomagania hamulców oraz wyjaśnimy (w miarę możliwości) wymienione uwagi.
Serdecznie pozdrawiam,
Fido
tomquat - 01-12-2009, 15:44
fido napisał/a: | procedurę wymiany bagnetu i "gruszki" wspomagania hamulców |
Fido, a mozesz coś więcej na ten temat? Może też bym się na coś takiego załapał
fido - 01-12-2009, 19:33
tomquat napisał/a: | fido napisał/a: | procedurę wymiany bagnetu i "gruszki" wspomagania hamulców |
Fido, a mozesz coś więcej na ten temat? Może też bym się na coś takiego załapał |
Cześć,
Na 100% w najbliższym ASO otrzymasz wyczerpujące informacje (przygotuj numer VIN swojego Miśka).
Pozdrawiam.
tomquat - 01-12-2009, 22:54
Dzięki. To będę ich gnębił
ogono - 15-12-2009, 22:22
a moze ktos na zdjeciu lopatologicznie zaznaczyc gdzie jest ten gorny slizg wytarty dla kogos kto nie ma pojecia;;)
tomquat - 16-12-2009, 13:24
fido napisał/a: | tomquat napisał/a: | fido napisał/a: | procedurę wymiany bagnetu i "gruszki" wspomagania hamulców |
Fido, a mozesz coś więcej na ten temat? Może też bym się na coś takiego załapał |
Cześć,
Na 100% w najbliższym ASO otrzymasz wyczerpujące informacje (przygotuj numer VIN swojego Miśka).
Pozdrawiam. |
Jeszcze raz dzięki - jutro jadę na wymianę
[ Dodano: 16-12-2009, 13:26 ]
ogono napisał/a: | a moze ktos na zdjeciu lopatologicznie zaznaczyc gdzie jest ten gorny slizg wytarty dla kogos kto nie ma pojecia;;) |
Na drugim zdjęciu widzisz takie pomarańczowe? A na pierwszym zdjęciu NIE widzisz. Widzisz już?
Z tego co mówili w ASO wyciera się to plastikowe (pomarańczowe) i trze już metal.
kamil1607 - 07-05-2010, 21:29
Uploaded with ImageShack.us
Poszukuje tej części do Pajero 3.2 rok 2001. Tak jak to mechanik określił jest to uszczelniacz wysokiego ciśnienia ale pod tą nazwą nie mogę znaleźć tej części. Proszę o pomoc.
zbyszekm2 - 07-05-2010, 21:47
A co ci się stało z tym uszczelniaczem?
kamil1607 - 07-05-2010, 21:53
na jednym nie ma sprężynki i mechanik doradził żeby kupić nowe.
[ Dodano: 07-05-2010, 22:05 ]
jeśli można prosiłbym o podanie dokładnej nazwy tej części albo nr katalogowy
|
|
|