To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Techniczne - co to za hałas?

margac - 18-12-2009, 21:07
Temat postu: co to za hałas?
Witam , proszę kolegów o podpowiedź co to może być za hałas ,wycie. Wczoraj i dzisiaj po długim postoju na mrozie ,po odpaleniu silnika strasznie wyje w komorze silnika po stronie kierowcy gdzieś blisko przegrody. Wycie to zmienia się po przegazowaniu ( po dodaniu gazu wyższe tony po odjęciu gazu niższe) i w trakcie kręcenia kierownicą . Wydaje mi się ,ze to pompa wspomagania kierownicy. Jeżeli tak to czego objawem może byc wycie ? Zacierające sie łożysko? Po lekkim rozgrzaniu silnika przestaje wyc i zachowuje sie normalnie tzn, przy kręceniu kierownica na postoju słychac że pompa pracuje ,ale tak jest zawsze i to chyba normalne? Stan oleju we wspomaganiu jest ok, kolor bursztynowy ,nie śmierdzi i żadnych zanieczyszczeń. Aha , Sigma 1993 sedan silnik DOHC 24 V .Przy mrozach w latach poprzednich nic takiego się nie działo więc jestem trochę nerwowy :cry:
Bulwa - 18-12-2009, 21:11

może to tylko pasek piszczy,albo napinacz.

[ Dodano: 18-12-2009, 21:17 ]
u mnie wył tak napinacz paska,nowy 100zł,można wymienić łożysko podobno u mnie się nie dało,założyłem napinacz od forda ka bo taki miałem w garażu pasował bez problemu i cisza.

margac - 18-12-2009, 21:22

To raczej nie pasek bo to wycie a nie pisk . Dzieje się to tylko po długim postoju na mrozie takim jak teraz (jest -13 stopni). Przy mniejszym mrozie wyje ciszej i krócej , kiedy nie było mrozów było ok. Czy pompę wspomagania napędza pasek rozrządu ? Czy to te same napinacze?
Bulwa - 18-12-2009, 21:28

nie pompa wspomagania napędzana jest paskiem wielorowkowym ,ktory ma napinacz i właśnie ten napinacz tak głośno wył w moim przypadku skończyło się w nim łożysko,drugim paskiem napędzana jest pompa klimatyzacji i tam też jest podobny napinacz,
margac - 18-12-2009, 21:38

Widzę ,że masz silnik 12V . Chyba w 24 V jest to rozwiązane tak samo?
VirMan - 19-12-2009, 01:02

w 24v masz osobną rolkę do wspomagania - jak słychać pompę przy pracy , to znaczy że już długo nie pociągnie - powinna być bezgłośna
margac - 19-12-2009, 10:23

Mam to auto 6 lat i pompę od wspomagania zawsze było słychać , chodzi mi o dzwięki na postoju . Kręcę kierownicą ,obroty się zmieniają i słychać pompę ,to chyba normalne? W poście pytam co może być przyczyna chwilowego wycia gdzies tam w komorze silnika po lewej stronie po postoju auta na mrozie. Teraz auto stoi w garażu , odpaliłem i wszystko ok . Pozdrawiam
Zajc3w - 19-12-2009, 11:50

Pompa wspomagania powinna być bezgłośna. Jak wyje to albo zapowietrzona albo padaka. Założę się, że twoje wspomaganie nie działa zbyt skutecznie.
margac - 19-12-2009, 12:01

No to jest zapowietrzona albo padaka od 6 lat i paśc nie umie na szczęście :) .
Kierownica kręci sie lekko ,na mój gust aż za lekko. Miałem kilka aut ze wspomaganiem i zawsze obracając kierownicą na postoju (tylko w tym momencie)było słychac że pracuje cos jeszcze oprócz silnika . Teraz wyje tylko po staniu na mrozie. A tak na marginesie ,jak się odpowietrza pompę wspomagania bo może faktycznie jest zapowietrzona ? Tylko czy wtedy kręciłoby sie lekko kierownicą ?

Anonymous - 19-12-2009, 12:11

margac, nie stresuj się jest wszystko ok pompę masz w porządku a wy panowie nie straszcie kolegi :P sprawa jest jasna przy takich temperaturach olej jaki jest w ukł wspomagania zgęstniał do tego stopnia ze przy rozruchu silnika pompa dosłownie pracuje na sucho ale nie ma się co przejmować jest to tylko i wyłącznie wina oleju który zapewne jest w aucie już od bardzo długiego czasu, bo wątpię byś wymieniał olej sam , przyjdą odwilże będzie cicho pracować ale jedno jest pewne jest to oznaką przepracowanego oleju i czas najwyższy wymienić na nowy
Zajc3w - 19-12-2009, 12:17

Kolega pisał że zawsze mu głośno chodzi wspomaganie a przy mrozach bardzo głośno przez kila sekund - ale fakt o oleju nie pomyślałem :oops:
margac - 19-12-2009, 12:21

Dzięki kosior1975 .No to odetchąłem, olej pewnie jest tam od 1993 roku . Podejrzewam ,że porzedni niemiecki właściciel go nie wymieniał,ja też nie . Wiesz może jaki tam ma byc olej (pewnie taki jak do automatów) i jak się go wymienia . Wymienię bo mam zamiar jeździć Sigmą do " samego końca, mojego lub jej" :mrgreen:
Anonymous - 19-12-2009, 17:25

margac, No widzisz olej w wspomaganiu wymienia się co 3-4 lata tak samo jak płyn hamulcowy później traci on swoje właściwości
A skoro Ty już tak długo jeździsz na tym oleju to na pewno jest tam kasz i nie jedna kropla wody
Olej to zwykły przekładniowy albo olej ATF II do automatycznych skrzyń biegów(kolor czerwony), z wymiana gorzej bo niestety trzeba to robić metodą dynamiczna poprzez ciśnieniowe wypchniecie starego i wtłoczenie nowego sam tego nie zrobisz kłania się zakład gdzie wymieniają płyn np hamulcowy musi to być zakład gdzie posiada pompę do tego typu rzeczy

Bulwa - 19-12-2009, 19:54

kosior1975, no mi się wydaje że można wymienić ten olej samemu przynajmniej ja tak wymieniałem,zdejmujesz przewód przelewu ze zbiorniczka wkładasz do butelki żeby nie narobić syfu , zapalasz silnik i stary olej zlatuje do butelki,do zbio :) rniczka wlewasz nowy jak do butelki zacznie lecieć czysty to po robocie zakładasz przewód i masz nowy olej w układzie wspomagania :)
lukasz12 - 20-12-2009, 04:15

kosior1975 napisał/a:
margac, nie stresuj się jest wszystko ok pompę masz w porządku a wy panowie nie straszcie kolegi :P sprawa jest jasna przy takich temperaturach olej jaki jest w ukł wspomagania zgęstniał do tego stopnia ze przy rozruchu silnika pompa dosłownie pracuje na sucho ale nie ma się co przejmować jest to tylko i wyłącznie wina oleju który zapewne jest w aucie już od bardzo długiego czasu, bo wątpię byś wymieniał olej sam , przyjdą odwilże będzie cicho pracować ale jedno jest pewne jest to oznaką przepracowanego oleju i czas najwyższy wymienić na nowy


Bulwa napisał/a:
kosior1975, no mi się wydaje że można wymienić ten olej samemu przynajmniej ja tak wymieniałem,zdejmujesz przewód przelewu ze zbiorniczka wkładasz do butelki żeby nie narobić syfu , zapalasz silnik i stary olej zlatuje do butelki,do zbio :) rniczka wlewasz nowy jak do butelki zacznie lecieć czysty to po robocie zakładasz przewód i masz nowy olej w układzie wspomagania :)


Dobrze piszą polać im wódki :)
:partyman:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group