To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - zbyt czułe wspomaganie

wojtek1503 - 18-12-2009, 21:29
Temat postu: zbyt czułe wspomaganie
Na wstępie "witam". Jestem tu nowy chociaż już kilka godzin spędziłem na forum. Ale do rzeczy: kupiłem 2 tygodnie temu Galanta `93 1.8+lpg. - fantastyczne auto ale... wspomaganie kierownicy działa tak samo przy prędkości 10km/h i 100km/h. Może bym się nie dziwił gdybym nie "przerobił" już kilkanaście aut i z własnego doświadczenia wiem że wraz ze wzrostem prędkości zmniejsza się siła wspomagania. A tu zonk:( Jest to troszkę kłopotliwe zwłaszcza w zimie gdy delikatne poruszenie kierownicą sprawia że auto "tańczy" od pobocza do osi jezdni. Na cb pytają czy coś piłem :) Czy coś mi wysiadło? Czy ten model tak ma? Jak to naprawić? (nie znam się na mechanice ale nie chcę też żeby mechanik naciął mnie na koszty). Z góry dziękuję za pomoc
szpala85 - 19-12-2009, 08:37

Witam

wojtek1503 napisał/a:
Czy coś mi wysiadło?


Nie

wojtek1503 napisał/a:
Czy ten model tak ma?


Tak

W tym modelu wspomaganie chodzi bardzo delikatnie i nic z tym nie zrobisz , musisz się przyzwyczaić :wink:
ps. przejedź się kiedyś autem ze "zwykłym" wspomaganiem i potem przesiądź się do gala wtedy dopiero będzie ci lekko chodzić :twisted:

Pozdrawiam

maciomirek - 19-12-2009, 11:05

Ja jezdziłem już kilkoma autami innych marek i jakoś nie zauważyłem zeby w galu było jakies "zbyt czułe wspomaganie" Wydaje mi sie ze jest ok
wojtek1503 - 19-12-2009, 13:17

Może problem nie polega na czułym wspomaganiu bo w mieście jest super delikatnie, komfortowe i lekko chodzi ale na trasie troszkę przeszkadza. Jeździłem już kilkoma autami i wiem że Gal ma super wspomaganie ale (porównując do Fiesty 2008-wiem że to nie ta klasa) zwraz ze wzrostem prędkości wspomaganie "chodzi ciężej"
szpala85 - 19-12-2009, 13:49

maciomirek napisał/a:
i jakoś nie zauważyłem zeby w galu było jakies "zbyt czułe wspomaganie"


w naszych galach naprawdę wspomaganie chodzi leciutko i przyjemnie nawet mój kumpel który jeździ Audi A6 mówi że też by chciał takie wspomaganie u siebie
ps. kiedyś wsiadł to gala i nie wierzył ... myślał że kiera mi się urwała ... aż musiał otworzyć drzwi i patrzeć jak się koła skręcają :wink:

wojtek1503 napisał/a:
wraz ze wzrostem prędkości wspomaganie "chodzi ciężej"


tego nie zauważyłem :roll:

wojtek1503 - 19-12-2009, 21:00

[quote="szpala85"]
maciomirek napisał/a:


wojtek1503 napisał/a:
wraz ze wzrostem prędkości wspomaganie "chodzi ciężej"


tego nie zauważyłem :roll:

No właśnie do tego dążyłem: w np fieście wraz ze wzrostem prędkości wspomaganie zmniejsza się a w Galu nie :P
Dzięki za info

sekiwc - 20-12-2009, 01:43

dokladnie maja racje przedmowcy, i to sie nazywa prawdziwe wspomaganie, :p
Anonymous - 20-12-2009, 17:36

wojtek1503 napisał/a:
Może problem nie polega na czułym wspomaganiu bo w mieście jest super delikatnie, komfortowe i lekko chodzi ale na trasie troszkę przeszkadza. Jeździłem już kilkoma autami i wiem że Gal ma super wspomaganie ale (porównując do Fiesty 2008-wiem że to nie ta klasa) zwraz ze wzrostem prędkości wspomaganie "chodzi ciężej"


masz rację - wspomaganie zawsze zmniejsza się w miarę wzrostu szybkości auta.
U Ciebie masz problem raczej ze zbieżnością kół - sprawdź to w dobrym zakładzie
masz jakby nadsterowność

wojtek1503 - 20-12-2009, 20:20

Ooooo :roll: wychodzi szydło z worka :P niby opon nie tnie ale warto sprawdzić
Owczar - 21-12-2009, 12:56

BodoV6 napisał/a:
masz rację - wspomaganie zawsze zmniejsza się w miarę wzrostu szybkości auta.


Tak działa wspomaganie z servotronic-iem. Niestety gal nie jest w to wyposażony/

mitsu_pl - 21-12-2009, 14:10

najpierw sprawdź geometrię, a później pogdyba się dalej ;) opon może nie ciąć w sezonie zimowym, a przynajmniej nie tak intensywnie jak latem...
wojtek1503 - 23-12-2009, 21:56

ha ha już wiem (chociaż nie będzie mi do śmiechu jak zobaczę rachunek) - pojechałem do serwisu i powiedzieli że nie ma co badać geometrii jak nie usunę luzów. Okazało się że do roboty przód (końcówki drążka) i tył (tuleje amora) apropos:) poprzedni właściciel miał fantazję: na tyle jeden amortyzator jest inna a drugi inny :evil: Czeka mnie ostra jazda po podnośnikach mechaników :-X
rmx2rmx - 18-01-2010, 22:33

wojtek1503 masz rację z tym wspomaganiem że wraz ze wzrostem prędkości powinno działać słabiej i tak powinno w tym modelu także - jest taki specjalny przewód doprowadzony do pompy wspomagania który powinien to wymuszać przy około 40 km/h ale ... ale jeśli masz luzy to nic nie pomoże. Ogólnie ten przewód gdybyś chciał sprawdzić dochodzi od wiązki alternatora do góry do pompy wspomagania (pompa jest nad alternatorem). Jest to pojedynczy przewód nasadzany na trzpień (okrągłe połączenie - coś podobnego występuje w fordach). Pozdrawiam.
pipi_ja - 19-01-2010, 15:56

rmx2rmx napisał/a:
wojtek1503 masz rację z tym wspomaganiem że wraz ze wzrostem prędkości powinno działać słabiej i tak powinno w tym modelu także - jest taki specjalny przewód doprowadzony do pompy wspomagania który powinien to wymuszać przy około 40 km/h ale ... ale jeśli masz luzy to nic nie pomoże. Ogólnie ten przewód gdybyś chciał sprawdzić dochodzi od wiązki alternatora do góry do pompy wspomagania (pompa jest nad alternatorem). Jest to pojedynczy przewód nasadzany na trzpień (okrągłe połączenie - coś podobnego występuje w fordach). Pozdrawiam.


Święte słowa. Kiedyś już na forum był poruszany ten temat i było pisane o tym przewodzie. Nie wyobrażam sobie jakby wspomaganie miało działać z taką samą siłą na postoju i jadąc np 100km/h.
Tak jak pisali koledzy wcześniej, polikwiduj luzy i zobacz. Jak sie nie poprawi to wtedy możesz szukać przyczyny w prądach.
Pozdrawiam.

mitsu_pl - 19-01-2010, 21:54

rmx2rmx napisał/a:
wojtek1503jest taki specjalny przewód doprowadzony do pompy wspomagania który powinien to wymuszać przy około 40 km/h ale ... ale jeśli masz luzy to nic nie pomoże. Ogólnie ten przewód gdybyś chciał sprawdzić dochodzi od wiązki alternatora do góry do pompy wspomagania


Z tego co wiem, to ten przewodzik służy do tego, aby podczas manewrowania na parkingu, lub małą prędkością, łatwiej się kręciło kierownicą. Idzie on do samego sterownika, dlatego gdy na postoju pokręcimy kierownicą obroty wzrastają, żeby nie przyduszać silnika. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z tym, iż przy większych prędkościach wspomaganie słabnie... Na pompie wspomagania nie ma żadnych zaworów, które by powodowały spadek ciśnienia, aby wspomaganie osłabło...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group