Archiwum - Carisma 1.9TD-niezła chyba ;-)
select301 - 03-12-2009, 08:23 Temat postu: Carisma 1.9TD-niezła chyba ;-) Kochani-głupawki już dostaję i im więcej czytam tym bardziej schiz mnie dopada. Czytałem wczoraj cały wieczór o tych modelach i dalej nie wiem czy warto taki kupić.
A mianowicie 2 dni temu ogladałem na podwórku u gościa Cari 1,9TD rok 2000-sprowadzona z Belgii, także do opłat. Jak na mój laicki wzrok auto bardzo bardzo zadbane-w środku czysto, nic nie lata, nic nie porysowane. Lakier (srebrny) ładny, równomierny (koleś mówił, że dość ciężko jest srebrnym pomalować element żeby nie różnił się od całości), widoczne delikatne ślady rysek po myjni, nie zauważyłem wyłażącej rdzy. Silnik pracuje ładnie, nie przerywa. Z zimnego pali za raz. Oglądałem książkę serwisową. Wygląda na oryg-ostatni wpis z pieczątką z kwietnia 2009 i przebiegiem 174 tys. Obecnie na liczniku 186 tys km. Kolo chce za auto 12tys, oczywista dojdą opłaty, pewnie z tysiąc pincet .
Jak mówiłem mam niezły mętlik, bo kiedyś chciałem carismę, jakiś czas temu już myślałem o Focusie (około 2000r z silnikiem 1.8TDDI). Teraz jak tą zobaczyłem znów naszło mnie na mitsubishi. Zadaję sobie sprawę, że to japoniec holenderski.
Ludzie drodzy-napiszcie proszę na co mam popatrzec (zabrać auto na diagnostykę nie mam problemu-koleś mówi, że nie ma nic do ukrycia-koleś jest miejscowy i bardzo dobrym kolegą mojego kumpla z pracy-kumpel ręczy za jego uczciwość)
Jeśli coś lał będę rosyjską ropę (cena 2,8-3zł to inaczej niz prawie 4-a robię dziennie 80km)
Jak ogólnie oceniacie taki modele carismy? Dodam że z piców ma jeszcze klimę elektryczne szyby, 2 poduszki i radio/cd
robertdg - 03-12-2009, 09:09
select301 napisał/a: | jakiś czas temu już myślałem o Focusie (około 2000r z silnikiem 1.8TDDI) | odpusc sobie to auto, jezdzilem takim, musze przyznac ze do Carismy polotu nie ma, ponadto w roczniku 01-02 juz bylo widac postepujaca korozje, a auto bylo sprowadzane od zachodnich sasiadow, a fordoskie silniki diesla 1.8 nigdy nie cieszyly sie dobra opinia, popytaj po mechanikach to sie dowiesz czemu, kolejno select301 napisał/a: | koleś mówił, że dość ciężko jest srebrnym pomalować element żeby nie różnił się od całości | tutaj jest racja, ale w tym przypadku nie maluje sie jednego elementu, tylko cieniuje z elementami osciennymi aby nie bylo widac, jednak nie ma bata na to aby nie wyszla roznica, widzialem tyle malowanych srebrnych aut spod reki roznych fachowcow i zawsze roznica jest dostrzegalna, dokladniej jezeli nie zauwazysz nic w odcieniach to zauwazysz na ziarnistosci lakieru, a tego nikt Ci dokladnie jak w fabryce nie dobierze, a druga sprawa to pomalowanie tego. select301 napisał/a: | zabrać auto na diagnostykę | zabierz, posprawdzaj zawieche, kazdy element ruchomy, zobacz jak wyglada silnik i skrzynia od spodu, jak wygladaja uklady wydechowe i podwozie w aucie, zwroc uwage czy amorki sie nie poca, czy oslony przegubow sie nie poca, czy listwa kierownica sie nie poci, oglnie zwracaj uwage na elementy ktore sie poca, to beda atuty do zbicia ceny, choc 12 tys. za takie auto to nie jest az tak duzo, zwroc uwage na rownomiernosc szczelin, najlepiej pomierz powloke lakiernicza miernikiem, popatrz wszystkie przyciski, przelaczniki, czy wszystko dziala, jak sie podoba to wybor juz bedzie nalezal do Ciebie, wielce tez nie mozesz wymagac od auta uzywanego, gdyz kazde auto sie z biegiem czasu psuje i kazde auto ma jakies drobne wady.
select301 - 03-12-2009, 10:05
Fajną odpowiedź dałeś-dziękuję Ci bardzo.
Jasną sprawą, że jeśli maiłbym to kupić to na serwisie sprawdzę wszystko. Co do lakieru-zapomniałem napisać, że gość sprawdzał miernikiem przy mnie-wyglądało że nic nie było malowane. Nie wiem jak jest ze znaczkami z tyłu- w tym modelu był tylko CARISMA, bez żadnych innych oznaczeń. Pod spód zaglądane nie było-nawet gość otwarcie powiedział, że nie zaglądał i nic o spodzie powiedzieć nie może.
Jesli by ktoś o spalaniu tego silnika powiedział, byłoby fajnie-przepraszam-na prawdę nie mam kiedy skorzystać z szukajki.
Żeby tylko jeszcze silnik nieco ciszej chodził, ale chyba te tak mają...
Jestem w połowie kasy uzależniony od ojca, a on koniecznie by chciał żeby blachy były ocynkowane (ma A4 z 1995 i tam śladu rdzy nie ma).
Robson86 - 03-12-2009, 17:53
select301 napisał/a: | Jestem w połowie kasy uzależniony od ojca, a on koniecznie by chciał żeby blachy były ocynkowane (ma A4 z 1995 i tam śladu rdzy nie ma). |
Carisma od poczatku sprzedazy miala ocynkowane blachy.
select301 napisał/a: | Nie wiem jak jest ze znaczkami z tyłu- w tym modelu był tylko CARISMA |
Carisma po prawej stronie i tyle ze znaczkow
Pozdroo
marcel1010 - 03-12-2009, 19:45
Cytat: | Zadaję sobie sprawę, że to japoniec holenderski. |
Zgadza się, i to w dodatku z silnikiem Renówki, ale nie martw się tu jest zamontowana inna elektronika i te całe osprzęty, ja jeżdżę już półtora roku i nie robię przy aucie nic, oprócz tankowania i dbania o czystość.
Cytat: | Jeśli coś lał będę rosyjską ropę |
kolego ja też swojego czasu jeździłem na "ukraince" i nie polecam, bo auto bardziej dymi i troszkę więcej pali.
Decyzja należy do Ciebie, powodzenia
robertdg - 03-12-2009, 20:22
select301 napisał/a: | Jesli by ktoś o spalaniu tego silnika powiedział | w zaleznosci od stylu jazdy, od 5 do 8l, srednio musisz liczyc kolo 6.5, mozesz poczytac TUTAJ
select301 - 03-12-2009, 21:21
Dzieki chlopaki-jutro wszystko bedzie jasne. Mój sunny miał juz 2x spawane kielichy bo amort wlazły do bagażnika więc cos zmienic musze. Szkoda mi tego auta, mimo że muł, to prócz blach nie zawiódł mnie nigdy, a i 5l ropy po 3zł to tania jazda była
mi-mar - 03-12-2009, 21:39
Mam ten sam model - holenderski 1,9 td f8qt 2000r. Jeżdżę nim już 3 rok ok 30 tkm rocznie: jestem zadowolony. Raz mnie na drodze zawiódł: padł sprzęglik wiec trzeba było auto ściągać, nie była to jakaś poważna awaria. Spalanie min. 6,2l, przeciętne ok. 6,8l. Silnik nie zawodzi, sprzęgło trochę słychać - podobno jakieś koło dwumasowe ale jezdzę już z tym 2 lata i nic się nie dzieje. elementy zawieszenia zmieniałem z powodów zużycia. generalnie polecam, tanie auto w eksploatacji i zadowalające osiągi, radzę jednak lać pewne paliwo
select301 - 04-12-2009, 18:43
No i dupa bedzie najprawdopodobniej Jak pisałem tatko pół obiecał dołozyć, ale jakoś autem spoecjalnie zainteresowany nie jest, mowił żeby się nie napalać (z tym napalaniem to święte słowa, ale moim zdaniem auto warte było grzechu). Oglądał go z jakimś szpeniem i tenże orzekł, że przy "przygazówce" coś stuknęło w silniku a takze że zbyt wytarte siedzenie kierowcy. Byłem sam osobiście u sprzedawcy i owszem mówiono o jakichś dziwnych stukach jak się gazu da, ale szpenio też mówił, że nie jest pewien. Ja natomiast oglądałem dziś "ichni" przegląd techniczny (lipiec 2009). Dokument jak papier wartościowy-zapisano przy przebiegu 184 tys
Cóż-taka na dzień dzisiejszy była historia kupna tej carismy
|
|
|