jacek63 - 27-11-2009, 20:58 Temat postu: Buczenie na zgaszonym silniku Witam, dziś po raz pierwszy zaobserwowałem a raczej usłyszałem, że spod maski wydobywa się charakterystyczne buczenie połączone z pojawiającym się od czasu do czasu tykaniem. Po otwarciu maski wydaje mi się, że dźwięk pochodzi z okolicy alternatora lub prądnicy (to walcowate urządzenie przyczepione z prawej strony bloku silnika). Nie wiem czy jest tak od nowości czy pojawiło się z czasem, ale dopiero teraz usłyszałem to przypadkowo. Z wnętrza pojazdu dźwięk jest niesłyszalny. Dźwięk wydobywa się przy wyłączonym silniku po przekręceniu kluczyka do pozycji gotowości. Czy to normalne i powszechne czy raczej jakaś wada konkretnego egzemplarza? plbarti - 27-11-2009, 21:14 w samochodzie innej marki też miałem takie buczenie na włączonym zapłonie , myślę że to jest normalne o ile ustaje po wyłączeniu zapłonu , jutro posłucham swojego miśka to powiem czy mój też tak ma , ale wg mnie po włączeniu zapłonu to zaczyna pracować pompa która do zadanego ciśnienia ma napompować paliwa do instalacji wtryskowej i otwiera się elektrozawór dopływu paliwa do silnika oraz "aparat zapłonowy" jest gotowy do pracy i wszystko to czeka na następny krok czyli rozrusznik, a te buczenie myślę że właśnie od zaworu pochodzi. Sprawdziłem -na włączonym zapłonie "buczy", więc wszystko ok. tomekrvf - 27-11-2009, 21:59 jacek63, to buczenie to odgłos z przepustnicy. ktw - 08-12-2009, 21:34 Ja dziś usłyszałem coś podobnego: bzyczenie (zwał jak zwał) i tykanie, a kluczyki były poza stacyjką. Na początku myślałem, że to jakieś rozprężenia materiału po wjeździe do garażu wynikające z różnicy temperatur, ale odgłosy te utrzymywały sie ponad 10 minut i były tak absorbujące, że też maskę podniosłem. Wcześniej raczej tego nie było. Jeżeli wczesniej można nazwać 1 miesiąc posiadania auta  Dodatkowo spytam, jakie obroty na biegu jałowym macie w silniku 1.8, bo u mnie coś mi się wydaje, że za niskie (750, czasami mniej) i zastanawiam sie czy jedno z drugim nie ma powiązania 
Anonymous - 08-12-2009, 21:47
wszystko jest ok, tykanie to tlumik, buczenie tak jak tomekrvf napisal, przestancie sobie zawracac glowe takimi bzdetami 
Trik - 09-12-2009, 00:21 750 obr/min to wystarczające jest. W 1,5 jest tak samo. przy włączonej klimatyzaji może podskoczyć na chwilę i spadnie do 750. jeśli włączysz dodatkowy punkt poboru energii moze na chwlę zejść poniżej tej wartości, zanim alternator nie zacznie doładowywać i nie podciągnie obrotów. Tykane to tłumik, katalizator, ruły lub jego/ich tych osłony. Póki nie kaszle, nie pryka i nie ma kataru, póty wszystko jest dobrze  .
PS. Kurczę ja nawet nie pamiętam czy obroty na biegu jałowym nie są nabazgrane w instrukcji obsługi  Nie zaglądałem do niej od 1,5 roku.
No i tak jak pisze arturro nie zawracajcie sobie dyńki bzdetami. jaca71 - 10-12-2009, 00:33
U mnie wolne obroty mają ~700, na masce mam przylepiona nalepkę i tam napisane jest że wolne obroty to 700 +- 100rpm. To nie jest Tdiesel z prawie 1000 obrotów
Lestat - 10-12-2009, 12:14
|
||||||||||||
