jaca71 - 12-12-2009, 15:17 Temat postu: Akcja serwisowa - Lancer from USA Właśnie dotarł do mnie list od Mitsubishi North America z wezwaniem na akcję serwisową. Obejmuje: Lancer DE, ES, GTS, Evolution rocznik modelowy 2008-2009. Do wymiany: Czujniki/sensory poduszek powietrznych. Powód: Breja śnieżno-solna może spowodować przerdzewienie obudowy wyżej wspomnianych sensorów. W następstwie tego może dojść do zwarcia pod wpływem dostającej się wody co może skutkować opóźnionym zadziałaniem lub brakiem zadziałania poduszek powietrznych w razie wypadku. http://www.usrecallnews.c...nhtsa-7583.html Wielka mnie ciekawość bierze jak się zachowa MMC Polska 
Toyota Polska zachowała się jak najbardziej ok. Wykazał chęć nieodpłatnego wykonania akcji serwisowej w Camry. slasz - 15-12-2009, 21:00 Witam! Również dostałem wezwanie na akcję serwisową. Kontaktowałem się z MMC Polska i odpisali, ze zostanie wymienione i pokryte przez mitsubishi. Do miesiąca mają ściągnąć potrzebne części i wymienić. Pozdrawiam jaca71 - 15-12-2009, 21:25 Również odbyłem dzisiaj miłą rozmowę telefoniczną z MMC Polska. Opowiedź podobna - poproszony zostałem o przesłanie skanu listu i dostałem obietnicę pilotowania sprawy do szczęśliwego zakończenia Miło.
mazin - 15-12-2009, 22:41
A co z europejczykami? Mamy inaczej pomalowany ten element, czy ta wymiana w amerykańcach to gest kurtuazyjny, a te regularnie sprzedawane w Polsce nie będą wymieniane? Pytam,bo mieszkam w rejonie w którym drogi są posypywane solą i znając mojego pecha, to wmoim pewnie skoroduje w pierwszym rzędzie, tuż po upływie gwarancji ;-( Lestat - 16-12-2009, 07:07 mazin, nie badz takim pesymista  wiem ze miales niezle przygody ze swoim Misiakiem ale bedzie dobrze
el_diablo - 16-12-2009, 07:37 Gdzie wogóle jest ten czujnik, żeby sobie wizualnie jego stan skontrolować? Lestat - 16-12-2009, 07:59 Czujnik powinien byc za zderzakiem ale nie tym plastikowym tylko tym stalowym chyba ze lancer ma inna konstrukcje, ewentulanie gdzies w okolicach podłuznic...
jaca71 - 16-12-2009, 08:52
Penie cisza. Amerykańskie też nie wszystkie idą do akcji tylko z kilku stanów. Z tych, w których zima jest ze śniegiem po pachy
Z akcjami serwisowymi w USA to jest tak: Jest sobie wypadek, w którym ktoś ucierpi bardziej niżby wynikało z przebiegu zdarzenia. Niezależna organizacja dbająca o bezpieczeństwo robi swoje śledztwo i jeśli przyczyna leży po stronie producenta to robi się hallo, procesy i... Akcja Serwisowa Jakoś tam przyczyną obrażeń nigdy nie jest nadmierna prędkość tylko wada konstrukcyjna samochodu.
leszekny - 29-12-2009, 21:24 dobrze slyszec ze w polsce mi to wymienia, mam list i teraz tylko musze do nich podjechac. chyba ze mnie znow potraktuja jako wroga, kiedys przez telefon z MMC w wawie dostalem odpowiedz, "ze powinienem kupic sobie w polsce" i odlozyl sluchawke; a-hole |
||||||||||
