To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Pulsujacy pisk z tyłu auta

lukas1 - 23-11-2009, 12:31
Temat postu: Pulsujacy pisk z tyłu auta
Musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta.

Czy po to kupilem auto z salony zeby teraz tam sie tak czesto pojawiac?? :evil: :evil:


wulgar

tomaszekk7 - 23-11-2009, 13:18

lukas1 napisał/a:
Ja z kolei musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta.

Czy po to kupilem auto z salony zeby teraz tam sie tak czesto pojawiac??


To będą klocki hamulcowe z tyłu.

Trik - 23-11-2009, 13:55

Po prostu teraz jest wigotno, a te kocki trochę wilgoć łapią. Wszystko minie po kilku/kilkunastu tyś km. mozna czasem ręcznego użyć.
lukas1 - 23-11-2009, 14:19

Dziekuje Wam jesli to prawda, bo juz myslelem ze uzyli jakiegos szmelcu zamiast porzadnego materialu i sie cos wpaczylo :mrgreen:
el_diablo - 23-11-2009, 14:54

tomaszekk7 napisał/a:
Ja z kolei musze jechas do serwisu bo codziennie z rana przez pierwsze kilkaset metrow jak sie tocze po dopalenie slysze pulsujacy pisk z tylu auta


Też to mam, ale pisk na tyle cichy i szybko mijający że olewam.

Lestat - 24-11-2009, 07:52

To co koledzy napisali to prawda, oprocz wilgoci jest jeszcze kwestia taka ze masz nowe klocki, nowe tarcze i mussi sie wszystko ułozyć. Problem powinien zniknąc po przejechaniu odpowiedniej ilosci km. Oczywiscie mozesz sprawdzić działanie samych zacisków - czy tłoczek odpowienio reaguje na pedal hamulca a takze mozesz sprawdzić działanie dzwigni zwalaniającej reczny...jak masz alu to nawet bez sciagania kola jak masz stalowki to niestety ale trzeba zdjac. Ale skoro masz auto nowe to jak piski nie beda mijac proponuje udac sie do serwisu.
jaca71 - 24-11-2009, 08:07

ulrik napisał/a:
a takze mozesz sprawdzić działanie dzwigni zwalaniającej reczny...

Z tym może być problem bo Lancer ma tarczo-bębny.
Pytanie:
Czy osoby, którym piszczą hamulce zaciągają na noc ręczny? Ja praktycznie nigdy nie zaciągam i piszczenia brak.

el_diablo - 24-11-2009, 08:10

jaca71 napisał/a:
Czy osoby, którym piszczą hamulce zaciągają na noc ręczny?


Nie, a popiskuje.

Lestat - 24-11-2009, 08:40

Aaa no to faktycznie jak tam sa tarczobebny t kiepsko z dostepem bez sciagniecia tarcz...
tomaszekk7 - 24-11-2009, 11:54

ulrik napisał/a:
Aaa no to faktycznie jak tam sa tarczobebny t kiepsko z dostepem bez sciagniecia tarcz...


W tarczobębnach, hamulce bębnowe są używane do ręcznego , natomiast tarcze wykorzystywane są do hamowania. Czyli zaciągając ręczny hamujemy bębnami , a nie tarczami.

Lestat - 24-11-2009, 12:26

tomaszekk7, tak wiem ;-) nie wiedzialem tylko ze w lancerze z tylu sa tarczobebny, myslalem ze zwykle tarcze
Anonymous - 24-11-2009, 14:53

ja zaciagam zawsze reczny na noc
aegis - 21-11-2010, 09:54

Niestety u mnie tez sie pojawil ten problem. :evil:
Auto ma 1,5 roku i miesiac temu zaczal sie pojawiac pulsujacy pisk ktory po chwili znika. To sie dzieje tylko po dluzszym postoju, wydaje mi sie ze pisk sie wydobywa z okolicy przednich kol.
Ponawiam wiec pytanie - czy ktos wie skad ten pisk i jak go zwalczyc?

F4lkon - 22-11-2010, 08:38

Ja mam to samo :( . Rano jak uruchomie tylko autko i zaczynam powoli jechać to strasznie piszczy :O. Lancer kupowany 2 m-ce temu :( - nówka z salonu.
skostrze - 22-11-2010, 10:26

Wydaje się że to chyba taki urok tego auta. Ja mam auto od kwietnia i po dłuższym postoju przy ruszaniu piszczy (tak było od samego początku). Jakoś się tym nie przejmowałem i nadal nie przejmuje. Tarcze wyglądają normalnie więc założyłem że tak ma być i tyle. Wcześniej jeździłem służbowym C4 i po dłuższym postoju przy hamowaniu był taki dźwięk że to piszczenie jest dla mnie nie słyszalne.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group